Oczywiście, że może pod warunkiem że spełnia odpowiednie warunki opisane w prawie kanonicznym. Takie osoby normalnie przystępują do spowiedzi i w zależności od ich sytuacji dostają rozgrzeszenie bądź też nie. Na pewno rozgrzeszenia nie dostanie osoba żyjąca w związku. No i tutaj rodzi się pewien absurd, z którym Kościół powinien coś zrobić, bo np osoba, która ma stałego partnera nie dostanie rozgrzeszenia, a taka, która go nie ma ale za to miewa od czasu do czasu "przygody" jak najbardziej go dostanie. Widzę tu pewną niekonsekwencję ale cóż, tak po prostu jest. Jeśli chodzi o osoby rozwiedzione, żyjące samotnie, to jak najbardziej mogą przystępować do komunii świętej.
ja jestem rozwiedziona i jestem bardzo wierzaca nie chodze do spowiedzi bo slyszalam jak ksieza sie smieja po wypiciu alkoholu ze spowiednikow.dla mnie jedynym cudownym ksiedzem pozniej WIELKIM CZLOWIEKIEM BYL NASZ NAJUKOCHANSZY JAN PAWEL DRUGI.Jego kocham i uwielbiam.
Chcesz nam wmówić, że księża spowiednicy w trakcie biesiady alkoholowej w twoim towarzystwie dopuścili się złamania tajemnicy spowiedzi?
Nie wierzę ci.
Nikt nie musi nic nikomu wmawiać, po prostu tak jest, nie generalizuję, że wszyscy panowie w sutannach tak robią i na pewno nie przy parafianach, ale oczywiście wyśmiewają ludzi oraz ich grzechy które słyszą w konfesjonale i nie ma to nic wspólnego ze złamaniem tajemnicy spowiedzi.
u nas na osedlu sa rozwodicy bez slubow koscielnych zyjacych w seperacji a co niedziele biora komunie swieta i im to nie przeszkadza ale za to ksiadz ma dobra prekwencje co sie bedzie z ciemniakami uganial xxx
Mogą brać jeśli nie są w kolejnym związku.
A ja zapytam przekornie czy ksiądz mający dziecko może przystąpić do komuni? A morderca dostanie rozgrzeszenie?
Poczytaj prawo kanoniczne to się dowiesz. Warunek rozgrzeszenia jest zawsze ten sam..Żal za grzechy i postanowienie poprawy. Dlatego zwykle nie dostają go rozwodnicy żyjący w związkach ( nie może być mowy o żalu i poprawie skoro dalej będą robić to samo). No chyba, że zadeklarują tzw. biały związek.
Widocznie moi sąsiedzi, którzy oboje po rozwodzie i oboje w nowym związku małżeńskim,deklarują ten tzw." biały związek", bo co roku oboje przystępują w każde święta do komunii.
A ty chodzisz do kościoła żeby obserwować sąsiadów? Chyba nie o to chodzi. Niech każdy skupi się na sobie, bo czasem widzimy drzazgę w oku kogoś innego, ale w swoim belki nie dostrzegamy
Na oba pytania odpowiedź brzmi: TAK.
witam i czytam te wypowiedzi i jest mi po prostu przykro, bo znam tylu ksiedzyy, ktorzy poczeli maluszki i tacy podaja ta komunie swieta, a ja jako rozwiedziona osoba zyjaca w nowym zwiazku nie moge przystapic do momunii sw, to jest chore !!! jestem katoliczka i zyje w wierze katolickiej i przez to ze zycie potoczylo sie inaczej nie moge przyystapic do komunni sw, po prostu nie rozumie tego
nie może
"kto z was jest bez winy niech pierwszy rzuci kamien"
mogą - tak jak pisał Aniołek z 23:47 z tym, że nie do końca, bo rozwiedziony/na będąca w drugim małżeństwie może, jeśli jest to tzw. białe małżenstwo
A poza tym to ci, którzy może interesują się starożytnym Rzymem i czasami Chrystusa wiedzą jak na prawdę Jezus nauczał o małżeństwie i rozwodach, jak to wyglądało w Jego czasach i że On to akceptował. Przypomnę tylko, że formę dzisiejszego ślubu, rozwodu i w ogóle formę spowiedzi wprowadził kler już w średniowieczu i dalej. Także to co teraz kler mówi to nie są absolutnie słowa i nauka Jezusa.
dm uchwycilas sedno sprawy. To sa prawa kosciola a nie Jezusa
swiete slowa jestes bardzo oczytany dokladnie tak jak piszesz taka jest prawda to wszystko wymyslili ksieza brawo za wiedze!!!!!!!!