Jak się rozpada, to pozwól mu się rozpaść. Zobacz, czy ona w jakikolwiek sposób na to zareaguje. Jeśli oczekuje, że tylko Ty będziesz się starał, dbał, przejawiał inicjatywę, a ona tylko będzie siedzieć z założonymi rękami i czekać, to daj sobie spokój. Seks nie jest wart takiej ceny.
to poszukaj takiej , która może za zgrabna nie jest, ale w głowie coś ma, poleciałeś na tyłek to teraz masz, przecież jak ktoś dba ciągle o wygląd to nie w głowie inne rzeczy, trzeba trochę logicznie pomyśleć, te zgrabne to ja to już przerabiałem, bo to na tym się kończy, niestety
jak nie macie wspólnych pasji i zainteresowań, to się rozstańcie- bo jakie dalsze życie? - nie razem tylko obok - koszmar
W związku trzeba lubić wspólne przebywanie razem zwłaszcza wtedy gdy nic konkretnego sie nie dzieje. Nie licz na to że zamienisz ją w kogoś innego, ona już taka będzie może nie jesteście dla siebie.
Brawo Tomek. Widać, że jesteś dojrzałym emocjonalnie człowiekiem.
naprawdę...rzuć ją i to jak najszybciej.poznasz kogoś wartościowego, zaczniesz być zadowolony z życia.poczujesz się jak nowo narodzony...
A ja w Tobie Maćku widzę pewną przewrotność. Mam wrażenie że już podjąłes decyzję co do przyszłości- a raczej braku przyszłości tej relacji, bo związkiem tego raczej nazwać nie można. Nie pomocy od nas forumowiczów szukasz lecz utwierdzenia w swojej decyzji.
Niestety młodzi ludzie nie oglądają nawet wiadomości i nie interesują się tym co się dzieje w kraju i na świecie, a wolą właśnie oglądać bzdurne programy i telenowele. Jeśli nie masz o czym zupełnie rozmawiać z dziewczyną to przemyśl czy nie lepiej się z nią rozstać...a jeśli dogadujecie się ok to wyciągnij ją gdzieś na coś: łażenie po górach, gra w tenisa.. jeśli da się namówić to możliwe że fajnie spędzicie czas a i ona zobaczy, że istnieją lepsze sposoby spędzania razem czasu.
pogoń pustaka i tyle. pozytku z niej juz nie będzie :)