Jakaś rozrywka dla dzieciaków w Ostrowcu?
basen .gutwin itp
Tylko pamiętaj, żeby na Gutwinie przypadkiem do wody nie wchodziły.
Zapraszamy do Wakacyjnego biegania
Bubble football
Mam ten sam problem, szczególnie, że pogoda niedopisuje :-(
Dla większych grup https://www.facebook.com/bubblefootball.ostrowiec?fref=ts
Spacer,ognisko,wyjazd do lasu na grzyby,wspólne gry planszowe,gutwin,wycieczka w góry świętokrzyskie,jedźdo Tokarni kolo Kielc,muzeum wsi kieleckiej.
Pozdrawiam
Może trzeba na wakacje otwierać jednak szkoły , bo rodzicom brakuje inwencji.
Jaki z Ciebie rodzic ,skoro innych pytasz co robić z dziećmi.Rodzic wie najlepiej co dziecko lubi ,czego nie lubi ,co mu wolno a czego nie wolno. Idż do wróżki Janiny to Ci powie albo idż do szeptuchy w Białostockim
Ja dzisiaj byłam w naszym muzeum w Częstocicach na warsztatach dla dzieci.Super sprawa, polecam.
biblioteka organizuje bezpłatne teatrzyki dla dzieci, pełno imprez na MOSIR.
Jak ja byłam dzieckiem nikt nie zastanawiał się co ze mną robić. Bawiliśmy się wszyscy razem, wszystkie dzieci z ulicy i okolicznych bloków i było super. Czekaliśmy tylko na wakacje i sami wiedzieliśmy co ze sobą robić. A teraz - co zrobić z dziećmi. A oddać moźe na czas wakacji komuś innemu.
Protestować
uruchomić szkoły, ściągnąć nauczycieli leniuchów z długich urlopów, no przecież ktoś musi zająć się dziećmi, rodzice nie mogą sami wszystkiemu podołać, tyle obowiązków, praca, praca, praca i dzieci to za dużo no i jeszcze odebrać te marne 500+, nikt nie chce naszych pociech?
500+ spożytkować na zorganizowanie wakacji, dzieciom.Ale pieniązki chciało by się mieć na co inne,a najlepiej jakbyw przedszkolach,szkołach zadbano o to, a mamuśki na forum wypowiadałyby sie że nauczyciele zbyt dużo zarabiają. A 500+ to nie zadużo- w porównaniu do zarobkopw innych to zbyt duzo
Jakto co?Jeśli masz czas i chęć to organizujesz gry i zabawy i idziesz na plac zabaw i gotowe.Tylko odrobina wyobraźni.Dzieci nie gryzą ,spokojnie,da się.Nie musisz być żadnym cudotwórcą ,animatorem itd,po prostu zrób to sama.Ja nie miałem takich problemów,zawsze był jakiś pomysł na zajęcia dla dzieci w wakacje i bez kosztów