oświadczenia majątkowe to bardzo ciekawa lektura. w przypadku niektórych osób prowadzi do ciekawych pytań: co robi najbogatszy radny powiatowy w zarządzie starostwa? Mało mu, musi jeszcze brać kasę z naszych podatków? czy to jest już brak opamiętania i nieposkromiony apetyt? a kiedy ma na to wszystko czas? prowadzi tak rozległą działalność własną to jak godzi to z pracą w starostwie? coś musi wykonywać po łebkach, bez należytego zaangażowania. I coś mi mówi, że nie dotyczy ten wniosek działalności własnej pana radnego/członka zarządu!
ludzie go wybrali to jest, ale nasuwa się pytanie, czy tak bogaty człowiek jest w stanie zrozumieć sytuację bezrobotnych, biednych ludzi,czy jest w stanie "walczyć" dla nich o nowe miejsca pracy, o godziwe wynagrodzenie? czy jest w stanie zaangażować się do wielkiej pracy na rzecz całego powiatu i naszego miasta?
pewnie pilnuje jakiś interesów
podobno dostęp do informacji to 3/4 sukcesu
no właśnie, bo jakoś nie widać działalności społecznej
a które osiedle on reprezentuje?
dlaczego lekarz, właściciel przychodni i wielu nieruchomości, człowiek wielce majętny pcha się na radnego?
świetnie prowadzi przychodnię to może tak na dyrektora szpitala, niech pokaże że można zarządzać szpitalem bez długów.
tylko nie to
PIS dba o swoich, przecież musi sobie dorobić do tych milionów które posiada.
a jakie te oswiadczenia jeżeli mam 300 tys oszczędnosci to nie mam kredytu -po co brać kredyt jak mam takie oszcaednosci to troche nie trzyma sie kupy?
Jak możecie tak pisać ?
On pochodzi ze wsi wiec raczej wie co to jest bieda.
jest bogaty bo sam wszystko osiągnął .
Zaczął się atak na następnego niewygodnego radnego powiatu, dużym interesom zagraża ta władza i trzeba ją atakować.
Ta władza to może zagrozić najwyżej pracownikom Starostwa i podległych spółek a nie dużym interesom. Cienki bolki zainteresujcie sie Szpitalem bo tu będzie duży ale kłopot.
Ale co on konkretnie dla powiatu zrobił ?!
Chyba dużym interesom tego radnego????
A ja bym bardzo chciała aby mnie reprezentowali ludzie zamożni, wykształceni a nie jakiś bezrobotny. Jeżeli ktoś uczciwie zarabia, to znaczy że jest zaradny i umie zadać o swoje interesy więc może zadbać o interesy mieszkańców. A jak bezrobotny nie może nawet sobie znaleźć pracy to co tu mówić o dalszych sprawach.
To co takiego ten radny zrobił?Jest doktorem medycyny ,prowadzi liczne biznesy to wiem,ale dla ludzi to nie wiem co robi.