Jestem ciekaw co byście polecili do picia,co najlepiej gasi pragnienie. Ja wybieram wodę gazowaną 1,5 litra
a ja wódeczkę-super i mozna sobie zrobić drzemkę
Najlepiej gasi pragnienie picie duże ilości picia bez cukru, alkoholu, czarnej herbaty i kawy.
Woda z cytryną i ogórecznikiem, można dorzucić kostki lodu, listki mięty. Jak ktoś lubi taki napój słodki to może osłodzić miodem
Mnie najlepiej pomaga gorzka herbata tylko nie za mocna, ewentualnie owocowa.
Podobno na pustyni piją tylko herbatę.
Podczas upałów zmieniam się w rezerwuar dla kobiet i tankuje całą zawartość pęcherzy ,razem z pływającym papierem toaletowym . Kobieca uryna jest lepsza od piwa,ma miły ,ma lekko kwaskowy smak,czasem gorzka, a papier się rzuje i wypluwa wyciśnięty. Herbata czy kawa owszem,tak ale po objedzie czy po kolacji. A jako napój to tylko
Polecam Gin z tonikiem, koniecznie Schweppes (indiana) + gruby plaster cytryny. Radzę kontrolować spożycie. Pięknie wchodzi ale łatwo przedawkować
Wodę niegazowaną mineralną 1,5 litra albo więcej i herbaty ziołowe (melisa, pokrzywa, lipa).
Schłodzona maślanka naturalna "Włoszczowa". Albo kefir.
Na razie upałów nie ma, ale ogólnie to tylko woda i zielona herbata jak przez cały rok.
mirinda pomarańczowa minimum 20l dziennie
najlepszo to jest gorąco herbata.
Woda mineralna, lekko gazowana, zielona herbata i czarna herbata. Ta ostatnia, paradoksalnie, najlepiej chłodzi i gasi pragnienie, gdy jest gorąca.
A ja lubię wino wytrawne z wodą i do tego wrzucić kostki lodu
Jest super
Dziś w miejskim szalecie znów zasmakowałem kilka litrów moczu,ma on zaletę nad wszystkimi napojami, bo jest skutkiem ich spożycia, czyli zależnie co było wypite ,to taki ma smak. Jakież były smaki,każdy inny,a jakie piękne dziewczyny korzystały z kabin! Ja pracuje jako obsługa,czyli sprzątam ,więc mam nieograniczony dostęp.Do muszli wkładam dokładnie folię 18um w kształcie koła średnicy 70cm ,a spłuczkę zakręcam no i gotowe!
oranżadę mirinda, ciepłą herbatkę z cytryną, jasne piwo mało gazowane prosto z pisuara