Może by te pieniądze przekazał na polepszenie warunków pobytu w szpitalu remont poszczególnych oddziałów który by poprawił wizerunek naszego szpitala ja wiem że powiecie że szpital jest Powiatu ale w nim leczą się mieszkańcy Ostrowca i jest to nasze dobro wspólne potrzeb przy szpitalu choć by parking przyszpitalny czy droga alternatywna dojazdu do i ze szpitala.Co na to mieszkańcy
Halino a co to prezydent to święty Mikołaj że może tak sobie na lewo i na prawo kasę wydawać.Może wydawać zgodnie z ustawą bo musi prawa przestrzegać,szpital jak wiesz doskonale to ma patrona w starostwie powiatowym .Pan Starosta z racji zazdrości zapewne też wyskrobie nadwyżkę budżetową i to dwa razy większą od prezydenta i wtedy spełni Twoje marzenia.Pan prezydent ,zapewniam Cię.bedzie wiedział gdzie kasę wydać.
Pan starosta znalazł nawet sposób skąd wziąć pieniądze. Dzieci niepełnosprawne mają masowo zabierane orzeczenia.
Szpital nie jest na utrzymaniu gminy, tylko powiat może go dotować.
A moze wymieni kostke na Rynku ?
Przeznaczy na rynek aby był bardziej przyjazny mieszkańcom.
Moze na mops da
Mam nadzieję, że nie:( Dosyc wsomagania patologii i nierobów
A co ma miasto do szpitala??? Szpitalem zarządza Starosta i Powiat.
Te pieniądze są już dawno rozdysponowane dla dobra mieszkańców. Będą służyły wszystkim.
Zwiększy diety,nagrody itp.
To dlaczego w gazetce reklamowej prezydent chwali się służbą zdrowia?
Niestety przepisy są tak skonstruowane że nawet jakby Prezydent chciał to nie może.
Było to widać przy okazji przychodnii onkologicznej. Pieniądze leżały na stole.
Z tego co widzę Pan Prezydent (słusznie) skupi się na terenach inwestycyjnych. I bardzo słusznie.
Dajmy Panu Prezydentowi szanse a na pewno coś z tego będzie.
09:29. No właśnie, może np. będzie uruchomiony bazarek dla mieszkańców osiedla 25-lecia?
Prezydent nie może, bo szpital podlega pod starostwo. Taka polityka.
To popytajcie jak jest w innych miastach i jaka jest pomoc dla szpitali tj.Starachowice i nie mówcie że Prezydent nie może.sami opisujecie że lepiej wygląda opieka zdrowotna w Starachowicach
Prezydent chciał dać pieniądze ale starosta nie chciał ich wziąć. Podobno nie mógł, bo przepisy wiązały mu ręce.