Czy nadal twierdzicie ,ze PO nie zieje nienawiścia????To co mowi jak mowi ten czlowiek wydaje mi sie ,ze powinien byc pozbawiony bycie posłem
niestety, tak to wyglądało. Taka swoista POlityka miłości..
trzeba znać Stefana osobiscie i rozumiiec co Stefan w życiu osiągnął i przeszedł. został sprowokowany i odpowiedział. WIELKI .STEFAN TAK TRZYMAJ
Pleciesz jak potłuczony.
Jeśli ma jakieś zasługi (a raczej bardzo wątpliwe), to tym bardziej powinien się zachować zgodnie z normami współżycia. Nawet jeśli jest prowokowany. A nie był. Normalne pytania dziennikarki do polityka. Ale zaczadzeni polityką miłości już całkiem tracą zdrowy rozsądek i odwracają tradycyjne znaczenie większości pojęć.
I tylko z jednym słowem twej wypowiedzi się zgadzam. To naprawdę WIELKI cham.
"Nie wina osła, że wybrano go na posła".
mnie też by nerwy póściły jak ktoś by mi kamerą w gębe zaglądał...
przepraszam za błędy ale jeszcze śpię:)))
godził się być posłem-a więc osobom publiczną.W dobrym tonie powinien a wręcz zobowiązany jest do wystąpień przed kamerami, odpowiedziami na pytania dziennikarzy w czasie wystąpień publicznych a takowe miało miejsce.Dziennikarka nie naruszała jego prywatnego życia nie wchodziła mu do domu z kamerą.Takie zachowanie to chamski wybryk i nie powinien mieć miejsca.Występek taki idzie w świat a to nie świadczy dobrze o Polsce w świecie
chciałeś powierdzieć, że rozum twój jeszcze śpi.
Stefan tak trzymaj !!!!
Tusk każe mu przeprosić dziennikarkę i Niesiołowski potulnie jak baranek to zrobi. Właśnie to przyznał w radiu Zet. Tym samym przyzna się do winy ;)
http://wiadomosci.wp.pl/kat,38126,title,Poslowie-chca-odszkodowan-bo-dluzej-zostali-w-sejmie,wid,14485707,wiadomosc.html To się nazywa dopiero bezczelność.
Znając P.NIesiołowskiego to i tak łagodnie potraktował "dziennikarkę".Będąc na jego miejscu myślę że mogło byc gorzej.Dziennikarze ostratnio bardzo się rozzuchwalili.Wiedzą że P. NIesiołowski jest porywczy to specjalnie go atakują.
Wiem, min. że podobno swoją narzeczoną na jako pierwszą i na pierwszym przesłuchaniu sprzedał ... i od tej pory ma problem ze sobą chyba ... bidula.
może za to że nawet UBecy nie mogli zrozumieć jak taki ktoś mógł sypać własną narzeczoną i oskarżać ją o próbę wysadzenia ponika Lenina.
Niejaki "pismen" zamiast naszego subtelnego "ą" używa "on", cóż za zwyczaje u niego ... a'fuj!