Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Co myślicie o nieformalnych związkach?

Ilość postów: 59 | Odsłon: 1 | Najnowszy post
W aktualnym widoku dostępne są posty sprzeczne z Zasadami Forum. Ten widok ma pewne ograniczenia (np. nie można odpowiadać na posty). Przywróć zwykły widok wątku „Co myślicie o nieformalnych związkach?”.
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 4

    Odp.: Co myślicie o nieformalnych związkach?

    Zgłoś na policje!

    Ten post jest sprzeczny z Zasadami Forum. Zwróć uwagę, że w poście znajduje się nadużcie opisane w Zasadach Forum:
    • w poście nie odniesiono się do tematu wątku ani do żadnego z poprzednich postów; aby wypowiedzieć się na nowy temat, należy rozpocząć nowy wątek.
    Zgodnie z Zasadami Forum każdy post sprzeczny z Zasadami Forum, jest wyłączany z wyświetlania. Jeśli jesteś autorem tego posta - prosimy wypowiadaj się na Forum zgodnie z jego zasadami. Zasadę wyłączania postów sprzecznych z Zasadami Forum stosujemy jednakowo wobec wszystkich Forumowiczów. Dzięki temu możemy utrzymać pozytywną atmosferę na Forum.
    Gość_RealMan
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 5

    Odp.: Co myślicie o nieformalnych związkach?

    mysle ze to sprawa dojga ludzi w zwiazku nieformalnym. Skoro kobieta i mezczyzna w danym zwiazku godza sie na to to w czym problem ? w opini jakiegos prostaka ktory krzywo na nich patrzy i wsadza nosa w cudze zycie? kurde serio ludzie ale tak was bawi zabawa w dewoty? zrozumcie jedno to jest sprawa tylko i wylacznie danej pary. Ja osobiscie preferuje klasyczny formalny zwiazek ale nie interesuje mnie w jakim zwiazku jest Danka z Pawlem czy Jadzka z Krzyskiem. Maja sytuacje taka a nie inna i radza sobie na swoj sposob.

    Ten post jest sprzeczny z Zasadami Forum. Zwróć uwagę, że w poście znajduje się nadużcie opisane w Zasadach Forum:
    • w poście skierowano w kogoś jakąkolwiek agresję lub namawia się do takiego zachowania (m.in.: nękanie, wyśmiewanie się, kpina, groźba, zastraszanie, szykanowanie, wyzywanie, poniżanie, negatywne porównanie); na tym Forum nie ma ani akceptacji, ani tolerancji dla takich zachowań.
    Zgodnie z Zasadami Forum każdy post sprzeczny z Zasadami Forum, jest wyłączany z wyświetlania. Jeśli jesteś autorem tego posta - prosimy wypowiadaj się na Forum zgodnie z jego zasadami. Zasadę wyłączania postów sprzecznych z Zasadami Forum stosujemy jednakowo wobec wszystkich Forumowiczów. Dzięki temu możemy utrzymać pozytywną atmosferę na Forum.
    Gość
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 7

    Odp.: Co myślicie o nieformalnych związkach?

    ....i tchorzostwo

    Gość_oki
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 8

    Odp.: Co myślicie o nieformalnych związkach?

    Sądzę ze sąsiadka nie powinna sie wpieprzać w nieswoje sprawy.

    Jak jesteś dewotą i Ci nie pasuje to zajmij się sobą a nie będziesz komuś życie ustawiać.

    Ten post jest sprzeczny z Zasadami Forum. Zwróć uwagę, że w poście znajduje się nadużcie opisane w Zasadach Forum:
    • w poście prowokuje się wywołanie sprzeczki lub innej negatywnej reakcji Forumowicza; na tym Forum nie wolno prowokować w taki sposób.
    Zgodnie z Zasadami Forum każdy post sprzeczny z Zasadami Forum, jest wyłączany z wyświetlania. Jeśli jesteś autorem tego posta - prosimy wypowiadaj się na Forum zgodnie z jego zasadami. Zasadę wyłączania postów sprzecznych z Zasadami Forum stosujemy jednakowo wobec wszystkich Forumowiczów. Dzięki temu możemy utrzymać pozytywną atmosferę na Forum.
    Gość
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 17

    Odp.: Co myślicie o nieformalnych związkach?

    nieformalny związek jest lepszy od małżeństwa bo ludzie ciągle sie staraja o swoje uczucia a tekst typu: papierek potwierdzający "uczucia "-to chyba gimnazjalistka pisała ,co wiedze o zyciu czerpie z romansideł -gdzie piękny i bogaty poznaje piekna i biedna kochaja sie ,wielkie wesele i zycie usłane różami maja .....eh,jestem mężatką ponad 15lat i mam znajomych co żyja ze soba ponad 20 i różnicy między moim związkiem a ich nie widzę .a kwestie prawne można zawsze uregulowac u notariusza .....

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 25

    Odp.: Co myślicie o nieformalnych związkach?

    Jak zwał, tak zwał, ale popieram.

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 27

    Odp.: Co myślicie o nieformalnych związkach?

    Czytam i czytam, a nadziwić się nie mogę. Gdzie ja mieszkam? Czy to ten Ostrowiec, w którym się urodziłam? Bo chyba nie.

    Teraz wracając do wątku, dziwię się jakim prawem Ty osądzasz ludzi, którzy nie mają ślubu? Dałeś/aś im prawo do życia? Czy, któreś z nich utrzymujesz?Osądzasz ludzi po tym,że nie mają obraczki a o nich nic nie wiesz, jakimi są ludzmi.I masz czelność nazywać ich gorszym gatunkiem, wiedzac, że z tej samej gliny są ulepieni co Ty!

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 29

    Odp.: Co myślicie o nieformalnych związkach?

    Dziwne, ze w ogóle chce się z tobą zadawać ktokolwiek, skoro tak ludźmi gardzisz. To tak jakby ludzie w małżeństwach byli idealni, bez skazy tacy naj naj naj, chociaż nie raz w małżeństwach za czterema ścianami rozgrywa się dramat, tragedia podczas, gdy obok w tym konkubinacie jest sielanka i ludzie są bardziej wartościowi- niż ci zadeklarowani urzędowo i kościelnie. Z własnego otoczenia mam przykłady, więc przystopuj z tą pogardą i podgatunkiem ludzkim, bo sama o sobie dobrego świadectwa nie wystawiasz.

    Papier to tylko papier, a deklaruję się osobie którą kocham i to wystarcza. Jak kocham to kocham, a papier mi tu nic nie zmieni.

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 30

    Odp.: Co myślicie o nieformalnych związkach?

    Uwłacza to godności. Tak żyją zazwyczaj ludzie wygodni.

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 34

    Odp.: Co myślicie o nieformalnych związkach?

    A ja widzę że niektórym na forum się wydaje że nieformalne związki są fajne, a małżeństwo to jakaś przestarzałość, w dzisiejszych czasach jakaś nie potrzebna rzecz. Mieszkam w Szwecji od 20 lat. 70 procent szwedów nie żyje w związkach formalnych, pomieszkają ze sobą dwa lata i znowu partner kolejny a dzieci tydzień u mamy tydzień u taty. Zero wychowania. Nic dobrego z tego nie wynika. Nawet jak córka papiery przynosi ze szkoły do podpisania nie ma już podpis mamy podpis taty tylko, opiekun pierwszy opiekun drugi. Nie rozmiękczajmy czegoś co od tysięcy lat było twarde i sprawdzone. Nie ulegajcie modzie i zachodniemu zgorszeniu. Nie wszystko co z zachodu jest dobre. Nasze jest lepsze!!!

    Pozdrawiam

    Gość_Benny
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 37

    Odp.: Co myślicie o nieformalnych związkach?

    A bo małżonkowie to nie kopulują ha ha ha, oby tak wszyscy małżonkowie tacy przyzwoici byli toby rozwodów nie było i tyle w temacie.

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 41

    Odp.: Co myślicie o nieformalnych związkach?

    Na szczeście ty znasz swojego męza od podszewki i 100%wiesz ,że cię nie zdradził ,nie zdradza ani nigdy nie zrobił nic wbrew "przyzwoitości"....Po prostu sielanka ?czy ty jestes po prostu naiwna ....czy tylko głupia -mysląc ,że pisając takie teksty ludzie ci uwierza .....Mam swoje lata i jak ktos pisze ,jak to mu jest cudownie to wiem ,że kłamie -bo małżeństwo to nie bajka ,szcególnie przez 20 lat ha ha ha Wiem ,ze jest niedziela i się dzieci nudza a le radze brac się za nauke bo jutro normalny dzień.A cynizm jest mi obcy -to tylko realizm droga Mary -zwykły realizm

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 46

    Odp.: Co myślicie o nieformalnych związkach?

    Mary czy jezeli maz Ci sie oswiadczal to nie zlozyl Ci wlasnie w tamtym momencie pewnej obietnicy ? Powiedzial to Tobie w 4 oczy w tym szczegolnym momencie i juz wtedy podjeliscie wspolna decyzje. Ok masz szczesliwe zycie ciesze sie razem z Toba bo w tych patologicznych czasach to sukces ale znam zwiazki nieformalne ktore maja podobny staz i moga powiedziec smialo to co Ty. Ale zapewne powiesz ze nie moga ze klamie bo to niemozliwe bez formalnego przyzeczenia. Powiedzcie mi tylko skad taka zawisc do ludzi o odmiennych pogladach ? gdzie ta szeroko pojmowana tolerancja ? czy kazdy kto ma odmienne zdanie od ogolu musi byc ponizany i traktowany jako ktos gorszy ? Dlaczego uwazacie ze ktos zyjac wedlug wlasnych nie jest szczesliwy ? Dlaczego uwazacie ze czyjes uczucia zaleza od swiadkow skladanej przysiegi? przysiege skladasz jednej osobie i przysiegi tej sie trzymasz bez wzgledu na swiadkow czy na osoby wrogie zwiazkowi.

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 49

    Odp.: Co myślicie o nieformalnych związkach?

    No, po ślubie to się nie kopuluje, tylko uprawia sztukę miłosną. Od razu jest się damą i dżentelmenem. A przy pierdzeniu, zamiast bąków, puszcza się fiołkowe aromaty. Pocieszaj się dalej, że oficjalnie potwierdzony ślub czyni Cię lepszą osobą od takich, którzy go nie mają. Oczywiście dokument zawarcia ślubu z automatu czyni człowieka szlachetnym, prawym i dodaje +10 do godności osobistej. No i powszechnym zjawiskiem jest, że przemoc rodzinna w zalegalizowanych związkach nie istnieje, to propaganda lewaków :D

    Ja ślub zawarłem, ale musiałbym strasznie spóźnić się w kolejce po mózg, żeby wyciągać to jako dowód bycia lepszym od kogoś w czymkolwiek. No, ale skoro innych osiągnięć brak, to dowartościowujcie się ślubami dalej, fajnie poczytać w niedzielę.

    Ten post jest sprzeczny z Zasadami Forum. Zwróć uwagę, że w poście znajduje się nadużcie opisane w Zasadach Forum:
    • w poście użyto wulgaryzmu, podczas gdy można było użyć innego słowa (dotyczy to także wykropkowanych oraz w inny sposób ukrytych wulgaryzmów); wulgaryzmy są zabronione na tym Forum.
    Zgodnie z Zasadami Forum każdy post sprzeczny z Zasadami Forum, jest wyłączany z wyświetlania. Jeśli jesteś autorem tego posta - prosimy wypowiadaj się na Forum zgodnie z jego zasadami. Zasadę wyłączania postów sprzecznych z Zasadami Forum stosujemy jednakowo wobec wszystkich Forumowiczów. Dzięki temu możemy utrzymać pozytywną atmosferę na Forum.
    Gość_ran
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 51

    Odp.: Co myślicie o nieformalnych związkach?

    wiecie, wszystko jest do czasu, takie próbowanie siebie na dłuższą metę nie ma sensu, zawsze znajdzie się młodsza, lub bogatszy lub jeszcze coś innego, w większości to ludzie nieodpowiedzialni i tchórze, taka jest prawda, bez ślubu można się przyjaźnić i to całe życie, czemu nie, natomiast jeśli chodzi o związek powinien być ślub, ale ślub ludzi, którzy są na tyle dojrzali, że wiedzą po co jest związek, i po co w niego wstępują, a nie na zasadzie, że za jakiś czas mi się odmieni jak mi się znudzi, lub do pierwszej kłótni,

    Jest takie powiedzenie, że małżeństwo jest tak ciężkie, że potrzeba aż dwoje ludzi, żeby go udźwignąć.

    Jak dla mnie to delikatnie mówiąc nieporozumienie bycie w związku bez ślubu, popieram też, że uwłacza to godności, szczególnie kobiecie, kobieta zawsze potrzebowała wsparcia od faceta, a jak on nie chce się żenić, to słabeusz i tyle.

    Mam kilku znajomych, którzy tak właśnie postanowili żyć, żaden związek nie przetrwał, w dwóch przypadkach okazało się, że gościom chodziło tylko o sex.

    Gość_moni
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 55

    Odp.: Co myślicie o nieformalnych związkach?

    czemu nie ? bo tak chce dwoje ludzi tworzaca zwiazek nieformalny :) czy to wystarczajaca odpowiedz ?

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 63

    Odp.: Co myślicie o nieformalnych związkach?

    Chodzi o to, Tara, że gdybyś nawet była idealna, to i tak znajdą się tacy, co będą plotkowac i niekoniecznie odnosic się z szacunkiem. Mnie zależy wyłącznie na opinii ludzi, którzy coś dla mnie znaczą, reszta... pozostaje milczeniem ;)

    GienekkeneiG
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 67

    Odp.: Co myślicie o nieformalnych związkach?

    Dyskutujemy tu o pewnym zjawisku czy trendzie obyczajowym , społecznym. Nie trzeba tego traktować tak osobiście , bo nikt nikogo nie krytykuje przecież personalnie. Owszem dyskusja dotyczy w pewnym sensie prywatnego życia ale nie konkretnych osób , tylko ogółu . Nie ma się co tak unosić , każdy wyraża swoje zdanie , pisze co jest ważne dla niego i jakie ma spojrzenie na tą sprawę. Wymieniamy poglądy , nikt Ci w związek nie ingeruje , nie bój się :)

    Gość_Mary
    Zgłoś
W tym wątku znajdują się 35 postów, które oczekują na weryfikację (m.in. sprawdzenie, czy są zgodne z Zasadami Forum; możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami).

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -