Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
          • Odp.: Co myślicie o młodych kobietach w wieku 20-35 lat, puszystych, w rozmiarze 44-46?

            Dietetyku pewnie wiesz, że tłuszcz jest ważny w naszym jadłospisie...

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Co myślicie o młodych kobietach w wieku 20-35 lat, puszystych, w rozmiarze 44-46?

              OK.A teraz poczytajcie grubaski,podniesiecie się trochę na duchu,ja już czytałam :-)

              Piękno kiedyś, piękno dzisiaj, czyli o kanonach urody:

              http://jezyna.blox.pl/2010/07/Piekno-kiedys-piekno-dzisiaj-czyli-o-kanonach.html

              Gość_jeszcze grubaska
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Co myślicie o młodych kobietach w wieku 20-35 lat, puszystych, w rozmiarze 44-46?

                Uwielbiam schabowe, fryteczki i kanapeczki ze smalcem i cebulką. A mój rozmiar to 36. Jestem energiczną kobietką. Nie usiedzę w miejscu. Spalam wszystko.

                Gość_czarnula
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Co myślicie o młodych kobietach w wieku 20-35 lat, puszystych, w rozmiarze 44-46?

                  Dzieci już śpią,jutro im bajkę opowiesz.

                  Gość_nelli
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Co myślicie o młodych kobietach w wieku 20-35 lat, puszystych, w rozmiarze 44-46?

                    Nelli ma rację :) Tak jak wszystkie gwiazdy TV - "obżeram się i jestem szczupła. To kwestia genetyki" ha, ha

                    Gość_Olga
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Co myślicie o młodych kobietach w wieku 20-35 lat, puszystych, w rozmiarze 44-46?

                      może trudno w to uwierzyć, ale naprawdę są kobiety, które potrafią pochłonąć mega ilości jedzenia i im to nie szkodzi na figurę. poznalam jakis czas temu dziewczynę, która przez chwile pracowała razem ze mną. ona 36 lat, może z 1,6m wzrostu a waga jakieś 46 może 48 kilo. jak widziałam jej śniadanie, to nawet nie byłam zazdrosna o to, ze je takie tuczące rzeczy i w takich ilościach... zastanawiałam się jak potem będzie się ruszać i czy aby nie zwróci co najmniej połowy tego "sniadania". sama od zawsze mam problemy z wagą i wciąż muszę kontrolować to co jem, bo tydzień pofolgowania sprawia, że na wadze przybywa ze 2 kilo. a ona? ona opowiadała o tym, że kobiety w jej rodzinie mają takie geny, że jedzą dużo a nie tyją, że chciałaby przytyć, a nie mogą. jej matka urodziła troje dzieci, jest jej wzrostu, ma pewnie pod 60tkę i nigdy nie osiagnęła wagi 50 kilo (poza ciążami) mimo, że się starała. ta dziewczyna o której piszę, mówiła też, że sobie urządzają w weekendy z mamą sesje obżarstwa: podobno pomimo wielkich ilości jedzenia jakie pochłaniają na co dzień, w nocy objadają się pączkami popijając colą albo slodkim kakao, potrafią usmażyć frytki, albo robić naleśniki.

                      podsumowując: zanim ocenicie człowieka szczupłego, jako tego, który dba o siebie i swoje zdrowie, tego z energią, jako jedynego, któremu chce się uprawiać sporty i trzymać dietę oraz kogoś, kto jest pulchny, jako próżnego i zaniedbanego leniucha pomyślcie o tym, że tak samo jak nie wszyscy zostaliśmy obdarzeni pięknymi włosami, ponętnym biustem, dużym przyrodzeniem, zgrabnymi nogami, prostym pięknym noskiem, czy nieskazitelnie gładką cerą, tak samo nie każdy ma takie same predyspozycje do tycia czy chudnięcia. tak samo jak jednym wchodzi do głowy matematyka a innym historia, jedni mają zdolności do nauki języków obcych a inni świetnie rysują czy śpiewają, tak samo jeden na piękną sylwetkę musi bardzo ciężko pracować i jest to praca niemalże syzyfowa, tak inni otrzymali ją w genach i jej utrzymanie nic ich nie kosztuje

                      Gość_ilcia
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 64

                    Odp.: Co myślicie o młodych kobietach w wieku 20-35 lat, puszystych, w rozmiarze 44-46?

                    Nie opowiadam bajek

                    Gość_czarnula
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Co myślicie o młodych kobietach w wieku 20-35 lat, puszystych, w rozmiarze 44-46?

                      A ja wiem,że czarnula nie opowiada bajek. Sama jestem świetnym tego przykładem jem od zawsze sporo, uwielbiam słodycze, przy wzroście 1,60 nigdy nie przekroczyłam 50kg, urodziłam 2 dzieci i w wieku 40 lat nadal noszę rozmiar 34. Spalam wszystko co zjem.I doskonale zdaję sobie sprawę, że to zasługa genów bo nigdy nie musiałam nic robić dla swojej figury. Za to przytycie paru kilogramów w moim przypadku graniczy z cudem.

                      Gość_gaba
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Co myślicie o młodych kobietach w wieku 20-35 lat, puszystych, w rozmiarze 44-46?

                        Mam to samo, jeden je i tyje a drugi będzie dosłownie objadał się wszystkim co możliwe i nie przytyje, taka właśnie jest genetyka. Ja dodam tyle że też noszę rozmiar 34-36 i wszyscy każą mi jeść:) bo wydaje im się że ja nie jem a tu wręcz przeciwnie.

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Co myślicie o młodych kobietach w wieku 20-35 lat, puszystych, w rozmiarze 44-46?

                          Inna sprawa jak ktoś zawsze był bardziej pulchny i takie są geny w rodzinie ale poza tym czuje się dobrze, jest zdrowy i sprawny i co najważniejsze utrzymuje swoją wagę na stałym poziomie a indeks BMI ma w granicach normy-a co innego jak osoba zasadniczo o normalnej wadze się zapuści i doprowadzi do nadwagi lub otyłości bo to już nie jest ani zdrowe ani atrakcyjne. A co do chorób i brania leków-wiadomo,że po niektórych waga rośnie i zmienia się metabolizm ale tym bardziej trzeba wtedy pilnować się i starać kontrolować masę ciała bo otyłość nasila chorobę podstawową i koło się zamyka.To niełatwe ale na pewno nie można całkowicie sobie odpuścić usprawiedliwiając się lekami.

                          A rozmiar 42-46 to zależy przy jakim wzroście- przy moim 1.60 wyglądałoby to groteskowo ale przy 1.80 to całkiem normalny rozmiar. Liczą się proporcje i zdrowie.

                          Gość_gaba
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 70

                        Odp.: Co myślicie o młodych kobietach w wieku 20-35 lat, puszystych, w rozmiarze 44-46?

                        Pewnie, że nie opowiada bajek. Ja również noszę rozmiar 34 -36. Choć przyznam, że bardzo mały wybór jest eleganckich ubrań w tych rozmiarach.

                        enchantress
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Co myślicie o młodych kobietach w wieku 20-35 lat, puszystych, w rozmiarze 44-46?

                          Co może być atrakcyjnego w zwałach tłuszczu ???????

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                          • Odp.: Co myślicie o młodych kobietach w wieku 20-35 lat, puszystych, w rozmiarze 44-46?

                            o zwłały latwo trudniej ich sie pozbyc

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Co myślicie o młodych kobietach w wieku 20-35 lat, puszystych, w rozmiarze 44-46?

                            A co moze byc atrakcyjnego w szkielecie? Kosci o ktore bedziecie sie obijac,i beda was uwierac podczas bzzz.....bzzz

                            Gość_Ares
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Co myślicie o młodych kobietach w wieku 20-35 lat, puszystych, w rozmiarze 44-46?

                            Ares skoro lubisz ugniatać ciasto,to ugniataj:))))

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Co myślicie o młodych kobietach w wieku 20-35 lat, puszystych, w rozmiarze 44-46?

                            we wszystkim potrzebny jest umiar. Ważne żeby wyglądać zdrowo. Anorektyczniki to szkilety @Aresowi o to raczej chodziło.

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Co myślicie o młodych kobietach w wieku 20-35 lat, puszystych, w rozmiarze 44-46?

                            moda na szkielety przemija

                            ten
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Co myślicie o młodych kobietach w wieku 20-35 lat, puszystych, w rozmiarze 44-46?

                            a otyłość jest nie tylko nieestetyczna ale i szkodliwa dla zdrowia

                            zagmatwany
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
    2 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.
    
    - Reklama -
    - Ogłoszenie społeczne -

    - Reklama -

    - Reklama -
    - Reklama -
    - Reklama -
    Losowa firma:
    WarszawaRemont.com
    Branża: Remonty
    Dodaj firmę