Kilka już przeżyłem i wierzę, że przeżyję tegoroczny ;-)
Chciałbym.
Zwykłe brednie. Kończy się kalendarz Majów i dlatego nagle ma być koniec świata? dlatego nie napisali go dalej, ponieważ Hiszpanie podczas podboju w XVI w. ich powyrzynali.
ostatnio mówili na jednym z programów religijnych, że to nie o koniec świata chodzi a o koniec czasów
Ja tam bym chciał zmiany systemu wartości. Musi coś dupnąć i to zdrowo, żeby ludzie z tej nienawiści się otrząsnęli.
No troche sie pozmieniało na tym świecie.. Ale to chyba nie powód do końca...
Tak rozsądnie to wszystko do kupy poskładać to jest to całkiem możliwe .
Nie śmiałabym się z tego... Przepowiednie Ojca Pio, czy Św.Saby mówią o roku 2012. Tak się składa, że dziś czytałam przepowiednie Siostry Faustyny i znaki, które mają odbywać się przed końcem już się zaczęły. Wielki wybuch wulkanu w Skandynawii- wybuch wulkanu na Islandii, wielka fala w Azji- w marcu tsunami w Japonii, upadek niektórych dyktatorów- północna Afryka. Jeżeli kogoś interesuje ten fakt warto porozmawiać z księdzem. Niestety, większość z nich przyznaje, że "coś" się stanie. Watykan potwierdził przepowiednie Albina Reale istnienie komety Niburu, którą NASA od dłuższego czasu próbuje przekierować na inny tor lotu, bo ta zmierza ku Ziemi. Zapewniam Was, że nie jestem jakąś moherową wariatką. Mam 22 lata i po prostu interesuje się takimi przepowiedniami. Czytałam bardzo dużo różnych przepowiedni i czuję lęk przed grudniem 2012roku.......
nie strasz mnie. dopiero co nowy samochód kupiłem
tez tego sie obawiam nie bedzie konca swiata ale ludzi
dupnie kometa i tyle
ten "koniec świata" jest wyrównaniem naszego układu słonecznego. Właśnie to powoduje to co się teraz dzieje i taka sytuacja powtarza się co 5tyś lat. Właśnie o tym mówią Majowie. Jedyny koniec jaki będzie to autostrad bo się chyba wyrobią :)
Blanka ma rację. Czytałem też to parę razy. I niektóre sytuacje się już sprawdziły. Albin Reale mówił o przebiegunowaniu się Ziemi, jeśli do tego dojdzie to na Ziemi powybuchają wszystkie wulkany, oceany wystąpią z koryt no i dużo się mówi o zalaniu wschodniej Ameryki i zachodniej Europy. Podobno Australia znajdzie się pod wodą, a Atlantyda się wynurzy. Wiele Świętych mówiło o roku 2012;/ I nie ma się co śmiać, bo coś stanie się na pewno. Warto się modlić do Boga. Bo nic więcej nie jesteśmy w stanie zrobić.
Niezłe bzdury - szczególnie z tą kometą Niburu (planetą X). Zamiast czytać głupoty proponuję nauczyć się podstaw fizyki i astronomii dzięki czemu będziesz w stanie sama zinterpretować to co jest napisane na pseudo naukowych stronach :)
Bóg fizyką czy astronomią się nie kieruje. Warto prócz nauki wierzyć też w Niego.