1. Złobek- sa tylko 2 w miescie albo klub malucha cos w tym stylu
2. Knajpka z dobrym jedzeniem, klimatyczna.
3. Duzy zakład pracy :)
NOWE MIEJSCA PRACY - ok. 1000. I nie trzeba będzie pytać na forum czy otworzyć Empik czy knajpkę, bo i jedno i drugie będzie potrzebne.
Ale to pytanie do naszych obdarzonych zmysłem przedsiębiorczości i zaradności włodarzy.
Powiatowy Urząd Pracy
Witajcie i dzieki załozycielowi wątku za wyreczenie mnie bo ja z takim pomyslem juz sie nosze kupe czasu i mialem tez na forum zapytac czego w miescie brakuje niz latac z jakaąs chorą ankietą po miescie. Tu na forum ludzie dobrze mowią ze procz biedronek aptek bankow grzebalni i targowicy nie ma prawa bytu najprosciej było by stanac na targowicy z ciuchami z marżą 300% i tak by ludzie kupowali a nie na normalny sklep 30 do 45%.Ja zrobilem rozeznanie chyba calego miasta i kazdego wolnego lokalu ale ceny sa zbyt duze do zamierzonego zarobku trza bylo by otworzyc jakis super zaklad przemyslowy z rynkiem zbytu zagranicznego ale to kupe pieniedzy potrzeba (chodz nie wiem jaką kwotą dysponujesz) mialbym pare pomyslow na interes i jakbys chcial o tym pogadac to daj jakies namiary na siebie a napewno sie odezwe i podyskutujemy jesli oczywiscie chcesz.pozdrawiam
Reaktywacja Zielonej Irlandii- lokal w takim stylu byłby dobry :)
A jak sobie to wyobrażasz??
sklep z fajnymi ciuchami w przystępnych cenach dla dzieci szkolnych
Kościół z prawdziwego zdarzenia oraz Empik
Na Rynku - odnowa kamienic w pasującej tonacji kolorystycznej , likwidacja obrzydliwych szyldów i reklam na sklepach, ujednolicenie szyldów tzn. jakieś stylowe, a nie litery z folii samoprzylepnej na blasze, jak będzie ładnie, to miło posiedzieć czy pospacerować, fajny lokal z ogródkiem i jakimś jedzeniem, sklepy - ale nie takie badziewie , jakiś przydałby się właśnie empik, fajna perfumeria, ciuchy nie z targowicy.... i nie z grzebalni :) No tak mi się tam gada...
Ciekawe kogo byłoby na to stać gościu 16:54. W Empiku drogo więc jak Ty sobie to wyobrażasz? Ciuchy nie z targowicy powiadasz? Ja się zaś pytam a dlaczego nie? Pensje ostrowieckie są jakie są, ludzie muszą więc nimi rozsądnie gospodarować. Jak ludzie zaczną więcej zarabiać to i wydadzą więcej.
zakład pracy zatrudniający młodych ludzi
Może jakiś klub ze striptizem...będą tłumy
Brakuje w Ostrowcu miejsca, które nauczyło by ludzi kultury, wyplewiło z nich narzekanie i uruchomiło szare komórki do działania. A to wszystko najlepiej za darmo :)
Jeśli taka władza jak obecnie, to tylko Bałtów bis się powiedzie
Czytajac pomysly wasze i pytanie zalozyciela tematu chcialbym najpierw wiedziec o jakich kwotach rozmawiamy na inwestycje bo pomyslow jest wiele ale tak narazie trafiamy kulą w plot bo nic nie wiemy o inwestorze o czym mysli itp. Mowicie fajny lokal z klimatem pomysl fajny tylko ze klimat tworzymy my a nie wystrój wnętrza a zawsze sie komus cos nie spodoba pusci fame na miasto i tak od slowa do slowa nastapi zamkniecie lokalu a puby zyja ma weekendach a co z resztą tygodnia?? Zeby z wlasnego interesu w tym miescie zyc do 67roku zycia to trzeba albo w totka wygrac ze 20mln i zrobic konkurencje dla huty albo poprostu znalez zloty srodek. Empik hmm bylo juz cos takiego podobnego w tesco na poczatku i jakos nie przetrwalo. W tym miescie interes sie robilo 10 -15lat temu gdzie wszystko bylo o wiele tansze np.lokal i gdzie byl przemysl dosc prezny gdzie szly 2 huty a teraz co tu mozna otworzyć? Jesli rozmawiamy o kwocie do 10tys to proponuje handel na targu ciuchami a jak z milion to zapraszam do kontaktu:) pozdrawiam i jak cos pisze zle prosze o sprostowanie