wybór między dżumą a cholerą
Mniej więcej jak wybór między Żydem, a Arabem
Jak zadbane, dobrze przystrzyżone to siwizną nie ma znaczenia. Może nawet dodać uroku i męskości.
Zdecydowanie łysy jest bardziej ok. Siwizna dodaje duużo lat.
Kto ma siwe nie zadaje takich głupich pytań, czyli to dylemat łysego, który już nigdy siwy nie będzie :)))
Racja. Siwy może się przefarbować choćby na zielono, a łysy.... No cóż...
Łysy to nie bardzo bo może był ryży a ryże to wredne
Znajomy jest łysy dzieci koło bloku biegaja i krzycza ,,łysy po ile irysy" bardzo go to denerwuje
No to musisz być "ryży" bo ta twoja wypowiedź też strasznie wredna.
wpis z godz. 08:37 do gościa z godz.03:58. Tylko ludzie wredni nie śpią o tej godzinie i piszą po forach.
ale łysy może głowę sprayem pomalować na dowolny kolor i jest TRENDY byle tylko do wytarcia głowy nie używał rozpuszczalnika zawsze to taniej niż farbka do włosów. Na głowę założy starą oponkę od skuterka i sam sobie strzeli kolor patrząc w lustro oczywiście. Polecam farby nitro w sprayu bo bardzo szybko schną.
Musisz być duszą towarzystwa. Mówił ci ktoś, że masz beznadziejne poczucie humoru?
a może spróbuj pół głowy łysy i pół siwy
18:34, jako dedektyw, to ty pracy nie szukaj, bo słabo dedukujesz. Raczej siwy zadaje to pytanie, bo ma dylemat, zostawić siwe włosy, czy jednak ogolic.
DETEKTYW!!!!! Nie dość, że łysy, to jeszcze tępy.
11:14, zablysnales jak kogut na radiowozie.
Nieważne co masz na głowie, ważne co masz w głowie. :)
Jeśli jesteś siwy to znam fajne powiedzenie: "Prawdziwy mężczyzna ma srebro we włosach, złoto w kieszeni i stal w spodniach." Pozdrawiam.