-Co łaska.......(ale daje się {tu kwota bliska1000})
-( kwota bliska 1000 podana)tyle wystarczy?
-tak oczywiście......ale proszę jeszcze opłacić (tu wymienione kolejne 2 osoby {ale już nie tak wymagające na szczęście})
Ksiądz zbiera na tacę podczas Mszy. Pewna kobieta szuka w portfelu i szuka a tam same setki.
- Te banknoty też mogą być- mówi ksiądz
- O nie nie, to na fryzjera- mówi kobieta.
- Maryja nie chodziła do fryzjera.- stwierdził ksiądz
- A Jezus nie jeździł Mercedesem- odpowiedziała kobieta
Opinia księży-tylko kilka procent z nas jest z powołania a reszta dla kasy.
My nie płaciliśmy nic. Ślub był oczywiście cichy, bez zbędnych ceregieli. Ksiądz sam nas namówił i jesteśmy mu za to wdzięczni.
BYŁO ZOSTAĆ KSIĘDZEM BYŁBYŚ BOGATY
A ja chciałem zostać księdzem ale jestem zbyt uczciwy.Nie umiał bym tak wyciągać pieniędzy.
Jesteście sfrustrowani wszech ogarniającymi was problemami,dlatego raz zasłyszane powielacie złe zdania o na przykład, opłatach kościelnych.U nas w parafii nikt nie ,,woła".Odkąd zmalał zasiłek pogrzebowy,ksiądz bierze ok 500 zł.Osobne opłaty to opłaty cmentarne tam grabarz 500,krypta zależy od wykonawcy ale tak ok 1400,a jeszcze organista 300zł,kościelny 50 zł .to wyszło mi 2750.Zostaje 1350 na trumnę i obsługę to z tego mi wychodzi że opłata kościelna nie stanowi tak wielkiego procentu całej ceremonii pogrzebowej.To samo jest podczas ślubów .Opłata księdza który udziela ślubu przeważnie podczas uroczystej mszy,sporządza odpowiednie dokumenty to 200zł.A chcąc zadać szyku zamawiacie wystrój ,,fanfary "itp to jest koszt właściwy.A opłaty kościelne stanowią jedynie wąziutki margines ogółu kosztów,które sami tworzycie
Dlaczego ksiądz 500zł za góra dwie godziny toż toczysty rozbój kto ma 250 na godzinę raczka do góry.
Muszę wołać od szefa podwyżki.Ksiądz za godz.woła 200 to mi powinien podnieść na 50 zł za godz.Dodam że też jestem fachowcem po szkołach.
No i bardzo dobrze księża myślą że tylko no są wyszkoleni jak masz się czy pochwalić to wal do szefa po podwyżkę.