i niepochamowaną chęć na jeszcze
ja jestem wierny i nawet gdybym zostal zdradzony i tak pozostane wierny do końca,tak zostalem wychowany.
Jak można czuć radość i satysfakcję ?:) postaw się na miejscu osoby zdradzanej, jak można w ogóle zrobić coś takiego osobie, z którą się jest i którą się kocha ?
Skoro się zdradza, to po co być w związku w ogóle ? hm ?
Rozumiem, że pytanie tyczy tego, co dana osoba czuje zdradzając w kontekście tego, że kogoś zdradza. Chyba niewiele, bo gdyby faktycznie odzywały się wyrzuty sumienia, skrupuły, żal, że już o innych kwestiach nie wspomnę, to by po prostu nie zdradziła. Jak się zdradza, to się raczej myśli o sobie, a nie o tej drugiej osobie, której się przystawia rogi.
Teraz w tym świecie nikt nie ma wyrzutów sumienia za to co zrobił, Oczywiscie ze mysli sie tylko o sobie do czasu az sie ktos otym nie dowie.
Jak Cię zdradza, zdradź i Ty:)
proste i logiczne ;) zdrada za zdrade ;)
Super myślenie, zniżać się do poziomu tej świni która zdradziła.
nie wiem co się czuje jak się zdradza ale wiem jak się czuje zdradzona osoba - nie jest to miłe uczucie, a i konsekwencje są mimo iz nieraz sie zdradę bliskiej osoby wybaczy...
prosze o jedno nie zdradzajcie ,czy to takie trudne?mozna zerwac zwiazek i związać sie z drugą osobą ale krzywdzić kogoś kogo kochamy kto nas kocha?
Każda zdrada to największe chyba świństwo, jakie świat wymyślił, a zdradzają tylko ekstremalni egoiści albo zwykli tchórze.
Zdrada za zdradę? No cóż, jeśli ktoś Cię zdradzi, to nie masz już zobowiązań i Twoja "zdrada" już nią raczej nie jest. Jest odwetem tylko, ale takim najprostszym. Może właśnie brak takiego odwetu, póki jest się jeszcze razem bardziej boli, tę osobę co zdradziła. Jest tylko jeden warunek, musi mieć odrobinę inteligencji ... :)))
Czas słodziaku do czego odrobina inteligencji ?
Zdrada bardzo boli,ale pamiętajmy jeśli do niej dochodzi,to winne są obie strony małżeństwa i ta która zdradza ,jak i zdradzająca.To znaczy,że w związku działo się bardzo źle i nie było jak powinno być!Może należało się starać.Może jeśli jedna ,czy druga osoba wraca do domu z ochotą,to nie byłoby tyle bólu,wiem coś o tym!?
masz rację,przeważnie wina nie jest tylko po stronie zdradzającego, miał powód by to zrobić
Osoba która zdradza nic nie czuje bo żyje wyłącznie chwilą ale co czuje zdradzana osoba?to ja wiem bo doświadczyłem na władsnej skórze i powiem ze kobiety sa gorsze od facetów,jednej nocy potrafią zadowolić jednego i drugiego nic sobie z tego nie robiąc tylko kiedys przychodzi opamiętanie a wraz z nim płacz i zgrzytanie zębami ale jest juz za póżno.Nie załamujcie sie zdradzani za rogiem czeka na was prawdziwa miłość na którą i ja czekam.