Zapytaj kasjerek,one są dobrze zorientowane w punktach.Zwłaszcza niektóre,co straciły pracę z powodu nabijania punkcików na swoje konto i za to wyleciały z pracy...
widzialem przy kasie nieraz i nie dwa, jak same sobie nabijaly :)
np. gośka m wyleciała z hukiem dyscyplinarnie za nabijanie sobie punkcików
tak to prawda. jedna kasjerka nabila sobie z moich zakupow zrobionych za 150zl punkciki. akurat wtedy nie mialem karty clubcard.
taka wysoka, chuda, czarna?
wkręcane zęby i oczy na słupkach.tak?
zajmijcie się nepotyzmem w tesco,obsadzaniem członków rodzinki na stanowiskach kierowniczych,poniżaniem pracowników przez kierowników,tym jak niektórzy kopią dołki pod swoimi koleżankami w pracy, a nie tym kto za co wyleciał.Nie macie zielonego pojęcia jak było a piszecie bzdury!
Kurcze właśnie pracowała tam taka młoda czarna dziewczyna długi czas teraz jej jakoś nie widzę......a swoją drogą punkty nabijają sobie na Orlenie na karty Vitay na Statoilu itd....i afery nie ma
Ale jaka przyjemność, gdy słyszymy słowa: "Posiada Pan kartę ClubCard"L{:D?
naiwni ludzie myślą że nie wiem jakich kokosów można się dorobic na tych kartach,pewnie można dostac samochód, ha ha!kasjerki tez się nachapią,nie ma co, dorobic do pensji o całe może 6 zł.zysk niesamowity!Dajcie spokój!a co do zwolnionych to za jakąś pierdołę,która nawet nie kwalifikowała się na naganę zostały zwolnione dyscyplinarnie!szok.są sądy pracy,a w Polsce Tesco ma wytoczone "parę" procesików.
ja też mogę ci dać parę swoich paragonów jak tak bardzo ci zależy
Przykro mi ale jesteś taki własnie.
Nie masz karty payback to co ci szkodzi ze ktos skorzysta? Zwłaszcza ze jego wyplata to niewiele ponad twoje jednorazowe zakupy w tesco :/