19.53, nawet jak sobie coś kupię nowego to przed założeniem piorę i prasuję, bo nigdy nie wiadomo ile osób to przymierzało. A dziecku, to już bezwarunkowo, pranie i prasowanie. Bieliznę też, chociaż nie wolno jej przymierzać, ale skąd mam wiedzieć ile ludzi ją macało podczas produkcji? Nowe, to nie znaczy, że nadaje się do założenia bez prania.
Po 1. To pytanie było inne, niż 90% uzyskanych tu odpowiedzi,
Po 2. Nikt nie prosił nikogo o rady czy warto kupować w ciucholandach czy nie,
Po 3. Nie wiem jak Wy, ale ja piorę ubranka dzieci przed pierwszym założeniem nawet jeśli kupię je w markowym sklepie( w temperaturze nie niższej niż 60st)
Po 4. Nie każdego stać jest na nowe ubranka- dzięki Bogu nie tyczy się to mnie,
Po 5. W internecie wszyscy są fit, eko i bio maDkami
Po 6. Przestańcie się już nad tym tematem spinać, bo ubranka miały być dla lalki córci
Tego co napisałaś 09.07 w 6 punkcie nie było w poście zaczynającym wątek.I stąd takie odpowiedzi.
ja bd oddawać ciuszki po moim maluszku jak wyrośnie ;-)
Jak to, pozwalasz się dziecku bawić lalkami ubranymi w jakiś syf? Poza tym przy dzisiejszych formach wszelkiej pomocy z MOPS, nawet najbiedniejsi nie muszą kupować dla dzieci rzeczy z ciucholandu. Może trzeba mniej wydawać na własne stroje, mamusiu?