Gdzie według Was znajduje się najlepszy ciucholand z ubrankami dla maluszków? Takie maleńkie rozmiary 56/62 itp? Polećcie coś. :)
Na Ilzeckiej jest dużo i bardzo ładnych ciuszków w tych rozmiarach.
W którym dokładnie na Iłżeckiej? :)
Jak możesz dziecku które ma delikatną skórę kupować używane śmierdzące szmaty ?
Dla mnie to też szok 11.09. Ja wiem, że dzieci szybko rosną, i nie opłaca się kupować dużo ubranek, szczególnie drogich. No ale np w Pepco jest tyle fajnych i w miarę dobrych jakościowo ubranek dla maluszków. I nie są drogie, za 10 czy 15 zł można kupić już fajne body czy śpiochy, bluzeczki itd, a czasami są przeceny, bo nie raz udało mi się kupić coś fajnego za 7-8 zł. I przynajmniej są nowe nieużywane.
Nie dla maluszkøw a dla dziewczynek130-146 mam multum i po jednym dziecku , może ktoś coś .
16.51, a w ciuchu kupisz za złotówkę? Żeby kupić tam coś co nadaje się jeszcze do użycia, też trzeba zapłacić od 10 zł w górę. To nie lepiej za te same pieniądze kupić nowe, a szczególnie jeśli chodzi o maleńkie dziecko?
czy ja wiem, nieraz za parę zł można znaleźć dobre jakościowo albo z metką, trzeba umieć szukać, co z tego że kupi nowe jak to po praniu się nadaje do wyrzucenia, taka jakość, chiński badziew z pepco
Ja kupuje od kilku lat na Okólnej naprzeciw plebani -a Pepco to porażka
Pepco nie do końca porażka, ale w sh są ładniejsze rzeczy. A wyprać żaden problem.
Nie plećcie bzdur, że rzeczy z Pepco po upraniu są do wyrzucenia. 90 % ubrań kupuje dziecku w Pepco, piorę, prasuję i nic się z nimi nie dzieje. A kiedy wyrośnie przekazuję młodszym dzieciom w rodzinie w bardzo dobrym stanie. Także bez przesady.
Obrzydliwe są ciuchy z ciucholandow nie wiadomo kto to nosił na co był chory dziwić się potem że są wszy mole i inne pasożyty tfu
A czy szanowny goscz 21:28 potrafi poznać na ulicy kto ma kreacje a' LA ciucholand ? Leci za takim chmara moli i skaczą wszy odzieżowe???uwielbiam szperać po lumpeksach a jakoś na biedę nie narzekam.oj gościu gościu wyżej srasz niż dupę masz! Bez obrazy...
23.20, może to nałóg? Skoro na biedę nie narzekasz? To można leczyć, ale tylko wtedy, kiedy chory sam sobie uzmysłowi, że wpadł w nałóg. I nie trzeba wyżej srać, niż dupa, żeby woleć tańsze,i nie koniecznie markowe ciuchy, ale nowe, niż te od Prady,które modne były 100 sezonów temu, i noszone wcześniej przez 100 osób, zanim trafiły do lumpexu.
tak, 100 sezonów temu i przez 100 osob jak nieraz są z metką albo widać że nowe :) ja tam wolę nosić coś innego niż pol miasta, bo wyglądacie jak klony z targowicy,a wyprać raz i się zmechaci jak ubrania z chin albo wręcz pourywane na szwach po praniu, taka jakość nowych