ludzie litości!!!!!!!!!!!!!!!!co sie tak przyczepiliscie tego sklepu!!!!!!!jestem tam prawie codziennie i nie widze zadnych problemow ,ekspedientki bardzo miłe ,muzyka owszem moglaby byc troche inna ale pozatym sklep super i z tego co widze ruch duzy ,zawsze sporo ludzi.Nie widac zeby klijenci sie odwracali i byli niezadowoleni.Ja zawsze jestem bardzo mile obsługiwana.Kazdemu polece ten sklep,a komu sie nie podoba niech porzestanie tam chodzic i wypisywac takie glupoty.Jest tyle innych ze przeciez mozna zmienic kierunek
A czy ktoś mnie może oświecić dlaczego w piątek już gromada ludzi czeka przed 7 pod sklepem. Wiem że jest nowy towar ale dlaczego stoją ponad godzinę przed otwarciem????
Bo przyjeżdżaja handlary,ktore pozniej sprzedaja ciuchy na pchlim targu badz w internecie. Schodzą sie tez te baby , które sa stalymi bywalczyniami w ciuchu koło małego kościołka. Najpierw pogrzebią tu, a potem leca na 9 na drugą dostawe do innego ciucholandu
ale czego stoja już od 7 nie mogą przyjechać na 8????
To bardzo proste... Ustawiają się jako pierwsze do wejście, a po otwarciu drzwi biegną do wieszaków i wrzucają do koszyków co lepsze. Trzymają te ciuchy w koszykach godzinę, dwie... zanim oblecą cały sklep. Później z tej sterty dokonują selekcji. Normalny klient nie ma szans w tym pojedynku.
To zupełnie tak, jak na wyprzedaży H&M-u w ODK-u
Mozna tam kupić coś fajnego, bo z tego co czytałam to opinie są podzielone
Jak za PRL.
Jak kiedys tam bylam tuz przed otwarciem to widzialam jak handlary staly w blokach startowych trzymajac nosy na tej rolecie antywlamaniowej, ktora zwijaja do gory. Wygladalo to komicznie! :) Milimetry je dzielily od przyciecia nosa :)
denerwujący są Ci handlarze ;/ ale cóż nic nie poradzimy, łapią to co najlepsze albo mechanicznie nawet nie oglądają, nie dają szansy normalnym klientom.. Ja lubie ten ciucholand, jak dla mnie najlepszy w o-c :) miło, poukładane, zawsze się coś znajdzie ciekawego, n parwde dużo ładnych rzeczy jest. :)
Mam takie samo zdanie... Idzie tam coś ładnego kupić tylko... te handlary, ale i handlarze - młodzi mężczyźni z prędkością światła wywijający przy wieszakach i chwytający ciuchy. Najgorsze, że jest jak mówisz czyli łapią co popadnie, wożą dwie godziny i dopiero przeglądają...
to prawda co piszecie,ale nawet w czwartek jak sie juz obłowią to mozna jeszcze fajne rzeczy wygrzebac ...dla mnie super sklep!!!!!!!!!!POLECAM
Pani z wschodnim akcentem została zwolniona bo była za miła dla klientów. Widocznie MENADZER lubi chamskie kobiety,takie jak bląd kierowniczka.
najstarsza z obsługi bląd kierowniczka, która zagłusza swoim perlistym głosikiem grającą muzykę.
może powinni zmienić menadzera jak zwalnia dobrych pracowników
no no, ta blond kierowniczka , to niczego sobie babeczka, że ten tego....
a co do sklepu , to nie wiem jak można coś w tym chaosie znaleźć,że o braku przymierzalni już nie wspomnę...
Akurat to,że nie ma tam przymierzalni, to pochwalam. To bardzo łatwy kąsek dla złodzieja. Robiąc przymierzalnie byłaby to największa głupota. Nie w każdym ciucholandzie sa przymierzalnie, a od złodziei w takich sklepach tylko się roi...Ciuchy za niewielkie pieniądze, a ludzie i tak mimo to kradą, sama byłam świadkiem takiej sytuacji , w jednym z ciucholandów, a klienci mają jeszcze pretensje ,że brak przymierzalni