Właśnie przechodziłem obok kościoła na Ogrodach i na parkingu stoi wielka laweta z panem kandydatem. Czy to nie jest przypadkiem łamanie ciszy wyborczej. Masa ludzi wychodząc z kościoła idzie od razu do szkoły zagłosować wiec czy to nie jest pewnego rodzaju sugestia. Ktoś powie że ta laweta stoi tam od kilu dni i w czasie ciszy wyborczej nie można jej zabrać i przejechać w odosobnienie ale czy to byłby wielki problem zabrać ją w piątek wieczorem przed ciszą?Nie wierze że została ona tam postawiona przypadkiem i przypadkiem ktoś zapomniał jej zabrać w piątek. Z tego co wiem to nie jest to parking ani kandydata ani agencji reklamowej wiec ktoś chyba powinien się temu przyjrzeć.
złamania ciszy wyborczej nie ma, skoro stoi tam od piątku. Może nie jest to etyczne czy może wydawać się niesmaczne, ale nie łamiące prawa-laweta stoi, nie jeździ, nikt nie agituje. Nawet, gdyby się ktoś przyczepił, chociaż nie sądzę, komitet będzie się bronił stwierdzeniem "a gdzie ma stać?"
Jak o gdzie? Tam gdzie jej miejsce. Do kogoś ta laweta należy i powinna stać u niego tym bardziej że zawiera takie treści. To jest przykład jak obejść prawo w Polsce. Co z tego że nie jeździ ale stoi i przekazuje swoją treść. To następnym razem staną ludzie z komitetów wyborczych i będą tylko stać z koszulkach partyjnych i w namiotach z balonami. Nie będą rozdawać, nie będą namawiać tylko stać i czy to też będzie zgodne z prawem? A swoją drogą to masz racje że nie jest to smaczne i ten pan nie dostanie ode mnie głosu właśnie dlatego że gra nie fair.
Człowiek który kandyduje ma reprezentować mnie,prawo,mieć czyste intencje a skoro w kampanii wyborczej posuwa się do takiego bezczelnego obchodzenia prawa to co będzie jak się dostanie do koryta? Mnie to się nie podoba i nie mam zamiaru głosować na tego pana. Też widziałam tą lawetę dzisiaj. Panie kandydacie wstydź się!!!
Wszystkie darmowe tablice wyborcze zostały w piątek zaklejone plakatami tego właśnie kandydata. Zalepiono wszystkich innych kandydatów (PO, PiS, nawet swoich z PSL). Czy to zgodne z zasadami etyki?
Moim zdaniem: po trupach do celu! Nigdy więcej takich kandydatów.
i tak nikt na niego nie zaglosuje
ale bilbordy też są, idąć na wybory mnóstwo się takich mija. Nietety cisza nie cisza.
"Nałożono pierwsze mandaty za naruszenie ciszy wyborczej. M.in. 1000 zł musiał zapłacić 23-letni kierowca oklejonego plakatami wyborczymi samochodu, który w czasie ciszy wyborczej jeździł ulicami Łodzi" - PAP
w kościele może stać,nic im nie zrobią,jak zawsze zresztą
To nie stało w Kościele gościu 15:34 ;)
Że też nikt mu sprayem tego wizerunku nie zamalował? Grzeczni Ostrowczanie...
Zamalował,zamalował...ktoś panu G namalował krzyżyk na twarzy co oznacza że ktoś już oddał głos na niego :)))))))
Tak głupio jest skonstruowane prawo wyborcze,ale może w tym jest metoda? No bo to wszystko nie trzyma się kupy-cisza wyborcza jest od piątku godz.24:00,czyli żadne materiały wyborcze,plakaty, bilbordy itp nie powinny być wystawiane na widok publiczny! To właśnie wtedy, moim zdaniem kończy się kampania wyborcza i od godz.00:00 w sobotę nic nie miałoby prawa zaśmiecać naszych ulic i urzędów.Byłoby to też mobilizujące dla wszystkich Komitetów Wyborczych,aby posprzątać po sobie (pieniądze na to mają ).A tak przez kilka lat po wyborach wiszą zżółknięte,wyblakłe od słońca,potargane przez wiatr...
Obecnie jakiś Komitet może się tłumaczyć tym,że np.plakaty wywiesił w piątek o godz.23:59 i mówiąc kolokwialnie,można im skoczyć!
zamarwiacie się jakąś tam laweta,lepiej popatrzcie jak wygląda ul.Sienkiewicza a raczej te biedne drzewa co do nich poprzybijali plakaty
Masakra !!!!!!!!
co prawda to prawda
Nie poprzybijali kłamco tylko poprzyklejali.Nie opowiadaj bzdur
Do goscia z 19.15!Może to ty przyklejałes skoro z takim przekonaniem o tym piszesz?Nie nazywaj nikogo kłamcą jesli go nie znasz!