ludzie ale wy wyolbrzymiacie wszystko
Czytam tak to forum i oczom nie wierze. Ja robilam kurs w auto sawie jakies pol roku temu. Jezdzilam z P. PUCULKIEM i P. Niewaadzim i zupelnie nie rozumiem uwag pod adresem P. Puculka. Zdecydowalam sie zapisac do niego bo prawie wszyscy moi znajomi ktorzy robili prawo jazdy uczyli sie u niego. Piszecie ze rzadko sie u niego jezdzi i ze odwoluje jazdy, ale powod jest jeden, jest bardzo dobrym instruktorem i zawszw z kaazdego kursu ma mnostwo ludzi, a poza tym jak juz ktos pisal kazdy jest czlowiekiem i kazdemu moze cos wypasc. Najezdzacie na auto saw ze robi za duzo kursow i przez to ma malo terminow. Ludzie! Wiec skoro tak jest moze to swiadczyc tylko o jednym, ze ucza tam zajebisci ludzie ktorzy staja na glowie zeby Was czegos nauczyc. A potem taka jedna sierota z druga pisze ze zdala za czwartym razem i nie potrafiac przyznac sie do winy obwinia instruktora. A poza tym jesli wiecie ze tam sie dlugo jezdzi to po cholere idziecie tam na kurs. I znow odpowiedz jest jedna bo uczy tam dobra kadra. A ta osoba u ktorej sie dlugo jezdzi ma duzo kursantow , a jesli ma ich duzo to musi byc dobrym instruktorem. O czyms to swiadczy. Pozdrawiam tych ktorym sie kilka razy nie udalo zdac. I jesli nie potraficie jezdzic to nie wincie instruktorow czy egzaminatorow. Lepiej idzcie za rada poprzedniej osoby i kupcie hulajnogi. Bo zbyt wiele osob ginie na drogach wlasnie przez takie sieroty jak wy.
Do ZAWIEDZIONA. Jesli dopiero kolega nauczyl Cie ruszac to pomysl nad sensem robienia prawa jazdy. Bo jesli takie osoby jak Ty s 15 z 30 godzin kursu spedza na nauce ruszania to raczej to nie wina instruktora bo musialby on mowic chyba w jezyku sua hili :-)a gdzie tam jazda po miescie i wszelkie manewry na drodze i parkowania :-) i takie wlasnie pryszczate malolaty siedza na forum i oczerniaja innych, bo tata dal lanie za niezdane prawo jazdy bo zaplacil ciezkie pieniadze (jak piszecie) wiec trzeba znalezc winnego. Zal i jeszcze raz zal.
mam 27lat więc nie jestem pryszczata malolata. a za kurs nikt mi nie placil. mowie jak jest. nie oczerniamy pana puculka tylko piszemy jak jest czyli prawde!!! tu ktos napisal ze duzo ludzi do niego chodzi a z tego co ja wiem to chyba chodzilo. dlaczego piszecie ze przez takich jak my giną ludzie?! chyba po to czlowiek chodzi na kurs zeby sie nauczyc jezdzic a i z czasem lapie wiecej techniki. nie mowcie mi ze ktos wsiadzie pierwszy raz do samochodu i jezdzi lepiej od rajdowcow. moze i pan pawel jest sympatyczna osoba i probuje dobrze tlumaczyc tylko mu to nie zawsze wychodzi. duzo rzeczy nie mowi inne tlumaczy ale w sposob samurajski ja nauke parkowania mialam na przed ostatniej godzinie a luk czy wzniesienie robilam moze ze 3razy itp. ja obecnie juz kurs skonczylam i jakos zdalam. wiec to nie tak ze wyrzycam swoje zale na forum bo poszla mi kolejna stowa.
Pan Kosela super czlowiek zdalam za 2 razem w Kielcach polecam :)