Potrzebuję, by ktoś przytulił mnie mocno i długo nie pytając o nic :( jest mi bardzo bardzo smutno. bardzo. niech mnie ktoś przytuli, bo zwariuję
(przytulam) tylko wirtualnie aktualnie mogę
:) dziękuję uśmiecham się przez łzy
czasami najpierw trzeba uśmiechnąć się przez łzy żeby potem zobaczyć słońce:) zobaczysz będzie dobrze-pozdrawiam cieplutko
przcież pisze żeby nie pytac
jak to co się stało, kolejny chłopak poznał się na niej i nie wypaliło wodzenie za nos, już założyłaś jeden wątek, po co się tak produkujesz? przede wszystkim zmień siebie to nie będzie potem rozczarowań, i nie zachowuj się jak księżniczka, której wszystko się należy, i że wszyscy będą wokoło ciebie latać. Nawet wirtualnie robisz z siebie ofiarę, jak to jesteś pokrzywdzona, pamiętaj, że jesteś kowalem własnego losu, pomyśl trochę nad sobą i swoim zachowaniem
Chyba jesteś bardziej nieszczęśliwy niż ja, skoro wszędzie doszukujesz się tego, czego się doszukałeś. Mój smutek kompletnie nie ma nic wspólnego z mężczyznami ani z odrzuceniem. Ktoś bardzo mi bliski odszedł, stąd moje łzy. Nie wiem po co założyłam wątek. Było mi tak strasznie źle, a nie mogłam tego nikomu powiedzieć. Dalej mi źle i szukam ucieczki. Ale Ty myślisz, że tylko z powodu mężczyzn można się smucić.
PS. To był pierwszy wątek jaki założyłam na tym portalu.
"_bardzo smutna"-nie przejmuj się faceci tak mają,myślą że świat kręci się wokół nich."naga prawda" czasami pomyśl zanim coś napiszesz-to nie boli:)
lukaszwojci@wp.pl
napisz chętnie Cię przytule
Bardzo chętnie bym Cię przytuliła , ale jestem kobietą .....mogę tylko powiedzieć - człowiek jest istotą bardzo silną i zniesie wszystko, trzeba tylko mieć nadzieję , że zła passa kiedyś minie i będzie lepiej. Trzymaj się smutna .
Masz na myśli faceta pisząc człowiek,bo kobieta to nie człowiek przecie
Kiedy odchodzi bliska osoba, to wydaje się, że następuje koniec świata, że już nic nie będzie jak dawniej, że może lepiej zwariować by było. Smutek, żal, tęsknota, bezsilność, wściekłość, brak sensu - przez te wszystkie fazy trzeba przejść. Aż do pogodzenia się z zaistniałym stanem. Każdy z nas to przechodził, będzie musiał przejść. Dobrze, gdy w tym czasie jest ktoś, kto przytuli, wesprze. Współczuję, Bardzo smutna, a na pocieszenie - nie mam nic. Tak już jest, tak już musi być.