Ludzie -terma gazowa to bomba z opóźnionym zapłonem.
musisz jeszcze wliczyć koszt samej termy po jakimś czasie trzeba ją też wymienić, ja mam termę i czekam ma możliwość podłączenia do sieci. zawsze istnieje ryzyko zaczadzenia no i taki mebel wiszący na ścianie nie wygląda najładniej .
Chodzi mi o koszty eksploatacji, np. zużywam 4m3 wody zimnej miesięcznie na os. to jaki by był koszt wody ciepłej. Jakie są ceny w MEC?
ciepła woda z sieci to 22,41 zl/m3
zimna woda 3,66 zł/m3
ścieki 5,22 zł/m3
aktualne ceny w blokach na Ogrodach pobierane przez MEC
Dochodzą jeszcze opłaty stałe, jak woda z MEC to najlepiej odłączyć całkiem gaz i kuchnia elektryczna, jak gaz to nie MEC bo są 2 opłaty.
Mieszkałem 3 lata na Rosochach gdzie woda była ciepła z sieci. Teraz mieszkam na Kopernika i mam termę gazową. Opłaty są o wiele niższe, a w termie ustawiam sobie temperaturę i wszystko jest w porządku. Na Rosochach mieszkając na 8 piętrze trochę woda leciała zanim się zagrzała i musiałem płacić. Tak więc nigdy więcej ciepłej wody z sieci.
Kilka niejasności wyjaśnię:
1)Czas oczekiwania na ciepłą wodę.
Bywa czasem ,że instalacja cyrkulacyjna jest zrobiona nieprofesjonalnie ( były takie przypadki np na Rosochach ) Czyli odcinek bez cyrkulacji miał pojemność większą niż 3l wody. W przypadku rozbudowy instalacji ciepłej wody i likwidacji term instalacja doprowadzenia centralnej ciepłej wody i cyrkulacji jest robiona od nowa, jak jest dobrze zrobiona to problem znika.
2) Opłaty nie wiem skąd się biorą ludziom tak niskie koszty ja mam w bloku tylko kuchenkę gazową i płacę między 65-75 zł za samo gotowanie . Ktoś pisał ,że przy termie bierze tyle ile chce i za tyle płaci. A to z MECu jest inaczej ? Przy centralnej ciepłej wodzie każdy ma licznik przepływowy w mieszkaniu , sumę za ciepło na podgrzanie jest dzielona przez m3 zużycia całego bloku i każdy płaci za swoje m3.
3) Na dzień dzisiejszy węzły cieplne są prawie w każdym bloku ,a co za tym idzie przygotowanie ciepłej wody odbywa się w danym budynku ( mniejsze straty ) Przy zastosowaniu zaworów regulacyjnych na pionach jeszcze je znacznie zmniejszymy.
4) Z termami wiążą się dodatkowe problemy, a co za tym idzie koszty : protokoły szczelności , wzmożone kontrole drożności kanałów kominowych , a i termy które też trzeba serwisować .
Podsumowując , gdybym nie miał to bym robił. Zwłaszcza jeśli są szachty instalacyjne w mieszkaniach, wtedy rozbudowa instalacji odbędzie się praktycznie bez inwazyjnie .
Mam nadzieję ,że rozwiałem poniektóre wątpliwości
pozdrawiam
Jednym słowem zmiana sposobu ogrzewania ciepłej wody z termy na MEC, raczej korzystna? Więcej plusów niż minusów jak dobrze rozumiem?
W naszym bloku niestety piony trzeba kuć między piętrami. Nie wiem jak wygląda kwestia osobnych pionów w kuchni i łazience. Czy na ciepłą wodę też trzeba dwa piony?
A może jest jakaś firma, która by przedstawiła wspólnocie jakiś kosztorys na taką modernizację?
Trzeba kuć bo idzie tylko jedna rura z wodą w pionie. Dopiero później rozchodzi się do termy i stamtąd idzie ciepła woda. Musieliby się zgodzić wszyscy mieszkańcy. Jeden się nie zgodzi i jak pion ominiecie?
Nie ma tak, że się nie zgodzi. Jeżel będzie uchwała wspólnoty to prują i koniec.
jak jest ze zgodą mieszkańców w blokach spółdzielczych bo osm twierdzi żeby zrobili tylko ludzie nie chcą w co z kolei jest mi trudno uwierzyć żeby ludzie tacy bezmyślni byli