Logiczne, chyba tylko dla "ciemniaków"
Po przerwach w pisaniu widać kiedy ciemniak je obiad, a kiedy kolację :)
A ja ciemniaka pozdrawiam, choć go nie znam i mamy rozbieżności w poglądach :)
Dziękuję za pozdrowienia. Nikt nie musi się ze mną zgadzać - ponieważ najważniejsze jest móc dyskutować mądrze i na argumenty. Tak jak z jednym forumowiczem, który tu wykazał, że ma wątpliwości co do wszystkich wyliczeń jakie podaje rząd na temat stanu finansów publicznych.
Znając jakie czary-mary potrafili robić poprzednicy Beaty Szydło i Morawieckiego zawsze należy podchodzić do tego typu danymi z pewną rezerwą. Dlatego dla tamtego adwersarza z mojej strony wielki szacunek. Pozdrawiam.
Ciemniak na Ukrainę - tam nauczaj - a może już byłeś ? ale cię nie chcą ? aaa nie o to chodzi byłeś bzykać - spoko bzykaj dalej tylko nie tu - chory, samotny, potrzebujący uwagi innych człowiecze - no to hejka
Bezdomność czasami jest wyborem a nie zrządzeniem losu lub splotem ,,niefortunnych" wydarzeń - można mieć pięć mieszkań a żyć na ulicy - jest to wybór - można mieć wszystko ale można być samotnym, bogatym, a jednocześnie biednym (zostawił wszystko, choć jeszcze to posiadał i biednym się stał, choć nim nie był i wszystko posiadał choć nic już nie chciał - miał jednak to czego pragną miliony - wolność) ,,Jak wędrownik tym lepiej idzie, im lżejszy jego tobołek, tak w wędrówce życia ten szczęśliwszy kto ubóstwem się podpiera i nie stęka pod ciężarem bogactw" Ty ciemniak wybrałeś produkowanie się na forum aby zapełnić pustkę w swym życiu - można i tak. Uważasz za logiczne to co mówisz - ty, no cóż można i tak tylko trzeba się nad tym zastanowić.
,,Gdy widziałem z jaką jasnością umysłu i wewnętrzną logiką niektórzy wariaci wyjaśniają sobie samym i innym swe obłąkane idee, na zawsze straciłem pewność co do jasności mego umysłu"
Logiczność to podporządkowanie się faktom. Faktom, które na co dzień tłumione, zastępowane są przez imaginacje obserwatorów postrzegających świat nie rozumem, a emocjami. Złość, wściekłość, żądza podporządkowania sobie innych według własnych zasad - to wszystko nie pozwala dostrzec prawdy.
Kiedy ktoś widząc światło wyjdzie na zewnątrz i zobaczy świat jaki jest naprawdę nigdy nie będzie już chciał wrócić do ciemnej jaskini. A nawet jeśli wróci i będzie chciał opowiedzieć o tym co widział, stanie się znienawidzonym przez tych, którzy całe życie w ciemnej jaskini spędzili. Czym jest więc "logiczność" tych, którzy postrzegają świat oczami ludzi uwięzionych w "jaskini Platona"?