Widzisz gościu z 20:29,niektórych kobiet kasa nie interesuje,ponieważ same ją mają,mają też wyższe wykształcenie i b.ładną aparycję.I nie nazywaj mnie laluniu,bo to mnie obraża.Doborowe męskie towarzystwo to właśnie intelekt,takt,wiedza i do tego ładna meska bużka i figura.No i co ,sam pomyśl,sa tacy w naszym miescie?
No dobra to masz np. do wyboru:
Facet strasznie fajny, inteligentny, nieprzewidywalny, zadbany, świetnie radzący sobie w każdej sytuacji towarzyskiej, z super poczuciem humoru, pewny siebie, ale powiedzmy z artystyczną duszą, która nie przykłada dużej wagi do statusu materialnego i jeździ maluchem, mieszka w maleńkim starym domku gdzieś na wsi, zarabia niewiele i ma przeciętną choć nie brzydką aparycję.
Drugi facet ma mega świetny styl, ubiera się tylko u najlepszych projektantów, ma wpływowych i nieanonimowych przyjaciół, mieszka w eleganckiej willi z basenem, jeździ luksusowym nowym autem, ma piękną buźkę, ale jest przewidywalny, nudny, mało inteligentny, poświęci nawet największe pasje, jeśli mu każesz i będzie takim ciapą-pantoflarzem.
Którego wybierzesz?
czyli jednak argument " kobiet kasa nie interesuje," nie istnieje :)
"To mnie obraża" - przepraszam Jaśnie Pani, racz mi wybaczyć. XD
"Kasa nie interesuje" - *złowieszczy śmiech* nie rozśmieszaj mnie. No i widzisz co narobiłaś? Ekran poplułem przez ten fragment zdania. Jest mi smutno z tego powodu, bo teraz muszę szpraju użyć by go wyczyścić! :( A tak na serio - pieniądz rządzi światem a kobiety kochają nie faceta tylko jego (gruby) portfel. I nie mów mi o niezależności finansowej, bo o tym się dziś nie mówi - zawsze jedna strona doi drugą z kasy ile może. Więc bez takich żartów proszę. :D
Heh, a skoro piszesz, że masz pieniądze to na co czekasz? W samochód siadaj i pędź do Warszawy - tam znajdziesz pełno ciach i to "odpowiednio doborowe męskie towarzystwo" (czyli takich co się dadzą doić z kasy i rogi sobie przyprawiać).
23:09 teraz jesteś niesprawiedliwy i złośliwy. Ona wyrażnie napisała ,że materialne rzeczy ją nie interesują. Szuka uczucia , miłości . I facet może mieć jedne gacie i podarte skarpetki i zarabiać 1000zł, a jeśli ma serce- jest lojalny i uczciwy, nie kłamie , nie zdradza to takiego można pokochać , nawet jak wygląd jego zewnętrzny nie jest powalający. I nie wrzucaj wszystkich kobiet do jednego worka. Ja mam to samo. I powiem więcej , długo jestem sama , bo właśnie takiego mężczyzny szukam. Nie interesuje mnie zawartość jego portfela , ani wygląd , tylko serce, ....I wolę być sama , niż związać się z byle kim , ale chyba już mam takiego , rodzynka i unikata ...zobaczymy!!!!
goścT - :) "Szuka miłości, uczucia." - zapomniałaś, że "Geld regiert die Welt"? Miłością i uczuciami rodziny nie wykarmi. Dlatego do tej Twojej "miłości, uczucia" dodaj jeszcze "zarabiającego niebagatelną sumkę pieniędzy na miesiąc".
"jest lojalny i uczciwy, nie kłamie , nie zdradza to takiego można pokochać , nawet jak wygląd jego zewnętrzny nie jest powalający." - dobre! Na prawdę dobre! Poprawiłaś mi humor! :D Każda tak mówi - a jak przyjdzie wybierać to wybierze to "ciacho" (ew. "macho") a nie tego "uczuciowego", bo ci ostatni uchodzą po prostu za niedorajdy, fajtłapy i kaleki życiowe. Nawet w tym wątku gdzieś dziewczyna napisała, że jak poznawała chłopaka przez internet to reklamował się jako takie "ciacho". Jak go zobaczyła to "zwiewała gdzie pieprz rośnie". Jaki z tego wniosek? Uciekała, bo onieśmielił ją urodą, pięknem, aparycją i olśnił blaskiem swej chwały ten Casanova a ona nie chciała oślepnąć. :D
Wrzucam / nie wrzucam wszystkich do jednego worka, jakie to ma znaczenie? Taka jest po prostu reguła, że kobiety lecą na tych z kasą. A Ty, jeżeli rzeczywiście jesteś taką na jaką się kreujesz tutaj na forum - jesteś wyjątkiem. Ten ostatni potwierdza regułę.
dajcie spokoj przeciez nie kazda dziewczyna/ kobieta leci na kase czy wyglad, najwazniejsze zeby gosc byl gentelmanem i naprawde w porzadku, a takiego trudno znalezc;/
a trudno :) ja znalazłam i to w OStrowcu :)
trzeba wyjść na ulicę, uśmiechnąć się a nie chodzić ze skwaszoną miną i wylewać żale na forum :) powodzenia
może lepszą będzie siedzenie w domu przed kompem? - wtedy napewno kogoś znajdziesz ;p zapuka ten ideał do Twych drzwi
Ciekaw jestem inka jak wyglądało to w twoim przypadku. Możesz napisać jak to było na tej ulicy, i czym cię tak zauroczył twój skarb??
wpadłam na Niego w drodze na dworzec - dosłownie "wpadłam" - pisałam smsa i Go nie zauważyłam, potem spotkaliśmy się w autobusie :) zagadał i tak już jesteśmy razem prawie 3 latka :) a czym mnie zauroczył? inteligencją, poczuciem humoru i gadulstwem :)
Może i wyjątek, ale kieruje się naprawdę takimi zasadami, bo życie mnie doświadczyło, a ja uczę się na swoich błędach. Nie liczę na bogatego, bo nie chwaląc się mam szczęście do robienia pieniędzy i zawsze trafiony pomysł, tak że nie brakuje mi tych rzeczy materialnych . Nie mam jednak szczęścia w miłości , chyba, bo ostatnio kogoś spotkałam , ale tak się sparzyłam,że nie potrafię zaufać chyba już nikomu, a może się boję, nie wiem. No to znów się rozczuliłam nad sobą - wystarczy - Pozdrawiam wszystkich , którzy maja pecha w miłości!!!!!!!i Ciebie gościu12:07......Są dobre i wrażliwe kobiety i jest ich naprawdę dużo., a wygląd to zawsze kwestia gustu, dla kogoś błoto, dla innego złoto.
Do gościa z wczoraj 23:09.O i już się czegoś jednak nauczyłeś.Z laluni nazwałeś mnie Jaśnie Panią.Po twojej dalszej wypowiedzi widać chłopie,że masz ze sobą duże problemy emocjonalne.A tak nawiasem mówiąc,na fajne ciacha juz mozna pojechać do kielc.To taka informacja dla ciebie,żebyś swoim znajomym laluniom aż do Wawy nie kazał jechać.Miłego plucia jadem dalej.