Na szczęście nie musiałam nigdy PKS em jeździć.
Zazwyczaj mili, ale jak wszędzie Czasem zdążają się chamy i gbury.
Czasami pachną nieprzyjemnie niektórzy ale ludzie sa różni
Kobiety "pachną" głupotą. Przedział wiekowy od nastu lat do 50. Wsiada taka "dziunia", sadza swój tyłek na siedzeniu i co zrobi? Oczywiście wyjmuje telefon i zaczyna paplać bez sensu pół godziny. Nie raz zakładałem się z kolegą o to czy i kiedy - zawsze wygrywałem piwko. Drogie panie, środki komunikacji publicznej są jak kościół - tam też nie powinno się zawracać głowy bliźnim swoimi bzdurami.
Podrywacze? A kogo podrywają - facetów czy kobiety?
Czasem zdarza mi się jechać autobusem na bliską trasę ,np. do Opatowa, kierowca i autobus stanowią jednolity organizm, pasują do siebie jak ulał - wiekiem, wyglądem, zapachem i w konwersacji jednakowo burkliwi. Taki tandem nie ma szans na skuteczny podryw chyba u nikogo.
Fakt czasem powinni być milisi.
Wiele razy jechalem na Lublin z zona i dzieckiem i kierowcy zawsze mili uprzejmi i pokombinowali z biletami żeby taniej było bo człowiek nie obeznany
A dla niektorych -to nie mowa o MPK tylko PKS bo piszecie o autobusach