Kiedyś tak miałem i postanowiłem to zmienić. Teraz żyje mi się o wiele lepiej, bez tego ciągłego pośpiechu, szpanerstwa i pogoni za dobrami doczesnymi.
A jaki masz problem to zmienić ? -Zrób czasem coś innego -, szalonego ! - To co napisałeś to jest monotonia, faktycznie można zwariować !
niestety ale swiat juz jest tak urzadzony,kazdy z nas jest inny,jedyne co mamy wspolne to zazdrosc ,ze komus lepiej.
zgadza sie madre slowa ale czy wiara , bo zakladam ze mowisz o Bogu) jest konieczna ? mysle ze nie , to calkowicie indywidualna sprawa . Wazne zeby wierzyc w rodzine i w to ze dziala sie dla jej dobra a takze w to ze damy rade wszelkim przeciwnosciom.