Witam, ma ktoś prosty i niezawodny sposób na pozbycie się chwastów w fugach kostki i mchu? Rundap pomaga tylko na chwilę jak również ręczne czyszczenie mchu, idzie się załamać bo zaraz odrasta czym to polać żeby nie przerastało, słyszałem że płyn do chłodnic działa ew zakwasić glebę, czym??
Hej ja mam taki sam problem . Nic nie daje rady.Ja się już tak męczę 5 lat z mchem i trawa pomiędzy kostka.Co roku kupuję randap i na mech preparat i tak jak mówisz chwilowo działa i odnowa pojawiają się te paskudztwa ehhh.Jak znajdziesz jakiś sposób to proszę o napisanie na forum. Pozdrawiam
Rozebrać i podłożyć geowłókninę bezpośrednio na posypce i to na niej ułożyć kostkę. Lokalni fachowcy klepią metrami kostkę bez pojęcia a potem ludzie macie chwasty. Jeśli nie chce wam się jej rozebrać i ułożyć od nowa ( PRAWIDŁOWO) ,Ja stosuje najprostszy i najszybszy a przy tym najmniej pracochłonny sposób.Butla z gazem propan butan,lanca i parzę na kilka tygodni jest spokój. Sól odradzam, degraduje ona i tak wątpliwej jakości galanterię kostki
A co z tym płynem do chłodnic? Generalnie jestem za tym aby czymś trwale skazić glebę, coż nie ma innego wyjścia. Poza tym mech i tak urośnie nawet jak dasz agrowłókninę bo ziemia się zbiera w fugach i rośnie z wierzchu a nie od spodu.., chyba uzbieram kasy i zafuguję są środki ale cholernie drogie
brukarz od lat- jakie ty pierdy sadzisz. Kostkę na geowłókninie? Ona nie zabezpieczy od tego aby chwasty nie rosły. wystarczy,ze sie rozsieją i w następnym sezonie znowu wsio urośnie między kostką. Ziarno trawy czy chwastu nie potrzebuje wiele. Prawdziwi ogrodnicy wręcz odradzają włókniny pod trawnik i rośliny, bo to morderstwo dla ekosystemu. A chwast jak ma rosnąć i tak urośnie nawet jak kora i żwirem wysypiesz.
Dobrze się bawisz ??
I co? Nie macie żadnego sposobu? Ja po wlaniu płynu do chłodnic w fugi już 2 mce i nic nie rośnie :) Po rundapie już by nowe chwasty były, Syzyfowa praca
Puki jest susza to i chwasty nie rosną.Wszelkie paskudztwa tylko skażają ziemie.Trochę ruchu przy plewieniu jeszcze nikomu nie zaszkodziło a samopoczucie będzie lepsze.
swieta racja z tym plynem, ewentualnie ON tylko ze po tym to pare lat nic tam nie urosnie, jeszcze ci zostaje lanca na propan-butan a roznego rodzaju "randapy" sobie daruj, szkoda kasy bo i tak bedzie roslo
Spróbój zalać wrzątkiem,tani i szybki sposób,ale trzeba ponawiać.
http://forum.gazeta.pl/forum/w,309,125497731,,Ach_ten_mech_.html?v=2
"Uwielbiam mech!! Dla mnie jest miłym dla oka dodatkiem w moim ogrodzie. W USA są całe mszane farmy sprzedające mchy z całego globu, do wyboru, do koloru."
Przykłady mszanej sztuki naściennej tu:
Znajomy czyści skutecznie myjką ciśnieniową z gorącą wodą i jakimś detergentem (ag system chyba)