11.36. Piękne usprawiedliwienie napisałaś dla matek niedojrzałych do macierzyństwa- matek, które nie są w stanie pozostać przez czas wymagany dla prawidłowego rozwoju dziecka wraz z nim w domu, by mogło ono w spokoju i w pozycji jak najbardziej płaskiej spokojnie dojrzewać- podkreślam, jak najbardziej płaskiej (nawet bez poduszki). Wózek, nosidełko może dla fruwajek rzeczywiście być niezbyt wygodny, ale żeby zaraz takie teorie o chustach do tego dorabiać, to czysta hipokryzja. Chyba tylko naiwniacy dadzą się na to nabrać.Maluchy mają mieć bezpieczne i higieniczne warunki rozwoju, bo potem i tak będą już miały wszystko pod górkę- aż do końca życia będą zmuszone żyć w zgiełku i hałasie oraz tkwić w karkołomnych pozycjach godzinami.
Grunt to nie filozofować i ideologizować rzeczy jak najbardziej oczywistych.
Zalety noszenia w chuście:
noszenie zaspokaja podstawową potrzebę bliskości dziecka:
chusty idealnie wpisują się w ideę Attachment Parenting. Dzięki chuście dziecko jest blisko rodzica, jego potrzeby mogą być szybko rozpoznawane i zaspokajane. Dotyk, zapach rodzica, bicie serca, głos – wszystkie te elementy dają niemowlęciu poczucie bezpieczeństwa niezbędne do prawidłowego rozwoju
dziecko zachowuje fizjologiczną pozycję:
niemowlę ułożone w chuście w sposób prawidłowy, ma przez pierwsze tygodnie życia zaokrąglone plecy (kifoza), a nóżki ugięte w pozycji tzw. „żabki fizjologicznej”, czyli lekko podkurczone i rozchylone. Jest to prawidłowe ułożenie, wspierające rozwój kręgosłupa oraz bioder dziecka
noszenie korzystnie wpływa na rozwój oraz samodzielność dziecka:
noszenie w chuście porównywane jest do „ładowania baterii” – dając dziecku swoją bliską obecność, zaspokajając szybko jego potrzeby, budujemy jego poczucie wartości, zaufania i bezpieczeństwa
dzieci noszone w chustach często mniej płaczą:
ponieważ mają ku temu znacznie mniej powodów – są blisko rodzica, który uczy się ich sposobu komunikowania i jest w stanie znaczcie szybciej odpowiedzieć na ich sygnały
noszenie jest pomocą w czasie niemowlęcych kolek, bolesnym ząbkowaniu, pierwszych infekcji:
w trudnych momentach rodzic oferuje dziecku swoją bliskość, ukojenie poprzez delikatne kołysanie i dotyk. Ponadto, np. pionowa pozycja ułatwiaja oddychanie w trakcie męczącego kataru, a w chwilach kolki niemowlęcej, korzystne ułożenie pomaga dziecku pozbycia się gazów
noszenie wspiera aktywne rodzicielstwo:
chusta doskonale sprawdza się podczas podróży, wypraw, wycieczek, spotkań towarzyskich. Pozwala na zabranie malucha na wycieczkę w góry lub spacer po plaży, świetnie sprawdza się w samolocie albo gdy na trasie zwiedzania pojawią się wysokie schody
noszenie w chuście umożliwia dyskretne karmienie piersią:
np. w miejscach publicznych
noszenie wspiera Naturalną Higienę Niemowląt:
przebywanie blisko dziecka pozwala na obserwację wysyłanych przez nie sygnałów oraz ich rozróżnianie. Dodatkowo dzieci noszone w chustach instynktownie nie chcą załatwiać swoich potrzeb fizjologicznych w bezpośrednim kontakcie z rodzicem, stąd ich komunikat wydaje się często bardzo wyraźny
rodzic ma “wolne ręce”:
argument szczególnie doceniany przez rodziców aktywnych, mobilnych. Rodzic, mając wolne ręce, może zająć się innymi czynnościami, podczas gdy dziecko znajduje się blisko niego. Chusta sprawdza się również w wielodzietnych rodzinach, szczególnie gdy różnica między dziećmi jest bardzo mała. Pozwala na wspólne spacery i zabawy ze starszym dzieckiem, bez ograniczania kantaku z młodszym
noszenie nie jest uciążliwe dla rodzica:
chusta, dzięki rozłożeniu ciężaru na oba ramiona oraz plecy noszącego, zdecydowanie odciąża kręgosłup, dlatego noszenie w chuście jest dużo wygodniejsze niż noszenie dziecka na rękach. Ponadto prawidłowe otulenie dziecka chustą sprawia, że jego środek ciężkości znajduje się wyżej oraz bliżej noszącego, w porównaniu do klasycznych nosidełek miękkich, co również w znacznym stopniu podnosi komfort noszenia.
Nosząc dziecko od pierwszych dni życia sprawiamy, że nasze mięśnie kręgosłupa przyzwyczają się do rosnącego obciążenia, dzięki czemu wraz z naszym dzieckiem rosną również możliwości wytrzymałościowe rodzica
noszenie wspomaga “Kangurowanie”:
czyli ułożenie wcześniaka w pozycji pionowej lub półleżącej „skóra do skóry”, na jednym z rodziców. Do tego celu idealnie nadaje się chusta długa elastyczna. Metoda ta wspomaga rozwój dziecka urodzonego przedwcześnie, wspiera karmienie piersią, utrzymanie prawidłowej temperatury ciała dziecka oraz powstawanie więzi emocjonalnych
Polecam poczytać zanim się specjaliści zaczniecie wypowiadać
Wiem, są filmiki na YouTube ale coś mi to nie wychodzi a nie chce dzidziusiowi zrobić krzywdy jak go źle w tej chuście ułoże.
Dobra , tam noszenie w chustach. Ja tu pytałem co sądzicie o noszeniu w klatce, kontenerku ? Weterynarz polecił mi taki fajny,różowy i pomyślałam by wsadzić tam malucha ,żeby był bezpieczny?
Z workiem też ciekawa opcja,ale nie wiem czy lepszy duży czy taki mały worek?
14.10
Trzeba chyba prać przykład z celebrytów łażących z takimi fikuśnymi klateczkami ze swoimi zwierzaczkami. Zdecydowanie klatka w jakimś fluorescencyjnym kolorze dla większego szpanu...
Worek mniej widowiskowy jest
To fantastyczna sprawa. Jak będe miała dziecko, pierwsze, co zrobię, to zakupię chustę :)
https://www.pracowniawiezi.pl/noszenie-dzieci/jak-nosic-noworodka-w-chuscie/
http://zamotani.pl/o-pozycji-dziecka-w-chuscie-na-roznych-etapach-rozwoju/
Żeby cię tylko to macierzyństwo nie przerosło w nadmiarze wizji i planów.
Najśmieszniej wygląda jak taki rodzic z przodu niesie dziecko w chuście, a na plecach plecak ze specjalnym siedziskiem, na którym siedzi drugie. Częsty widok w górach. Idzie taki wielbłąd umęczony, zdyszany, spocony, a celem wyjazdu był wypoczynek.
A po co te złośliwości? Tematem wątku jest noszenie dzieci w chustach, a nie moje macierzyństwo.
Ja jeszcze zakupiłam pieluszki wielorazowe tzw kieszonki tylko maluch jeszcze za mały ale czekam jeszcze z miesiąc w go pakuje w wielorazowe a nie te nasiąknięte chemia pampersy ale pewnie ten ,,ciemnogród" też o wielorazowych nie słyszał.
11.53 Kolejny produkt dla leniwych matek, które dorabiają teorię do swojego lenistwa, i mających zdecydowanie dużą potrzebę fruwania poza domem wraz z maleńkim dzieckiem.
Leniwe matki to używają pampersow bo im się wielorazowek nie chce prac.
13.01, leniwe matki to oddają dzieci do żłobków, przedszkoli lub dziadkom pod opiekę, w imię szumnie nazwanej kariery zawodowej, najczęściej w jakimś markecie.Znam takie, co za 500 zl mogłyby pracować, byle tylko dzieckiem się nie zajmować.A dziecko mają, bo wszyscy mają, to one też.
Przez te pampersy dzieci maja koslawe nogi. Tylko i wylacznie tetra
Dokładnie tak, nie mówiąc o alergiach i problemach skórnych o innym podłożu.
Wręcz odwrotnie. Dawniej dzieci w tetrówkach miały problemy z biodrami. Nie mówiąc o odparzeniach. Więcej szkody jest z wielorazowych pieluch. Nie mówiąc o stracie czasu, który poświęcasz na pranie zamiast na zabawę z dzieckiem. Pooglądaj lub poczytaj wywiady z Pawłem Zawitkowskim. To znany i ceniony rehabilitant dziecięcy.
Ale z kolei pampersy maja strasznie dużo chemii ktora ma ciągły kontakt z ciałem dziecka, skóra dziecka nie oddycha a dodatkowo u chłopców mogą się przegrzać jąderka
Co do bioder to nie wiem więc się nie wypowiem