Ja zostałam chrzestną w wieku 15 lat w rodzinie i wstyd było odmówić, ale teraz wiemy że to był wielki błąd że moi rodzice wtedy się zgodzili.
Ja dałem 2500zł plus wózek
Uważam, że lepiej dać pieniądze, córka dostało zarówno od chrzestnej jak i chrzestnego po 200 zł i jakiś.
A bycia chrzestnym rzeczywiście podobno się nie odmawia, ale coraz częściej się spotyka z odmowami. Wiem, bo dopiero trzecia osoba, którą poprosiliśmy zgodziła się pełnić tą funkcję.