W parafii Św. Michała ksiądz nie chciał ochrzcić nam dziecka, ale namówił nas na zawarcie ślubu, odwlekaliśmy go od lat, a ksiądz jakoś tak nas nakręcił, że wzięliśmy ślub i potem był chrzest dziecka, tego samego dnia. Było pięknie i do dziś jestem wdzięczna temu księdzu bo tak to może do dziś odwlekalibyśmy ten ślub a tak to już 10 lat minęło.
Jeśli jesteś wierzącym, i chcesz ochrzcić dziecko to piękna sprawa, ale jęśli nie masz ślubu kościelnego i nie masz przeszkody, to na chrzcie dziecka nie możesz przystąpić do Komunii Św. w intencji swojego dziecka. P O M Y Ś L
W całym Ostrowcu,i wszystkich parafiach ościennych ,księża chrzczą dzieci urodzone w związkach niesakramentalnych.A czy to jest w sobotę ,czy w niedziele,na mszy ,czy na sumie to są przeważnie ustalenia rodziców.Coraz więcej jest chrztów w sobotę,bo potem jest przyjecie ,a w niedziele spokojnie odpocząć ,czy wrócić do domu jak ktoś z daleka.Temat nie trafiony,sensacji nie ma!!!
ja sama chrzciłam dzieci po mszy, raz we wtorek, raz w sobotę. Moja rodzina jest z daleka i tak pasowało. Chrzest był tylko dla nas+krótka msza. Było bardzo kameralnie i nie uwazam, żeby to było coś gorszego.
My Dziecko do Chrztu podawaliśmy w parafii Najświętszego Serca Jezusowego na Sandomierskiej w Kościółku, Odbyło się w Boże narodzenie Na Sumie. A dodam że jesteśmy bez żadnego Ślubu. Ks proboszcz nie robił nam żadnych wymówek.
Jestem ciekawa powodów dla których rodzice, którzy nie przyjęli sakramentu małżeństwa, pomimo braku przeszkód proszą kościół o chrzest? Ja uważam, że skoro nie jestem członkiem tej wspólnoty i nie utożsamiam się z nauczaniem kościoła, to moje dzieci będą same decydowały o tym, czy chcą być ochrzczone...To moim zdaniem uczciwe wobec siebie i własnych dzieci.
to pilnuj swoich dzieci a nie wnikaj czemu to nie zawarli ślubu,mieli powód,nie muszą się na lewo i prawo tłumaczyć czemu,a jak chcą dziecko do chrztu dać to źle?raczej dobrze.
I dobrze mówisz z 14:30, dopóki nie zawarłam ślubu, takie pytania słyszałam bez przerwy, i ludzie patrzyli z wilka, niby to tacy tolerancyjni, ja nie wnikam , dlaczego się ktoś rozwodzi, bierze chrzest lub też nie, więc niech każdy pilnuje swego.
Wszystkie dzieci są równe w oczach Boga nawet te z in vitro tylko dla księży co niektórych są nierówne.
Wszystko ładnie i pięknie. Tylko że: podczas Chrztu rodzice i chrzestni przyrzekają, że będą wychowywać dziecko w wierze katolickiej. Jak tego chcą dokonać, skoro nie chcą sakramentu małżeństwa? Wątpliwe, aby tacy ludzie dochowali tego przyrzeczenia. Więc po co? Na pokaz przed ludźmi? To hipokryzja w najczystszej swej postaci.
Hipokryzja to ślub bo wpadka, a ludzie patrzec na siebie nie moga !
Hipokryzja to małżeństwo koscielne , w którym ludzie się nie szanują a nawet zdradzają , a w niedziele biegna na msze!
Ta sama hipokryzja to rodzice katoliccy bijący czy wykorzystujący własne dzieci !
Hipokryzja to panna majaca 3 troje dzieci kazde z kim innym i ona moze przyjąć komunie a ja nie ???? !!!!
Więc nie wychodź mi tu z hipokryzją, bo poświęcam swojemu dziecku mnóstwo czasu i wychowuję je w sposóbn przemyślany. Kolejne być może będzie zanim sie pobierzemy i nie ma w tym nic złego bo wg mnie bo uczucia sa ważniejsze niż papier.
Jakie brawo? Stek bzdur i tyle. Porównuje ludzi, którzy nie żyją zgodnie z nauką Kościoła katolickiego do siebie. To tak jakby jeden złodziej porównywał się z drugim, próbując udowodnić, że on jest lepszy.
Małżeństwo sakramentalne to nie papier!!! To zupełnie coś innego więc nie wiesz o czym piszesz. Marzeniem moim jest, aby ludzie, którzy nie czują się związani z Kościołem i z Jezusem nie brali takich ślubów bo później jest tak jak wymieniłaś w swoim poście. Ci, dla których ten sakrament naprawdę wiele znaczy, nie zdradzają się, szanują się wzajemnie i niczego nie robią na pokaz!!!!
A jeżeli w małżeństwie jedna osoba jest wierząca a druga nie? Więc też nie powinni chrzcić dziecka? A może ktoś jest po rozwodzie lub jest wdową/ wdowcem i ślubu kościelnego wziąść nie może to co? Dziecka też ma nie ochrzcić?
Gość z Wczoraj, 19:48 zgadzam się zupełnie.
A , mój wójek raz brał ślub kościelny, a kolejne cztery tylko cywilne, dziwne..., to kościelny nie daje gwarancji ???? Przecież sie ślubuje. Oj narodzie opamiętaj się, bo koniec bliski !!
Wdowiec czy wdowa bez problemu mogą ślub kościelny wziąć.
swiete slowa gosciu z 19:48