Myśl o normalnym życiu, które jeszcze przed Tobą. Ciesz się nim. Nie załamuj. Medycyna jest już w wielu przypadkach nowotworów zwycięzcą. Nie każdy nowotwór to wyrok. Żyj i ciesz się z każdego dnia. Ja uważam natomiast, że po śmierci zostajemy (tak jak i teraz) tablicą Mendelejewa) - kupą pierwiastków i mikroelementów.
Bardzo mi przykro taki młody...:-(tak według mnie istnieje zmarli nadal przebywają w u boku swoich rodzin ,niekiedy dają im znaki,pomagają ,ale nie mysl teraz o tym przebywaj ze swoją rodziną ciesz sie kazdym dniem każdym słońćem ktore rano cie budzi tak żebyś nie żałował niczego .serdecznie Cię pozdrawiam pamiętaj żyj tak jakby jutra miało nie być ..........
chory to ty jesteś na głowę- życie pozagrobowe w bajki wierzysz
Powinieneś porozmawiać z księdzem, zacząć czytać Pismo Święte, tam znajdziesz wszystkie odpowiedzi. Oprócz tego nie należy tracić nadziei, a taką na pewno daje modlitwa i próba walki z chorobą. Ja wiem że Bóg istnieje i na pewno Ci pomoże.
Poza tym warto poczytać, może porozmawiać z ludźmi, którzy wyszli z takich chorób. To bardzo pozytywnie nastraja do dalszej walki. Nasz organizm jest tak stworzony, że z większością chorób potrafi sobie poradzić, w tym również z rakiem, tylko trzeba od początku tak myśleć, wprowadzić odpowiednie zmiany w życiu(leczenie, dieta, pozytywne myślenie).
Zamiast podjąć walkę z rakiem, to się użalasz i myślisz o śmierci?! Szlak mnie trafia! Znam kobietę, która przeszła przez sarcomę- najbardziej złośliwego raka! Kiedy było już bardzo bardzo bardzo źle, ona nie załamywała się i walczyła. Nie ma ona ani rodziny, ani jakiegoś super życia i gdyby chciała się poddać, to poszła by na skróty. Żyjemy w czasach, kiedy medycyna daje nam duże szanse. Walcz, ryzykuj i żyj jak najdłużej! POWODZENIA!
Z całym szacunkiem, ale przypadek sąsiada oznacza tylko tyle, że w beznadziejnej wydawałoby się sytuacji pomogła ryzykowna operacja. Co do reszty podanych źródeł, to mogę podać inne, które wykazują coś wręcz przeciwnego. Ale, oczywiście rozumiem, że w trudnej sytuacji jesteśmy gotowi próbować wszystkiego, nawet chyba tak należy robić.
Ja słyszałam, że po mszy odprawionej w Kałkowie zdarzają się cuda typu, że np ktoś wyzdrowiał. Był kiedyś w tv program właśnie o tym sanktuarium w Kałkowie i tam to mówili. Swoją drogą zastanawiało mnie kiedyś po co tam tyle zdjęć ludzi wisi.
każdy ma inną psychike mika, nie uogólniaj ani nie gań nikogo, zwłaszcza w takim stanie! bo nie wiesz tak naprawdę jak Ty byś się w takiej sytuacji zachowywała
odnośnie tego drugiego artykułu to ciekawe co Bóg mówi samobójcom??? No bo chyba nie że "nie mogą dłużej zostać w tym cudownym pokoju bo mają jeszcze na dole dużo do zrobienia" ? i nie nabijam się, ciekawy jestem opinii Andrzeja
Nie słuchaj ateistów. Oni są ograniczeni .
Wystarczy spojrzeć w kosmos. Wystarczy wziać do ręki kamień. I zadać sobie pytanie : Skąd to jest??? Skąd jest materia??? Wystarczą zwykłe pytania skad to wszystko wokół nas??? Jaki był tego początek???
Ateista jest ograniczony intelektualnie wiec nigdy nie pojmie tego ,że jest Bóg który stworzył to wszystko. Stworzył nas. Jest tyle dowodów na istnienie życia po ziemskiej śmierci.
O życie po śmierci się nie martw.
Póki co zadbaj o to by walczyć z chorobą.
Jan staraj sie teraz walczyc z chorobą. Nowotwór to nie wyrok smierci. Musisz być silny i wierzyć w to, że wyzdrowiejesz i będziesz jeszcze długo zadawał sobie to pytanie - czy istnieje życie pozagrobowe :)
masz rację Janku , żyjąc zapominamy o ważnych rzeczach - bliskości z drugimi ludżmi , ciągle mamy inne sprawy gonienie za pieniędzmi , stres czy nie straci się pracy , takie sytuacje jak Twoja stawiaja nam przed oczami całe życie , nie poddawaj się , wiem że to bardzo trudne , ale mam nadzieję że Ci się uda i ta okropna choroba będzie kiedyś tylko wspomnieniem
mam kolegę któremu udało się powstrzymać to draństwo, udało mu się zostać tatusiem. Najważniejsze to pozytywne nastawienie a na pewno dasz radę
Skoro niby Bóg istnieje to czemu ten człowiek musi być chory ,czemu malutkie dzieci umierają????? Niech nikt głupot nie gada ,że a bo Bóg go wzywa i inne takie pierdoły. Obejrzyjcie sobie film ,,Zeitgeist'' ,wszystkie te religie to jedno i to samo gó...no tylko w innym papierku. Kościół to jedna wielka mafia do robienia pieniędzy,a ludzie głupie w to wierzą.
Właśnie kolego @pol z 11:36, kościoły stworzył człowiek i dlatego są jakie są. Podobnie jak papierosy i zanieczyszczenie od których ludzie właśnie chorują na raka płuc, więc nie mów że to wina Stwórcy. Bóg stworzył świat, ale pozostawił ludziom wolną wolę i dlatego ludzie palą, piją, zabijają itd. To nie Bóg jest zły tylko ludzie i większość zła to nie przypadek, tylko konsekwencja działania ludzkości przez pokolenia.
Natomiast gdyby Bóg zabrał ludziom wolną wolę, to bylibyśmy nie ludźmi, tylko robotami.
Postaraj się spojrzeć szerzej, poczytaj Biblię, a nie oglądaj jakieś filmy, które i tak mówią to co już wiedziałem, że człowiek jest grzesznikiem i robi wiele złego, czego konsekwencje mamy dzisiaj na całym świecie.
odpowiadający piszesz o sprawach, ktore mnie interesuja. Masz w tym doświadczenie czy samoukiem jestes? Mozna prosić o jakiś kontakt?
Pajączku ten temat skierowany jest raczej dla ludzi wierzących. Więc nic tu po Twoich teoriach. Jan zapewne chciał usłyszeć słowa otuchy, że życie nie kończy się tu na ziemi. Nie znamy całkowicie jego sytuacji ale wydaje mi się, że ostatnią rzeczą, jaką pragnąłby tu przeczytać to to, że życie pozagrobowe nie istnieje. Tak napisać najłatwiej.