Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Na które ugrupowanie zagłosujesz w wyborach samorządowych?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Chory na raka: czy istnieje życie pozagrobowe?

Ilość postów: 29 | Odsłon: 1 | Najnowszy post
W aktualnym widoku dostępne są posty sprzeczne z Zasadami Forum. Ten widok ma pewne ograniczenia (np. nie można odpowiadać na posty). Przywróć zwykły widok wątku „Chory na raka: czy istnieje życie pozagrobowe?”.
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 2

    Odp.: Chory na raka: czy istnieje życie pozagrobowe?

    Myśl o normalnym życiu, które jeszcze przed Tobą. Ciesz się nim. Nie załamuj. Medycyna jest już w wielu przypadkach nowotworów zwycięzcą. Nie każdy nowotwór to wyrok. Żyj i ciesz się z każdego dnia. Ja uważam natomiast, że po śmierci zostajemy (tak jak i teraz) tablicą Mendelejewa) - kupą pierwiastków i mikroelementów.

    Gość_marta
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 3

    Odp.: Chory na raka: czy istnieje życie pozagrobowe?

    Bardzo mi przykro taki młody...:-(tak według mnie istnieje zmarli nadal przebywają w u boku swoich rodzin ,niekiedy dają im znaki,pomagają ,ale nie mysl teraz o tym przebywaj ze swoją rodziną ciesz sie kazdym dniem każdym słońćem ktore rano cie budzi tak żebyś nie żałował niczego .serdecznie Cię pozdrawiam pamiętaj żyj tak jakby jutra miało nie być ..........

    Gość_xxa
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 4

    Odp.: Chory na raka: czy istnieje życie pozagrobowe?

    chory to ty jesteś na głowę- życie pozagrobowe w bajki wierzysz

    Ten post jest sprzeczny z Zasadami Forum. Zwróć uwagę, że w poście znajduje się nadużcie opisane w Zasadach Forum:
    • w poście de facto nie złamano Zasad Forum, ale wiele wskazuje na to, że balansuje się na krawędzi Zasad Forum (np.: próbuje się lub realnie dezorganizuje się rozmowę lub funkcjonowanie Forum w ogóle lub w czasie napisania posta; post znacznie odbiega od Zasad Forum, a zwłaszcza od rozdziału "Obowiązujące zwyczaje na Forum", które opisane są w punktach 6 i 7 Zasad Forum); prosimy ponownie zapoznać się z Zasadami Forum.
    Zgodnie z Zasadami Forum każdy post sprzeczny z Zasadami Forum, jest wyłączany z wyświetlania. Jeśli jesteś autorem tego posta - prosimy wypowiadaj się na Forum zgodnie z jego zasadami. Zasadę wyłączania postów sprzecznych z Zasadami Forum stosujemy jednakowo wobec wszystkich Forumowiczów. Dzięki temu możemy utrzymać pozytywną atmosferę na Forum.
    Gość
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 8

    Odp.: Chory na raka: czy istnieje życie pozagrobowe?

    Powinieneś porozmawiać z księdzem, zacząć czytać Pismo Święte, tam znajdziesz wszystkie odpowiedzi. Oprócz tego nie należy tracić nadziei, a taką na pewno daje modlitwa i próba walki z chorobą. Ja wiem że Bóg istnieje i na pewno Ci pomoże.

    Poza tym warto poczytać, może porozmawiać z ludźmi, którzy wyszli z takich chorób. To bardzo pozytywnie nastraja do dalszej walki. Nasz organizm jest tak stworzony, że z większością chorób potrafi sobie poradzić, w tym również z rakiem, tylko trzeba od początku tak myśleć, wprowadzić odpowiednie zmiany w życiu(leczenie, dieta, pozytywne myślenie).

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 10

    Odp.: Chory na raka: czy istnieje życie pozagrobowe?

    Zamiast podjąć walkę z rakiem, to się użalasz i myślisz o śmierci?! Szlak mnie trafia! Znam kobietę, która przeszła przez sarcomę- najbardziej złośliwego raka! Kiedy było już bardzo bardzo bardzo źle, ona nie załamywała się i walczyła. Nie ma ona ani rodziny, ani jakiegoś super życia i gdyby chciała się poddać, to poszła by na skróty. Żyjemy w czasach, kiedy medycyna daje nam duże szanse. Walcz, ryzykuj i żyj jak najdłużej! POWODZENIA!

    Gość_mika
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 17

    Odp.: Chory na raka: czy istnieje życie pozagrobowe?

    Z całym szacunkiem, ale przypadek sąsiada oznacza tylko tyle, że w beznadziejnej wydawałoby się sytuacji pomogła ryzykowna operacja. Co do reszty podanych źródeł, to mogę podać inne, które wykazują coś wręcz przeciwnego. Ale, oczywiście rozumiem, że w trudnej sytuacji jesteśmy gotowi próbować wszystkiego, nawet chyba tak należy robić.

    Gość_run
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 18

    Odp.: Chory na raka: czy istnieje życie pozagrobowe?

    Ja słyszałam, że po mszy odprawionej w Kałkowie zdarzają się cuda typu, że np ktoś wyzdrowiał. Był kiedyś w tv program właśnie o tym sanktuarium w Kałkowie i tam to mówili. Swoją drogą zastanawiało mnie kiedyś po co tam tyle zdjęć ludzi wisi.

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 19

    Odp.: Chory na raka: czy istnieje życie pozagrobowe?

    każdy ma inną psychike mika, nie uogólniaj ani nie gań nikogo, zwłaszcza w takim stanie! bo nie wiesz tak naprawdę jak Ty byś się w takiej sytuacji zachowywała

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 20

    Odp.: Chory na raka: czy istnieje życie pozagrobowe?

    odnośnie tego drugiego artykułu to ciekawe co Bóg mówi samobójcom??? No bo chyba nie że "nie mogą dłużej zostać w tym cudownym pokoju bo mają jeszcze na dole dużo do zrobienia" ? i nie nabijam się, ciekawy jestem opinii Andrzeja

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 25

    Odp.: Chory na raka: czy istnieje życie pozagrobowe?

    Nie słuchaj ateistów. Oni są ograniczeni .

    Wystarczy spojrzeć w kosmos. Wystarczy wziać do ręki kamień. I zadać sobie pytanie : Skąd to jest??? Skąd jest materia??? Wystarczą zwykłe pytania skad to wszystko wokół nas??? Jaki był tego początek???

    Ateista jest ograniczony intelektualnie wiec nigdy nie pojmie tego ,że jest Bóg który stworzył to wszystko. Stworzył nas. Jest tyle dowodów na istnienie życia po ziemskiej śmierci.

    O życie po śmierci się nie martw.

    Póki co zadbaj o to by walczyć z chorobą.

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 26

    Odp.: Chory na raka: czy istnieje życie pozagrobowe?

    Jan staraj sie teraz walczyc z chorobą. Nowotwór to nie wyrok smierci. Musisz być silny i wierzyć w to, że wyzdrowiejesz i będziesz jeszcze długo zadawał sobie to pytanie - czy istnieje życie pozagrobowe :)

    Gość_Maria
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 37

    Odp.: Chory na raka: czy istnieje życie pozagrobowe?

    masz rację Janku , żyjąc zapominamy o ważnych rzeczach - bliskości z drugimi ludżmi , ciągle mamy inne sprawy gonienie za pieniędzmi , stres czy nie straci się pracy , takie sytuacje jak Twoja stawiaja nam przed oczami całe życie , nie poddawaj się , wiem że to bardzo trudne , ale mam nadzieję że Ci się uda i ta okropna choroba będzie kiedyś tylko wspomnieniem

    Gość_aneta
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 39

    Odp.: Chory na raka: czy istnieje życie pozagrobowe?

    mam kolegę któremu udało się powstrzymać to draństwo, udało mu się zostać tatusiem. Najważniejsze to pozytywne nastawienie a na pewno dasz radę

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 40
    Treść posta jest niedostępna ze względu na rodzaj minimum jednego nadużycia.
    Ten post jest sprzeczny z Zasadami Forum. W poście znajduje się nadużcie opisane w Zasadach Forum:
    • w poście zawarto ogłoszenie komercyjne (w tym, ale nie wyłącznie, z dziedzin: praca, nieruchomości, sprzedam, kupię, wykonam, oferuję) i nie jest to odpowiedź wyłącznie na pytanie zadane przez Forumowicza; w Portalu ogłoszenia zamieszcza się w dziale Ogłoszenia. Możesz także skontaktować się z nami w sprawie reklamy w portalu na adres podany w zakładce Kontakt.
    Zgodnie z Zasadami Forum każdy post sprzeczny z Zasadami Forum, jest wyłączany z wyświetlania. Jeśli jesteś autorem tego posta - prosimy wypowiadaj się na Forum zgodnie z jego zasadami. Zasadę wyłączania postów sprzecznych z Zasadami Forum stosujemy jednakowo wobec wszystkich Forumowiczów. Dzięki temu możemy utrzymać pozytywną atmosferę na Forum.
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 44

    Odp.: Chory na raka: czy istnieje życie pozagrobowe?

    Skoro niby Bóg istnieje to czemu ten człowiek musi być chory ,czemu malutkie dzieci umierają????? Niech nikt głupot nie gada ,że a bo Bóg go wzywa i inne takie pierdoły. Obejrzyjcie sobie film ,,Zeitgeist'' ,wszystkie te religie to jedno i to samo gó...no tylko w innym papierku. Kościół to jedna wielka mafia do robienia pieniędzy,a ludzie głupie w to wierzą.

    Gość_pol
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 45

    Odp.: Chory na raka: czy istnieje życie pozagrobowe?

    Właśnie kolego @pol z 11:36, kościoły stworzył człowiek i dlatego są jakie są. Podobnie jak papierosy i zanieczyszczenie od których ludzie właśnie chorują na raka płuc, więc nie mów że to wina Stwórcy. Bóg stworzył świat, ale pozostawił ludziom wolną wolę i dlatego ludzie palą, piją, zabijają itd. To nie Bóg jest zły tylko ludzie i większość zła to nie przypadek, tylko konsekwencja działania ludzkości przez pokolenia.

    Natomiast gdyby Bóg zabrał ludziom wolną wolę, to bylibyśmy nie ludźmi, tylko robotami.

    Postaraj się spojrzeć szerzej, poczytaj Biblię, a nie oglądaj jakieś filmy, które i tak mówią to co już wiedziałem, że człowiek jest grzesznikiem i robi wiele złego, czego konsekwencje mamy dzisiaj na całym świecie.

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 48

    Odp.: Chory na raka: czy istnieje życie pozagrobowe?

    odpowiadający piszesz o sprawach, ktore mnie interesuja. Masz w tym doświadczenie czy samoukiem jestes? Mozna prosić o jakiś kontakt?

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 58

    Odp.: Chory na raka: czy istnieje życie pozagrobowe?

    Pajączku ten temat skierowany jest raczej dla ludzi wierzących. Więc nic tu po Twoich teoriach. Jan zapewne chciał usłyszeć słowa otuchy, że życie nie kończy się tu na ziemi. Nie znamy całkowicie jego sytuacji ale wydaje mi się, że ostatnią rzeczą, jaką pragnąłby tu przeczytać to to, że życie pozagrobowe nie istnieje. Tak napisać najłatwiej.

    Gość
    Zgłoś
W tym wątku znajdują się 13 postów, które oczekują na weryfikację (m.in. sprawdzenie, czy są zgodne z Zasadami Forum; możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami).

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -

- Reklama -

- Reklama -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -