Niech śpiewają na chwałę.
Tylko równo i nie fałszują.
Ćwiczą przecież już rok
Miałem okazję posłuchać Michaela już kilkakrotnie począwszy od debiutu w Odpust po Pasterkę.Niestety postępu żadnego nie słychać.
Dajmy im szansę i pomódlmy się o lepsze śpiewanie.
dajcie ludziom śpiewać, na chwałę Panu. To nie mają być popisy ku uciesze forum;)
Proponuję: idź i pokaż, jak to się robi.
Trochę to prawda, trzeba go odmłodzić.
Ale mamy dobrego proboszcza. Wszystko nam zapewni.
Zapewnia. Nagłośnienie, stroje, teczki, itd.
Widać, że mu zależy. Nie to co temu, co ma wszystko
No cóż. Chyba z zazdrości nic dobrego nie powstanie.
Ale stroje, teczki i nagłośnienie to nie wszystko. Do śpiewu jest potrzebny przede wszystkim głos. To jest instrument każdego śpiewaka. Powinni urozmaicić bardziej swój repertuar. Niektóre pieśni, które oni wykonują , powinien śpiewać cały kościół. Ale wszystko przed nimi. Na pewno to wypracują.
Jak postępy tego chóru?
Kiedy można ich usłyszeć?