Jaka władza... to był koncert komercyjny, organizowany w całości przez agencję spoza Ostrowca w ramach ogólnopolskiej trasy. MOSiR jedynie odpłatnie wynajmował halę...
Nagłośnienie wykorzystywane na koncercie było zamontowane przy scenie. To które jest na wyposażeniu hali nie było wykorzystane!
Guzki wiesz Marudo. Agencja z poza Ostrowca, a koordynatorem w mieście był facet, akurat z Ostrowca!
A ja go znam i zaskoczył mnie, taj jak i sam Chór!
A o Chórze nic nie napiszę, bo musiała bym pisać TYLKO same słodkości.
Akurat też znam W.B.... a to co napisałem jest zgodne z prawdą i jednak wyobraź sobie trochę wiem. Ktoś napisał wcześniej "brawo Władza", a ostrowieckie władze z tym wydarzeniem nie mają nic wspólnego i to nie oni, lecz organizatorzy koncertu, powinni spijać teraz śmietankę.
Mnie się podobało. A kto to jest W.B....?
Co za głosy, co za ruch sceniczny, artyści z wyżyn! GENIALNI, MISTRZOWIE!
Prawdziwa muzyka, przy której czułam dreszcz na ciele...Dusza wyrywała się z ciała i tańczyła samoistnie. Wszystko działo się poza mną. Poczułam wolność!
I powtórzę za Pitagorasem:"Muzyka ziemska jest odbiciem sfer". Muzyka w ICH wykonaniu na pewno.
Szłam niewiele wiedząc o zespole. Po przeczytaniu kilku wątków na temat Chóru ostrowieckich forumowiczów byłam zawiedziona że wydałam 100 zł. A po koncercie
mogę napisać JESTEM POD OGROMNYM WRAŻENIEM!!!!!!!!!!!!!!Nagłośnienie, sam zespół wszystko na wysokim poziomie. Ręce bolały od klaskania.
Rada dla wszystkich: nie czytać co wypisują ostrowieccy malkontenci. Oni nie poszli na występ, oni będę walczyć aby każdą złotówkę przelana na kulturę wydać lepiej np. zainwestować w MOPS. U nas niewiele się dzieje .Po większą kulturę jeżdzimy do Warszawy i Kielc. Naprawdę cieszę się że coś zaczyna się zmieniać. Obok mnie siedzieli goście z Puław i ze Stalowej Woli. O czymś to powinno świadczyć. Niech nasze ostrowieckie imprezy będą głośne na okolicę. Przy konsumpcyjnym trybie życia nie żałujmy pieniędzy na kulturę!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja nie żałuję.
Również uważam, że występ był świetny. Sporo polskich utworów. Balet wspaniały.
Koleżanka, która ze mną była, również była zachwycona - momentami jak patrzyłem na nią to wyglądała, jakby była w transie ;-). Miejscówki mieliśmy świetne - 6 rząd na płycie, naprzeciw środka sceny :D.
Nie żałuje ani jednego grosza wydanego na bilety :-).
Oboje nas bardzo ujęła dziewczynka, która pod koniec śpiewała Katiuszę (naprawdę rewelacyjnie).
Oby więcej takich imprez!!!!
Chyba wszystko już powiedziane, rewelacja. Oby więcej takich imprez, na takim poziomie.
Starosta Kałamaga - klasa jakich mało wśród polityków. :)
Nie byłam zdecydowana. Nie żałuję a wręcz przeciwnie namawiam znajomych z Polski na pójście. Bilety drogie ponieważ nie jest to pierwsza lepsza grupa taneczno-wokalna. żołnierzom należą się diety oraz wynagrodzenie a trupa jak widać liczna. Nagłośnienie dlatego było dobre poniewż korzystano z tego z hali i chóru.cieszę że ktoś wpadł na pomysł zaproszenia Chóru Aleksandrowa bo to przecież nie taki sobie pierwszy chórek. Chcę więcej. Dziękuję!!!!!!!!!!!!!!!
PS. Mamy niesamowitą publiczność. BRAWA DLA OSTROWCA!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dla tych co nie byli występy chóru z innych miast
A ma ktoś nagrania z Ostrowca? Widziała,że niektórzy mieli kamerki,więc może ktoś wrzuci do sieci i poda link;-)
Koncert był piękny. Żałuję jednak, że w miejscu, w którym siedziałam, nie wszystkie zapowiedzi były dobrze słyszalne. Pewnie z tego powodu niektóre osoby w przerwie przesiadły się na płytę główną , gdzie były wolne miejsca.
Niestety agencja zajmująca się dystrybucją biletów sprzedała za pełną cenę bilety z tyłu sceny - sektory H, T i część G, V postępując nieuczciwie wobec widzów i artystów.
Słyszalność Chóru w tych miejscach była bardzo zła (jakieś poodbijane niskie tony i szum) i od czasu do czasu przez długi okres brzęczały jakieś posprzęgane wzmacniacze.
Oczywiście o oglądaniu występów baletu nie było mowy, bo występ był ewidentnie kierowany do przodu i większośc układów była widoczna tylko od frontu.
Miałem zaszczyt znaleść się w takim miejscu w sektorze H. Uważam, że za te bilety organizatorzy powinni zwracac pieniądze.
Oczywiście w sektorze krzesełkowym byly puste plaże, co może sugerować rozdawnictwo zaproszeń a jak wiadomo jeśli ktoś dostaje za darmo coś, co go nie interesuje, to wyrzuca do kosza i nie idzie.
Dzięki takim ignorantom udało mi się drugą część widowiska obejrzeć z 6 rzędu z normalną slyszalnością. Z pełną odpowiedzialnością stwierdzam, że jakość dźwięku w wyżej wymienionych sektorach była beznadziejna i nie pozwalała docenić kunsztu wykonawców. Bełkot, to bełkot. Zresztą widać było gdzie kończy się scena i na rogach z przodu wisiały głośniki.
Wspaniały spektakl, który w Ostrowcu był prawdziwym rarytasem stał się dla wielu osób pułapką. Zapłacili za występ na który oczekiwali niekiedy wiele miesięcy a otrzymali ochłap niegodny pełnej ceny biletu.
Pełny szacunek dla artystów za interesujący występ i niestety zasłużona złość na pazernych organizatorów.
Wojtku- zgadzam się z Tobą w pełni.Nie dość, że wiele nie słyszłam ( dopiero przy refrenie "Czerwonych Maków" domyśliłam sie ze to był utwór po polsku), niektórych fogór tanecznych nie zobaczyłam, bo zasłaniał mi boczny filar. Dlatego,aby wiedziec więcej co sie działo na koncercie zmuszona byłam kupić płytke DVD. Ale ogólnie.... myśle ze gdybym przeniosła się na parter po przerwie, jak to zrobiła spora grupa osób byłabym zachwycona.
kolejny raz Pan Prezydent wygłosił płomienne i merytoryczne przemówienie-żenadddaaa.... koncert wspaniały, ciekawe wieszamy psy na ruskich a tu proszę widziałem wsród widzów wielu zawistnych i wszechwiedzących zwolenników Pis, bili brawo że hej./ nawet duchowieństwo reprezentował bardzo wysoki hierarha kościelny w naszym mieście/ Po co zatem błaznować