Psychiatrzy powinni wyłapywać takich jak Ty debili 12:55 i siłą do Morawicy zawozić na leczenie.
Wkurza mnie jak słyszę lub czytam : Strajkujące kobiety, strajk kobiet i.t.p. Strajk to jest odstąpienie od pracy, to niech nie podejmują pracy. Jeżeli któraś strajkuje to tylko ta która zamiast spacerować n.p. w okolicach Zębca, bierze udział w spędzie nie pracując w tym czasie.
"Międzynarodowe Targi Poznańskie mają stać się tymczasowym szpitalem dla chorych na COVID-19 o powierzchni kilkudziesięciu tysięcy m.kw. Tymczasem pod koniec października wyszło na jaw, że prawa do terenu roszczą sobie dwie parafie. "Jestem zbulwersowany tymi działaniami" - stwierdza prezydent Jacek Jaśkowiak."
Najwazniesza dla czarnych belzebubów i zboczeńcow w sutannach jak zwykle jest kasa
Dzisiaj o 20.30 w tvn prawda o jednym z nich
Prawo jest prawem. Jeśli teren należy do Kościoła to do niego należy i już.
do 18:09
To nie wkurzaj się tak, tylko poczytaj trochę, to dowiesz się, że są różne formy strajku i nie koniecznie wiążą sie z odstąpieniem od pracy.
Do autora wątku.Chodzę do kościoła,nie daję Owsiakowi i oglądam Trwam.Leczył się będę państwowo bo płacę za to składki.I nic z tym nie zrobisz.Tyle w temacie.
Nie może strajkować ktoś kto nie pracuje, może jedynie uczestniczyć w demonstracji lub proteście.
może, bo może się uczyć, sprawdź jeszcze raz Encyklopedia PWN https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/strajk;3980169.html
No to jeszcze raz ci tłumaczę na podstawie PWN "strajk [ang.], zbiorowe, dobrowolne, okresowe zaprzestanie podstawowych czynności w procesie pracy lub nauki "
Masz, że można odstąpić od nauki i wtedy to jest strajk. Ty twierdziłeś za to, że strajkują tylko ci co odstępują od pracy.
"Strajk to jest odstąpienie od pracy, to niech nie podejmują pracy. Jeżeli któraś strajkuje to tylko ta która zamiast spacerować"
strajkowali studenci i strajkowała młodzeż szkolna. Teraz zobacz, że piszą o "protestach", "demonstracjach"
a często piszą w nawiązaniu do tego tworu "Ogólnopolski Strajk Kobiet (OSK) – polski feministyczny ruch społeczny, który powstał we wrześniu 2016 roku." więc piszą "strajk" i pewnie dlatego sie się myli.
Chciałeś błysnąć wiedzą na forum ale ci nie wyszło. Przyznaj szczerze.
Protesty odbywały się w godzinach, gdy część nieletnich nie chodziła do szkoły, a dla tych którzy uczęszczali na lekcje, było już po godzinach lekcyjnych.
i znów się mylisz, uczelnie ogłaszały brak zajęć, studenci byli w tym czasie na ulicach.
"Kilkanaście uczelni ogłosiło w środę godziny rektorskie dla swoich studentów, żeby ci mogli wziąć udział w trwających protestach po wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji."
https://www.wprost.pl/polityka/10382167/uczelnie-zwolnily-studentow-z-zajec-ze-wzgledu-na-strajk-kobiet-czarnek-grozi-ze-nie-przyzna-im-pieniedzy.html
No ale tu nawet nie o to chodzi, bo nawet jakby tak nie było, to i tak nie miałeś racji w naszej dyspucie, bo ona nie była o tym czy ktoś strajkuje, czy nie, ale o samym fakcie, że nie tylko odstąpienie od pracy jest strajkiem.
Także nauczka dla ciebie taka: Pomyśl 2x zanim coś następnym razem napiszesz, poczytaj czy to prawda co piszesz, a nie to co ci sie wydaje. W TVP nie znajdziesz wszystkich informacji.
Na siłę próbujesz sklasyfikować protest jako strajk, chociaż ze strajkiem ma to niewiele wspólnego. Równie dobrze mogłeś powiedzieć, że to jest rewolucja, a nawet wojna, bo takie hasła też były na tekturowych kartonach. Powiadasz, że kilkanaście uczelni ogłosiło w jeden dzień godziny rektorskie, żeby mogli uczestniczyć w protestach w godzinach popołudniowych. W Polsce jest kilkaset wyższych uczelni.
Ja tylko wytykam twoje błedy, nic nie próbuje klasyfikować. Zostałeś zaorany po prostu 2 razy.
Raz jak twierdziłeś że strajk tylko dla pracujacych i drugi raz, że uczniowie nie strajkowali, bo było po lekcjach etc.
Lampert twierdzi że to jest rewolucja. Ha ha ha. Dzisiaj u Olejnik tak powiedziała. To głupie babsko naprawdę w to uwierzyło.
Poza tym, godziny rektorskie to nie strajk. Strajk byłby wtedy, gdyby same wyszły z tych uczelni mimo trwających zajęć.
już się nie pogrążaj, bo zaraz zaczniesz znowu mi coś przypisywać czego nigdy nie stwierdziłem.
Nie akceptujesz godzin rektorskich masz podane liceum gdzie odstąpili od nauki. Pewnie jakbym chciał to bym znalazł i takich co poszli strajkować bez ogłoszenia godzin rektorskich, ale nie będe już tego robił, bo wystarczy, że zaorałem cie 2 razy. No i do tego zaorania nawet mogę wyrzucić tych z godzinami rektorskimi, bo i tak wyjdzie, że 2x nie miałeś racji.
Był tam i strajk i demonstracja i protest.