Jon to ty widze jakoms frustracje tu potegujesz .polka gada z sensem I do rzeczy tylko trzeba czytac ze zrozumieniem a nie wybiorczo co komu pasuje.
gość jon niech ci Polka poda nr konta :) sam zobaczysz :) co się będziesz prosił :) żałosny jesteś :)
Nawet ci, którzy znają język bardzo dobrze i starają się zasymilować za wszelką cenę będąc bardziej "angielscy" niż Anglicy i tak zawsze dla Brytyjczyków pozostaną jedynie Polaczkami. Wbrew pozorom wielkiej uprzejmości.
Myślę gdyby w Polsce była praca i godne zarobki nikt by tam nie pojechał.Polak jest pracowity jak wie za co pracuje pozdrawiam wszystkich .
Witam. Byliśmy z żoną 3 lata, wynajmowaliśmy mieszkanie,kupowaliśmy podobne produkty jak w PL.
Pomyślcie zarobki 1500 F w PL 1500 Zł paliwo w UK 1.3 u nas 5,6
wynajem mieszkania 500 F w PL 1000 A teraz słynne auta Nowe małe auto w UK 8000 w PL 35000
i tu są te różnice. Moim zdaniem średni język angielski i chęci do pracy nie do zasiłków i na pewno warto.
Jeśli ktoś chce odkładać to się daje, bez problemu.Ale są też tacy którym i w UK nie starcza.
Chętnie odpowiem na inne pytania .
Teraz jestem w PL i aby odłożyć np na auto za 15 - 20 tys to problem.
Witam wszytkich forumowiczow :) pomyslalem ze dozuce pare groszy gdyz ten temat besposrednio mnie dotyczy ..okolo dzisiec lat temu skonczylem bronka pozniej wakwa dobra panstwowa uczelnia nienajgorszy niehumanistyczny !! kierunek swiat stal przedemna otworem ,po czym 7 miesiecy bezrobocia po jej ukonczeniu przywiodlo mnie do szkocji :) prace znlazlem online piszac do wszelakich hoteli w uk z zapytaniem czy nie potrzeboja pracownika kazdemu kto chce wyjwchac proponoje tak zaczac gdyz na poczatek prawdopodobnie zaoferowac moga chcetnym zakwaterowanie co jest wielce pomocne,,, aczkolwiek przynac trzeba ze pieniadze nie byly swietne wystarczalo na godne zycie i odlozenia paru groszy ..po dwoch latach odkladania zdecydowalem sie pojsc do lokalnego collegu by zrobic sobie lokalne uprawnienia w tym samym zawodzie ktory konczyle w PL i po jego ukonczeniu bezposrednio przez uczelnie dostalem prace dla petrofac miedzynarodowej firmy zajmujacej sie wydobyciem gazu i oleju place mam nienajgorsza bo okolo 3200 f miesiecznie pisze nienajgorsza bo wiekszosc osob w firmie zarabia wiecej jedynie fizyczni troszke mniej minusem pracy sa czeste podroze i rotacja 11/11 wiec duzo godzin pracy ale dopoki moja dziewczyna studjuje poswiecam sie by zylo nam sie wygodniej i bysmy nie musieli na niczym oszczedzac dodaje ze moja mortgage to 770f plus cuncil t i ubezpieczenie suma powyzej 1000f nie wiem skad ten pomysl ze wiekszosc polakow zarabia minimum jesli nie boisz sie pracy to zapraszam na projekty na gas plant na shetlandy bp czy offshore placa za jedzenie loty i stawka minimum 12.5 funta plus podwonie za soboty i niedziele jesli kkomus zalezy na kasie inie boi sie pracy przy projekcie przy ktorym obecnie pracoje zatrudnionych jest ponad setka polakow wsrod nich wielu na wyzszych stanowiskach i kilka polek zatrodnionych przy h&s wszyscy zgarniaja okolo tysiaca tygodniowo nawet ci ktorzy pracoja jako ground workers czyli przy przyslowiowej lopacie bez zadnych papierow oprocz cscs ..lokalnie w miasteczku ktorym mieszkam wsrod znajomych ponad polowa zarabia ponad przecietna kolega ktory jest kapitanem w naszej ukochanej polskiej druzynie pilki noznej ma dochody o wiele wyzsze od moich posiada swoja firme hydrauliczna jest paru joinerow tez niezle zarabiajacyh paru zawodowych kierowcow , coprawda niektorzy pracuja w fabrykach za niewielkie pieniadze to wydaje mi sie ze i tak zyje im sie dosc wygodnie, dla mnie wielkim plusem tego kraju jest mniejszy podzial klas tzn. ze z przyslowiowego zmywaka da sie godnie wyzyc,po drugie swietna edukacja i wielka pomoc od zadu zwolnienie z podatku gdy studjujesz mniej dni na uczelni wsiec mozna dorobic pomoc finansowa ja dostalem 2.200 £ rocznie na wydatki podczas nauki plus pozyczke 4,500£ pozyczki ktorej nie wziolem gdyz nie chcialem niepotrzebnie sie zadlozac ,moj brat cioteczny przyjechal w wieku 16 lat i szkoli sie na elektryka pracujac i zarabiajac coprawda naprawde niewielki pieniadze ale jednak szanse rozwoju sa wielkie ale prawda rowniez jest ze wygodne zyce za minimum moze rozleniwiac i abijac ambicj e nie dajcie sie!!!!! nie doradzam i nie odradzam wyjazdu do uk moze odpowiedziec jesli ktos ma jakies watpliwosci nie bede pisal jakim jezdze samochodem czy gdzie jezdze na wakacje lub ile mam na kacie bo to bez sensu ...dodam na koniec jedynie ze znajomy z koloni r. w moim wieku prowdzi wlasny biznes w ostrowcu i pewniema wiekszy dochod odemnie wiec da sie i w polsce ...pozdrawiam
Nie mam najmniejszej wątpliwości, że WB w tej chwili oferuje dużo lepszy start dla młodych i w miarę ambitnych ludzi niż Polska. Szczególnie w przypadku osoby tuż po maturze. Marnowanie czasu na studia w Polsce, gdzie w tym czasie można skończyć je UK wydaje się po prostu naiwne. Ludzie którzy nie mają ochoty się dalej kształcić a są młodzi mogą skończyć jakiś kurs oferowany przez college i złapać zawód typu hydraulik, fryzjer itd. Co do tego jak się potoczy nasze życie na emigracji, to pochodna naszej kultury osobistej, samodyscypliny, wytrwałości. Tam osoba ambitna zostanie z mety dostrzeżona i nie będą jej potrzebne znajomosci.
Jak znasz dobrze język i masz kogoś tam(chodzi o zaczepienie na chatę)i na dodatek dobry zawód to czeszesz kasę.Tam są normalne ceny do zarobków i żyjesz na full
Na zmywaku zawsze mokro.
No mój syn pracuje nie na zmywaku,ale w swoim zawodzie i firmy biją się o niego zarabia na nasze dużo więcej niż panowie posłowie
Trzeba mieć dobry zawód i poważanie u angoli i nie dać się zjeść z kaszą
w domach maja zlote klamki,jedza platynowymi sztuccami,
z kranow plynie oprocz wody ,wino i piwo.
pieniadze leza na ulicy,jedzenie jest za darmo,
zamiast deszczu,pada gorzala.
a ulicami plynie czekolada.
a pieniążki są ale w bajeczkach i opowiadaniach dla dzieci
Oczywiście.Pracy jest dużo,ale za najniższą stawkę.Polacy oszczędzają jak tylko mogą ,by poudawać milionerów na wakacjach np.w Ostrowcu.
A czas płynie szybko jak woda na zmywaku.