Jakie znacie kary oprócz wyrzucania przed blok i darcia się na całą klatkę schodową ? rozwód nie wchodzi w grę ponieważ mamy kredyt.
w jakim wieku taka kobita?
Znajdź sobie kochankę i przyprowadzaj do domu na weekendy :-)
Stanowczo rozwód,tylko przedtem spłać kredyt.
Istotnie ....z tego wniosek - w ogóle sie nie żenić , ani za mąż nie wychodzić . Tak będzie najlepiej dla każdego
przestań robić
Jeżeli macie wspólne zobowiązania, do tego jeszcze dziecko a żona Ci się lubi "zabawić" to najprościej odpłać jej tym samym. Nie bij, bo facetowi nie wypada. Ja swojej pokazałem drzwi jak ciekała z koleżankami po knajpach, awanturowała się na cały blok. Prosiłem 3 lata i nie wytrzymałem.
Ateistko... jak "baba" ma to we krwi to nie wiem z jakim facetem by mieszkała pójdzie na bok.
duzo kobiet ostatnio pomimo ze ma dzieci robi skoki na bokk, ale biedne te dzieci
no tak kochanek przytuli, powie komplement, corunia zwierzy sie mamusi jaki maz zly a mamusia poprze, a corunia kosztem malych dzieci czy juz odchowanych w tany i jaka szczesliwa promieniejaca.dzieci kidys przypomna i mamusi
a co Wy kobiecie na kawę nie dacie wyjść z przyjaciółkami????
Najlepiej jakby tylko siedziały w domu, prały, sprzatały, gotowały, gorące żarcie na stół przed mężusiem, później czekać jak pan zje i talerzyk po nim zabrać, nóżki rozmasować, ... itd. a do tego zająć się jeszcze dziećmi. Seks kiedy pan władca zarabiający chce i taki jak pan chce. W takim wypadku nie dziwie się, że szukają kogoś dla kogo będą ważne a nie tylko potrzebne.
Amen:)
Ja nie tlumacze tu wszystkich kobiet ale potrafie wiele zrozumiec a ty gosciu z 7:43 xzyba na samym poczatku zle wybrales kobiete do zycia.my z mezem mamy zasade ze ja nie robie tego czego niechcialabym zeby on robil ale kazde z nas ma swoje hobby i nie ograniczamy sie jak facet ma wszystko w domu to nie szuka poza nim i na odwrot
Ładnie napisane :) Znam taką ateistkę, ma tak samo na imię jak Ty, mieszka na Słonku :) teraz jest przykładną mężatką - to widać. Ale kiedyś widzisz była "troszkę niegrzeczna". Wiem, bo... :) no cóż ludzie się zmieniają, więc nie mów hop...
Kawę gościu z 8:27 to się pija w normalnych godzinach a nie o północy. A jak wróci z tej Twojej kawki nad ranem to niech idzie spać a nie budzi awanturą klatkę czy dziecko poszło spać nakarmione...
Ta kobieta już ma za karę takiego męża, co nie umie rozwiązać problemu i porozmawiać z żoną tylko lamentuje na forum, do obcych wirtualnych ludzi - co robić, co robić.
Żyj człowieku naprawdę, rozmawiaj z kobitą, a nie z kompem. A to, że zrobiłeś awanturę na całą klatkę, to też o Tobie za dobrze nie świadczy.
Może to kara dla Ciebie, bo wina - zawsze leży po środku.
Ciaptak jesteś.
He?a jak mam na imie..gosciu cus ci sie pomyrdalo...sisters daj jakis nik i zaraz tu nawrocimy ciemnogrod:)
Prosty tok myślenia człowieka:
1. nikt wierzący nie podpisuje się jako niewierzący
2. pech w tym że znam jedną ateistkę która się z tym nie kryje
3. w swoich mailach podawanych w innych wątkach używasz imienia aga więc?
4. podałem gdzie mieszka ta osoba o tym imieniu
5. napisałem o czymś z jej prywatnego życia
6. przy odrobinie szczęścia składając fakty do siebie może akurat znasz tą osobę (bo strzałem w 10 by było gdybyś nią była) ;)))