Bo to trochę skomplikowane. Nie chcę być sama, ale też nie chcę się wiązać z kimś na siłę. Zależy mi strasznie na konkretnym chłopaku, który jest już w związku. Więc siedzę cicho i sobie cierpię.
czasem tak musi być, może znajdziesz kogoś w kim się zakochasz i będzie wolny.
Mam identyczna sytuacje. Tylko że chodzi o dziewczyne.
Ano. Pod koniec listopada nawet sie zareczyli. Tragedia
wystarczy pomieszkać razem rok i nie bedziecie wiedzieli ktorędy od siebie uciekać :))) ehhh "młodzińcze porywy" to było coś.. :)