Pismen powinni ci taka świnie do mieszkania przyprowadzić żeby w jednym pokoju była a ty w drugim . A może macie cos ze soba wspólnego .
Mieszkam100 m od hodowcy 100 świń ..prania nie wysuszysz
pościeli nie wywietrzysz ..okna nie otworzysz..wszędzie smród.
Ludzie walczcie !!!
stachuniu godoł inacy , ze ten smród to łun nie szkodliwy bo puno sama przyroda i natura, kajsik swinie trzymoł w wannie w bloku i mu nie przeszkodzało tero jakie mieszczuchy i na wichurze sie znalazły
naco tak wszyskie gardłujeta jest wies jest gnój są świnie to mo śmierdzić jakie sie znalazły państwo a co jeden z siebie wiepszka zrobił jak beł po hoclgazie ????
Stachuniu troche za dlugo z tymi swinkami mieszkal. Skoro w bloku to nie takie wiejskie te swinie. Niektorym natura sie tylko ze smrodem kojarzy. niechaj dalej se w wannie te swinie trzyma .
jak sie nie trzyma, to gdzie spedzasz wolnyczas ??
Smród z hodowanych gęsi w lato jest gorszy od tej chlewni i jakoś nikt na temat gęsi się nie wypowiada... Pod gęsiami na wybiegu robi się gnój, dokładana jest słoma co parę dni, deszcz spada na to i dopiero wtedy jest smród i składniki, które zanieczyszczają powietrze. Chlewnia prędzej czy później i tak powstanie, a dogodny Pan J. z domku na przeciwko będzie się musiał z tym pogodzić :D
Jeszcze nawiązując do Pana J. , zaczął stawiać niby garaż, na który nie potrzebował dużo pozwoleń, a po roku chciał w nim zacząć hodować byki. Smród ze swojej obory by mu nie przeszkadzał, a smród z obory sąsiada bardzo. Trochę to dziwne ;-)
Pan P. jest bardzo wygadany w tym temacie. Smród z gęsi jest sezonowy. A taką chlewnię prędzej czy później mogą zamknąć turyści bałtowscy ;) A propo pan P. nie będzie musiał się z tym godzić bo chlewnia powstanie z dala od jego ,,domku'' :D
Jakoś sąsiadom pana J. smród byków nie przeszkadza a poza tym we wsi pana J. jest duużo większa obora z byczkami na którą również nikt się nie skarży w odróżnieniu do okolicznych chlewni :D
Pani P. przyszła właścicielka chlewni, która ma powstć w Eugeniowie, nie wiem czy wiecie prowadzi gospodarstwo agroturystyczne i tuż obok swojego pensjonatu ok 10m ma postawioną chlewnię w której hodóje świnie. Smród jest tam tak wielki, że turyści omijają ten ,,Leśny zakątek,, i twierdzą że powinien zmienić nazwę na ,,Świński zakątek,,
Pan J. żadnego garażu na bydło nie postawił, więc jak świniopas nie wie, to niech głupot nie pisze. Jak wokół widać, sam dom stoi.
A jak zapach panu P. tak odpowiada świński zapach, to niech sobie tą chlewnię za domem postawi, a nie truje cudze dzieci. Bo swoim to mieszkania w mieście kupił.
Nikt wokół na oborę się nie skarży, a przeciw chlewni to pół wsi protestuje. We wsi obok wielka obora na bydło stoi kilkadziesiąt metrów od drogi i nic nie czuć.
Mieszkańcy, zapytani o przyczyny protestów, wskazali między innymi na obawy, że krowy przestaną dawać mleko. Jedną z częściej wymienianych przyczyn była też zazdrość mieszkańców o potencjalne zyski, które mogli osiągnąć ich sąsiedzi. Zdaniem badanych bowiem nie wszyscy skorzystaliby na inwestycji, a jedynie ci, na których działkach miała zostać zlokalizowana - podaje Przemysław Pawluś z firmy Open Media, która współpracuje z Fundacją Myśli Ekologicznej.
Cały tekst: http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798,15076864,Suloszowa__Mieszkancy_nie_chca_elektrowni_wiatrowej.html#LokKrakTxt#ixzz2mcSPBIGt
My rozmawiamy o chlewni, a nie o elektrowni wiatrowej pod Krakowem. Nie próbujcie wprowadzać ludzi w błąd.
na wsi, rozkoszujac sie sielskimi zapachami
Widać, że chyba nawet i inwestorzy głos zabierają bo tacy zorientowani kto gdzie garaż postawił i co miało w nim być... Uśmiać się z nich można, nic więcej
Byłam w Polsce u znajomego ,który to miał duże gospodarstwo bardzo duże lecz nie czułam tam smrodu.O jakim to państwo opisujecie.
Bo może po prostu ten Pani znajomy nie posiadał 1000 tuczników hodowanych na samej chemii,nie przyszło to Pani do głowy.... ?