Nie wszystko,trzeba tylko tak planować by najmniej innym szkodzić i większość była zodowolona a tu akurat jeden będzie zadowolony a rzeszta bedzie miała przechlapane.
Takie fabryki powinny powstawać na ziemiach gdzie jest małe zaludnienie.
Ciekaw jestem czy ten inwestor będzie obok tej chclewni mieszkał na stałe.
Dokładnie, smród z tej chlewni bedzie przeokropny i ci ktorzy twierdza, ze ludziom na wsiach sie w glowach poprzewracalo nie maja pojecia o czym mowia bo po prostu nie zdaja sobie sprawy ze skali tego smrodu. Proponuje przejechac sie po Eugeniowie, w ktorym jedna chlewnia juz istnieje i wtedy przekonaja sie w czym rzecz.
Swiatem rzadzi pieniadz niestety i podejrzewam,ze protesty ,,biednych'' ludzi na niewiele sie zdadza ale bede 3mac za nich kciuki, moze ktos z podejmujacych decyzje w sprawie chlewni spojrzy na nich przez pryzmat ich zdrowia chociazby.
zaraz moment ludzie eugeniów to wieś, a chlewnie są na wsi więc o co chodzi ?
A ty drogi gościu gdzie mieszkasz? To że ktoś mieszka na wsi nie znaczy, że nie zasługuje na godne warunki życia. W krajach zachodnich takie inwestycje znajdują się w znacznych odległościach od budynków mieszkalnych, regulują to przepisy. Z tego co wiem wspomniana chlewnia ma powstać ok 90m od czyjegoś domu. Sprawdziłem na mapie, chociaż to jeszcze mazowieckie Eugeniów leży o rzut beretem od Bałtowa. Ludzie żyją z turystyki. Nie wspomnę już o zbiornikach wodnych, jednych z największych w naszym kraju z których wodę czerpie Ostrowiec, Starachowice, Iłża, Bałtów. Dlaczego o nich mówię? Ponieważ hektolitry gnojowicy trafią do gleby która jest przepuszczalna. Np w gminie Rzeczniów już pojawiły się bakterie E.Coli.
sedno sprawy 21:57,na wsi zawsze śmierdziało od gnoju codziennie bo krowy i świnie wypróżniają się codziennie,a zależy tylko od wiatru w którą stronę więcej..tylko jak jeden może więcej produkować a drugi wcale to zaczyna się od buntu i myślenia jak mu dokuczyć..zresztą chcemy kupować tanio wędlinę i mięsko z opasów ? więc gdzieś to musi być produkowane aby zaopatrzyć Biedronkę itp.
gdzie to jest EuGENIÓW?
Co do wiatraków, został udowodnimy ich negatywny wpływ na środowisko, poczytać pismen. Ciekawi mnie gdzie będą składowane odpady z tej chlewni.
Zatkało mnie po przeczytaniu posta, że ludzie sa przeciwni bo po prostu chcą dokuczyć... Postawcie sie na miejscu tych ludzi. Chciałby ktoś z was mieć tuż koło nosa chlewnie na ok 1000 tuczników i wdychać już do końca życia ten smród? Podejrzewam, że nie. I racja, Eugeniów to wieś ale jakby kto nie wiedział to na tejże wsi, wyobraźcie sobie, mieszkają ludzie, którzy chcą oddychać ZDROWYM powietrzem, tak jak każdy z nas chyba. Wybudowanie takiej chlewni i smród z niej pochodzący zresztą nie tylko Eugeniowa będzie dotyczył bo i pewnie na pobliskie wsie się będzie rozciągał także powodzenia.
drogi pismenie czesi przyjeli ustawe o wiatrakach wmysl ktorej musza byc zachowane odleglosci ok 4 km od zabudowy mieszkaniowej iznowu nasi sie nie popisali nie ma uregulowan prawnych i takie wiatraki maja powstac ok 500 m. od mieszkan. nawet jesli ktos chcialby sie wyprowadzic nikt takiego domu nie kupi chodzi czesto odorobek calego zycia.nie wszyscy sa zawistni zazdrosni. zgadzam sie sa ludzie pazerni ale czy tak musi wygladac nasz kraj .wszyscy nie wyemigrujemy.ktos musi zostac.
gnojowica trafi na okolliczne pola i uprawy.substancje lotne najbardziej drazniace nie smierdza ale sa zabojcze dla alergikow iprzewlekle chorych.okoliczne rodziny maja male dzieci.na wsi nie zawsze musi smierdziec raporty zkontroli takich chlewni wskazuja wiele nieprawidlowosci w wiekszosci takich inwestycji.ludzie sie bronia bo chcieliby normalnie zyc .to sa rolnicy.wiecej takich pseudo fabryk a po swieze powietrze izdrowa zywnosc pojedziemy do niemiec .bo niemcy juz odchodza od takich mega chlewni ze wzgledu skazonej gleby iwody .pchaja sie do nas bo nasze prawo jest w tej materii ulomne
Co innego 4-10 sztuk świnek, a co innego 1000 czy 4000 sztuk świnek. Smród na pewno inny, drogi pismenie. Skażenie środowiska gnojowicą i odpadami padłych zwierząt, na setki lat zamieni tą wieś w cichą i spokojną pachnącą wiejskim powietrzem okolicę. Gdzieś tak w promieniu 30km.
Bronić się rękami i nogami przed tym "świństwem"
pismen czy wiesz co to jest "hodowla bezściółkowa"? kilkanaście sztuk rolnik hoduje tradycyjnie(czyt tradycyjne gospodarstwo, a w tuczarni na kilka tysięcy sztuk nie używa się słomy, więc nie porównuj dawnych gospodarstw, że były gnojowniki w każdej zagrodzie bo to nie to samo. nie musisz udowadniać wszystkim, że się na wszystkim znasz:/
pismenie zorganizuje ci spotkanie z sasiadami takiej chlewni imoze im przedstawisz swoje racje .biorac prysznic pomysl o bakteriach ktore moga byc w wodzie.moze dziecku choremu na astme powiesz wynocha do miasta.woda jak wiesz nie bierze sie z rur.ijesli kiedys z kranu poplynie gnojowica to nie miej o to pretensji.
jak wiesz protestuja zwykli rolnicy a nie jakies tam panstwo.chociaz nie uzylbym akurat takiego sformulowania zamiast obrazac innych ustosunkuj sie do wczesniejszychpostow bo argumenty omieszczuchach na wsi sa juz nudne najlepsza obrona jesli sie nie ma argumentow jest atak.gdzie bys nie mieszkal drogi pismenie badz czlowiekiem.to rolnikow proboje sie wydusic takimi chlewniami ktorych swinki zasilaja kase jakiegos koncernu.