jej, faktycznie jest taka osoba ?? Nie zauwazyłam jej nigdy wczesniej ( może dlatego, że tylko w rannych godzinach tam przebywa?). Również dołanczam się do apelu. Jedzienie zawsze kupię jeśli bedzie ktoś potrzebował.
Bez przesady. Są odpowiednie instytucje gdzie ta pani może iść. Po to chyba płacimy podatki.
oj frajer z Ciebie faktycznie frajer.Nie pomagaj , nikt nie zmuszai obyś zawsze żył w dostatku, cieszył się zdrowiem tym psychicznym przedewszytskim i nigdy nie potrzebował od nikogo pomocy nawet tej najmniejszej bo nie załugujesz.
Nie ma ludzi samowystarczalnych wczesniej czy pozniej kazdy z nas wyciagnie reke po pomoc a szczegolnie wtedy gdy dopadnie ciezka choroba.Wiec doradzam CZLOWIEKOWI zastanowienie sie nad swoim podejsciem do sprawy
Po co tak sie denerwować?Wystarczy zadzwonić do mops niż sie przekamarzać na forum,jest tam taki dział jak bezdomni i opowiedzieć całą sytuację tej osoby.Wtedy napewno pracownik MOPS wybierze sie pod wskazane miejsce.Ciekawe czy ktoś poinformował mops o tej sprawie
a może pomóc tak po prostu, nawet tym nieidealnym ludziom...
A co powiecie o gościu, który stoi pod carrefourem przy BP i przy pobliskiej Biedronce na Waryńskiego. Nie woła pieniedzy, woła jedzenie i mówi, że jest cukrzykiem.
biedny człowiek...nie rozumie nawet tego co sam napisał ...
dokładnie czytam i rozumiem czytany tekst! Człowiek ma inne zdanie co do formy pomocy i niech sobie ma ale niech nie sprowadza wszystkich do wspólnego mianownika bo to niesprawiedliwe i krzywdzące.
Różne są przypadki-nieraz jest córka starsza od matki.
A raz był przypadek co wnuczek był starszy,niż jego dziadek.
wiecie co ja juz nie uczeszczam do tesko rok ale pamietam ta pania starsza...siedziala sobie na laweczce wieczorkiem po22 godz.ja wtedy siedzialam przyniej poniewaz czekalam na meza i ona sama zaczela rozmowe zemna musze powiedziec ze bardzo mila i ciepla jest ta osoba.super rozmawial,o mi sie z nia
faktycznie jest to pani nie pijaca i chyba bezdomna.........tylko czy mops tu cos pomoze z wlasnego doswiadczenia i sasiadki ktora kozysta systematycznie z mops to naprawde brak czasem slow
Pani ta ma w Ostrowcu bliską rodzinę i bardzo ciepło się o nich wypowiada, więc nie są chyba dla niej niedobrzy. Tym bardziej, że często dzwoni do wnusia z telefonu komórkowego różnych ludzi. A Ona sama chyba po prostu lubi taki styl życia "w podróży". Dobrze, że tyle osób chce pomagać, to bardzo szlachetne, ale warto być świadomym, że ktoś z tej pomocy "pomaga" np. wnusiowi (nastoletniemu).
To tyle osób współczuło tej osobie i jeszcze nikt nie zgłosił tego do mops?
zgłosiłam mailowo do Mops, gazety ostrowieckiej, wiadomości świętokrzyskich, echa dnia, i nic
Bardzo miło czyta się ten wątek. Dla założycielki- wielki ukłon w jej stronę, że chce, że zrwaca uwagę, że nie odwraca głowy i nie udaje, że to pewnie kolejna naciągaczka- jak to robi większość osób. Bo kto jej pomoże, jak sama sobie nie potrafi? Może wystraczy rozmowa, a może trzeba zgłosić to do Mopsu. Niestety nie mieszkam w Ostrowcu już od paru lat i nie dużo mogę zrobić w tej sytuacji, ale proszę infromujcie na bieżąco.
Wzruszyła mnie Pani swoją postawą.
Czy ktoś wie o tej Pani spod Lidla?
Bo czytając posty, dochodzę do wniosku, że to napewno nie ta sama kobieta co znajduje się w okolicach tesco, ponieważ jedna kobieta ma włosy upięte w koka, a druga krótkie.
Czy coś wiecie o tej pani pod Lidlem co wszystkich zaczepia prosząc o wsparcie?
Dziś wyjęła niezły telefon komórkowy i sprawdzała godzine.