ja rodziłam pierwszy raz naturalnie, drugie dziecko przez cesarkę , bo w trakcie wyszły problemy.... zdecydowanie wolę cesarkę.Pierwszy poród trwał tylko 5 godzin, czyli w miare szybko, to jednak komfort psychiczny miałam lepszy przy cesarce, bo osoby przyjmujące poród były milsze. Gdybym miała trzeci raz rodzić to tylko cesarka.
cesarka - nie w ostrowcu całe szczęście. u nas sie opóźniaja ile mogą... hm ciekawe dlaczego :P
po.. nie wolno ruszac głową, nie podnosić bo stąd właśnie ból głowy bo operacji. dochodzi się do siebie jakis czas. ale wszystko do zniesienia. Jezlei uważasz jednak ze naturalny jest okropny a cesarka to pikuś bo nie boli ---- oj jestes w błędzie. Owszem nie boli w trakcie.. ale potem hm... ale tak jak mówie wszytsko dla ludzi, do przezycia.
nie radze rodzic w ostrowcu ordynator nie chce robić cesarskich ciec sama cesarka przebiegła idealnie ból zależy od każdego indywidualnie jednakże zostałam zarażona bakteria e coli prawdopodobnie przy cewnikowaniu.
Ja miałam dwie cesarki w Ostrowcu obydwie robione przez Aleksadrowicza super mnie zszył po 6 latach od drugiej niema śladu.A co do bólu to ja nie odczuwałam ale jestem odporna ból.Nie brałam żadnych leków tylko w pierwszej dobie a co jest ważne dużo ruch tylko nie przesadzić .Bo jak się leży to się robią zrosty i wtedy podczas ruchu boli.
Ja miałam rodzić naturalnie ale ponieważ odeszły mi wody a akcja porodowa postępowała za wolno ordynator podjął decyzję o cesarce.Sama cesarka spoko, dzidziusia zaraz wyjmują (córeczka dostała 10 pkt), zszywanie trochę dłużej.Tylko nie patrzeć w lampy bo wszystko widać:).Gorzej jest ze dochodzeniem do siebie, puszcza znieczulenie i trochę wszystko boli no i to piersze wstanie.Co więcej kichać czy kaszleć trzeba z poduszką przy brzuchu.Poza ordynatorem wszyscy mili i uprzejmi.Pielęgnirki i położne zawsze pomagały przy dzidziusiu no może kilka pań z noworodkowego bym ochrzaniła ale poza tym ok.I pamiętaj 3 doba po porodzie depresja poporodowa i wyje się z byle powodu:)Ale wszystko jest do przejścia.Pozdrawiam
dzięki wszystkim za odpowiedzi. trochę się uspokoiłam.
Przeżyjesz na własnej skórze to zobaczysz. Ból do zniesienia tylko ciężko się ruszać. Inaczej jest jak się idzie na cesarkę w miarę szybko albo od razu jest się przygotowanym a inaczej jak po dobrych kilkunastu godzinach bólów i skurczów z porodu naturalnego ląduje się, w sytuacji zagrażającej i wskazującej na brak postępu porodu, na stole operacyjnym i z wyczerpania niewiele się z tego pamięta. Powodzenia.
ja miałam cięcie w Ostrowcu pare lat temu, ból po cięciu do zniesienia. ogólnie bardzo ok.
jak jest z ułożeniem pośladkowym w Ostrowcu? Robią cc czy każą rodzić sn?
tez chce o to zapytac, jak jest z ulozeniem posladkowym?
Ułożenie pośladkowe zawsze jest wskazaniem do cesarki.
ja mialam 3 cesarki po pierwszej za 2 lata druga a 3 cia za 6 lat i od razu podwiazalam jajniki i mam spokoj z antykoncepcja
Ułożenie pośladkowe nie zawsze jest wskazaniem do cc, tylko u pierworódki.
To niby jak takie dziecko ułożone pośladkowo ma się urodzić? Na siłę wyciągnietę za nogi? A pózniej musi w gipsie chodzić przez jakiś czas bo ze stawami coś nie tak
mogą się urodzić normalnie, ale nie może to być 1 poród, ani po przebytym cięciu i wcale nie musi chodzić później w gipsie i nic się nie ciągnie chociaż na pewno jest to poród trudnirjszy
może ktoś się wypowiedzieć czy rodząca ma prawo do wyboru znieczulenia przy cesarce? chodzi mi o planowaną cesarkę.
Masz do wyboru chyba tylko zewnątrzoponowe i całkowite :) Ale nie wiem kto decyduje :/
Rodziłam w tym roku. Nikt mnie o nic nie pytał, sami decydowali.