Witam,
Czy ktoś miał podobną sytuację do mojej- jestem obecnie w terminie do porodu, 14 miesięcy temu urodziłam syna poprzez cesarkę z powodu braku postępu porodu ( waga dziecka 4100 ). Blizna ładnie się zagoiła jednak teraz się martwię jak będzie wyglądał mój drugi poród- czy ginekolodzy w Ostrowcu wezmą pod uwagę możliwość rozejścia się szwów i pęknięcia macicy ? czy od razu zrobią cesarskie cięcie czy będą chcieli aby próbować siłami natury mimo tak krótkiego okresu od poprzedniego porodu. Czy któraś z mam miała podobną sytuację ??
Witam. Ja miałam odstęp dwóch lat i to niestety za mało, aby macica się zregenerowała. Przez całą ciążę dr zapewniał mnie, że mam szanse pół na pół aby urodzić naturalnie (czego bardzo chciałam). Niestety kiedy zaczęłam przeć dostałam takich bóli na odcinku szwu z pierwszej cesarki, że biegusiem mnie wieźli na sale operacyjną. Miałam drugą cesarkę. Kiedy się wybudziłam i rozmawiałam z dr to powiedział że jeszcze chwila a niestety ale bym popękała w środku bo ścianka macicy była już bardzo cienka. Także bądź czujna podczas porodu i jeśli poczujesz ból na pierwszym szwie zgłoś to od razu. Powodzenia :)
Wątpię, aby z automatu wzięli Cię na cc, raczej jest tendencja czekania a nóż się uda, choć moim zdaniem okres między porodami jest za krótki na poród sn.
A co w prztpadku polozenia posladkowego? Od razu robia cc czy kaza probowac sn?
w przypadku olozenia posladkowego odrazu robia cc
za krótki odstęp czasu musi minąć co najmniej dwa lata od poprzedniej cesarki więc z pewnością będzie kolejna cesarka