Ja urodziłam sn w pon, o 23.40 a w środę o 12 byłam w domu, a po cc leżałam 11dni.
Jak to polecacie? Przecież to jakiś absurd... Za wykonywanie cesarek na życzenie powinny być wyciągane konsekwencje wobec lekarzy i pacjentek, które takiego rozwiązania domagają się. Dziewczyny, czy Wy nie myślicie?
Teraz panuje wygodnictwo, które graniczy wręcz z absurdem. Wszystkich, którzy są za normalnością próbuje się obrażać, nazywając fanatykami i takie tam. Ciekawe do czego to w przyszłości doprowadzi. Cesarka - tak ale tylko w uzasadnionych medycznie przypadkach.
Cesarka umówiona. Bez bólów porodowych. Brak upokorzenia......
Ból po - do przeżycia podają przeciwbólowe -najgorsza 1 doba - potem leci z płatka
ja mialam cc u nas w naszym ostrowieckim szpitalu po 18 godzinach męczarni i na drugi dzien wstalam fakt na poczatku te pierwsze minuty bylo mi ciezko ale z kazda godzina coraz lepiej w kolejnym dniu juz chodzilam normalnie :) najgorsze jest chyba tylko to ze dlugo jesc nie mozesz :P ale poza tym przy kolejnym gdy tylko bedzie opcja odrazu wybieram CC no ale to tez zalezy kto je wykonuje ............ bo u mnie sie trafil super zespol - dr Karolik i dr Grabska :) fakt ze szwy czasem ciagna to w koncu jets operacja tak? ale tragedii nie ma ;)
miałam 2 - kosmetyczna rysa prawie niewidoczna tylko pozostała
dla mnie rewelacja
byłam traktowana z należytym szacunkiem, nie czułam żadnego upokorzenia jak to w przypadku porodu naturalnego często bywa
bez powikłań
u nas w Ostrowcu
Sugerujesz, ze poród sn jest upokorzeniem? A pomyślałaś przez moment o dziecku? Dla niego( oczywiście jeśli nie ma przeciwskazań ) najlepszy jest sn. Poczytaj coś madrego, porozmawiaj z lekarzem, położną a nie piszesz bzdury. Co niektórzy nie powinni mieć w ogóle dzieci, zeby się za takie mamusie nie wstydziły.
Ja miałam cc ze wskazań medycznych ułożenie pośladkowe. Moim zdaniem wszystko zależy jaki kto ma próg bólowy. W moim przypadku wstałam po 12 h a jak już przeszłam na położnictwo to nie wzięłam żadnych leków przeciw bólowych chociaż znam przypadki że dziewczyny o wiele dłużej dochodziły do siebie.
jak to cesarka na życzenie, jest takie cos w ogole? chyba ze za odpowiednią kwotę :) ja jestem przed porodem, nie ukrywam starsznie się boję, ale nic na życzenie kupować nie bedę, jeżeli nie bd miała przeciwskazan urodzę normalnie, jeśli bedą przez cc, zobaczymy... choć nie ukrywam, że mam cichą nadzieję na cc ale to chyba ze strachu przed wielką niewiadomą.. aha rozwincie skrót sn bo nie mogę skojarzyć :D
Ja zaś cała noc spędziłam na porodowce próbując urodzić maleństwo jednak po takich długich męczarniach m.in bólach porodowych lekarze stwierdzili ze zrobią mi cesarskie cięcie. Owszem jest to poważna operacja ale jak dla mnie wtedy to było jedyne i najlepsze wyjście. Ulżyło mi kiedy dowiedziałam sie juz za pare godz będę miała maleństwo obok ponieważ byłam totalnie bez sił po tak męczącej nocy i nie wyobrażam sobie abym miała wtedy rodzic siłami natury ponieważ tych sił nie miałam a co najważniejsze mój dzidziuś był za wysoko w brzuszku a ja mając rozwarcie na 5 palcy nie wytrzymalabym kolejnej nocy czekając aż niunia będzie gotowa do wyjścia ponieważ zagrażało to mojemu życiu. Dodam iż 3 dni wcześniej miałam wywoływany poród a konkretne bóle miałam juz na drugi dzien. Najgorsze w cesarkę było zakładanie cewnika okropne uczucie ale konieczne. Kiedy otrzymałam juz znieczulenie odplynelam nie czułam żadnych boli dosłownie nic . A kiedy zobaczyłam moje maleństwo o wszystkim innym zapomniałam. Urodziło sie ono bez żadnych oznak zmęczenia i w pełni zdrowe. Myśle ze gdybym zaszła znów w ciąże raczej wolałabym mieć cięcie cesarskie. Lecz wiem ze to nie kwestia wyboru.
Byłam -Urodziłam-Przeżyłam- naturalnie- Nie było łatwo ale da się radę !
2 cesarki zupełny brak rozwarcia obie bardzo udane i miło wspominane
Siłami natury. Miałam 2 cesarki ze wskazań medycznych w pełnej narkozie.Doszłam do siebie bardzo szybko. Ból do zniesienia-praktycznie nie prosiłam o leki przeciwbólowe. Pomimo tego wolałabym rodzić naturalnie- usłyszeć pierwszy krzyk,zobaczyć maleństwo itd
Poród sn to wspaniałe przeżycie dla matki i dziecka. Oczywiście jeśli nie trwa 12h i bóle są w miarę do zniesienia. Choć dziś już chyba znieczulenie dają.
SN to siły natury ;)
sn - siłami natury
Pocieszę cię, ze cc dość często ma komplikacje, moja siostra i koleżanka miały zrosty, cieli je drugi raz. Ja miałam i cc i sn i po cc niestety chodzić kilka dni nie mogłam, komplikacji nie było, ale ból przeogromny. Dziś mam rocznicę sn i tu był strach ogromny a poród trwał 40 min a po niespełna 2h śmigałam z dzieckiem na ręku. I naprawdę strach ma wielkie oczy. Nie miałam znieczulenia i nie potrzebowałam go. Jeden + że moje dzieci rodziły się małe.
ja jestem za naturalnem porodem