Pełno ofert za 4tys za metr i nikt nie kupuje.
Dożo ogłoszen w oknach bloków.
Wszystko staneło w miejscu.
Cieszysz się.To się ciesz bo może za darmo ci się uda
No to się ciesz bo za darmo ci się uda
Cieszy taka sytuacja
Za te chlewy ktore niektórzy sprzedają to i tak za dużo
Ja bym kupil za 25 k zl za metr wiecej nie bo spadną,niedlugo wiezowce sie będa sypac przeciez to przewidzieli na ileś lat.Niewiem chyba na 50 lat no to juz niedlugo będzie
Więc jaki sens,metal koroduje,a plyty sa zbrojone metalem
16:56 Bzdury piszesz. Stal w betone nie koroduje.
Widziałem gdzieś współczesne obliczenia żywotności bloków z wielkiej płyty. Do tych 50 lat "gwarancji" trzeba dodać jeszcze jakieś 100.
W Ostrowcu żywotność bloku nie jest problemem. Problem tkwi w wyludnianiu się mieszkańców w expressowym tempie, tu jest pogrzebany przysłowiowy pies. Każdy młody człowiek po skończeniu szkoły średniej wybywa do dużego miasta i nie powraca tutaj bo nie ma po co. Normalne zjawisko, brak dobrze płatnej pracy dla młodych jeśli ta praca jest to za przysłowiowe grosze, najczęściej minimum i reszta "pod stołem" czyli tego człowieka czeka w przyszłości głodowa emerytura. Tu pozostają tylko te osoby ,które mają jakiekolwiek układy aby otrzymać przyzwoitą pracę w budżetówce a tych ludzi jest bardzo mało. Ilu mozna naprodukować urzędników dla wymierającego miasta ? Ktoś kiedyś uczciwie policzy i się okaże że zamiast prezydenta będziemy wybierać burmistrza i to niewykluczone , że w najbliższych wyborach samorządowych, zamiast dwu urzędów czyli U.M i Starostwa wystarczy jeden urząd , niewykluczone. Oby huta Nowego Zakładu nie ogłosiła jakiejkolwiek upadłości bo wszystko runie jak domek z kart. Sami emeryci i renciści nie napędzą konunktury miasta, czy władze tego naprawdę nie widzą? Kiedyś miasto Ostrowiec i Starachowice były miastami partnerskimi o podobnym statusie materialnym a dziś....Starachowice przeskoczyły nas , tu oprócz emerytów ,nauczycieli, policjantów , samorządowców no i garstka hutników tych co nie pracują w spółkach nie ma innych dochodowych miejsc pracy. Wólczanki -diabli wzięli, nie wspomnę o cukrowni, fabryce domów, starej hucie , cegielni , modeksów ,modarów i innych -tego wszystkiego już nie ma. Gdzie młody zdolny człowiek ma szukać godnej pracy? Jasna sprawa że wszystko ucieka do Warszawy, Krakowa, Poznania ,Katowic, Łodzi czy Wrocławia w myśl przysłowia "gdzie chleb tam ojczyzna" A mieszkania będą jeszcze teńsze bo jest ich bardzo dużo, każdy co ma wiecej niż jedno mieszkanie łudzi się nadzieją , że infrastruktura się obudzi i błąd, bo prędko się nie obudzi , perspektyw na najbliższe lata niestety ale brak. Kto wcześniej po rozum do głowy pójdzie i tanio sprzeda to wygra. Ile jest pustych mieszkań po tych co wybyli do Anglii, Niemiec ect bo myślą że tu wrócą na emeryturę. Żle myślą bo jak ktoś posmakuje w innym kraju dobrobytu to nigdy nie wraca bo .....po co????
Tyle pisania o niczym.
Co to znaczy Starachowice nas przeskoczyły?
Dwa lata temu była to gmina - królowa bezrobocia gdy ponad 1000 osób zwolniono.
Dziś nic szczególnego tam się nie dzieje.
Jeśli cię przeskoczyły, to pod jakim względem?
Dziurawe ulice, stare autobusy, puste galerie handlowe…
Gdzie ten rozwój? W Multikinie?
Zagranica i dobrobyt heh to tylko slogany
Na 30-40 lat przewidzieli, a stoją już 50 :) Te budynki "przeżyją" te nowoczesne :)