A no właśnie, ktoś najwyraźniej zapomniał, że tradycja nie jest w murach i żelastwie tylko w ludziach, ale ludzie są traktowani instrumentalnie, Owszem huta jeszcze jest, ale hutnictwa w tym mieście już nie ma, bo tamta huta była dla ludzi całym życiem min dla moich rodziców, którzy pracowali tam całe swoje życie tam się poznali... Ja już tamtej huty nie pamiętam a to oznacza, że nie pamiętam czym było to miasto tak jak ludzie, którzy teraz sprawują władzę, oni nie wiedzą z czym była związana praca w hucie. Robota na trzy zmiany z jednej strony gorące żelastwo, a za chwilę mróz bo wrota od hali pootwierane, spanie na stalowych skrzynkach, bo piąta noc z rzędu, a w domu dwoje dzieci, Oni nie rozumieją że przemysł ciężki nie jest romantyczny. To prawda że huta dawała chleb i godne życie, dawała możliwość patrzenia w przyszłość, ale tego nikt z decydentów nie rozumie, bo po pierwsze nigdy nie pracowali w przemyśle, a po drugie człowiek dla nich to tylko puste słowo... I tak chyba już zostanie
Możliwe że masz rację, ale weź pod uwagę to, że ludzie mogli normalnie żyć - przytłaczająca większość ludzi, dzięki hucie właśnie, teraz zaś jesteśmy nazywani meksykiem północy tzn 0,2% ludzi którzy za nic nie mogą przemielić kasy na której siedzą, a pozostali nie maja prawie nic i mamy to co mamy. Ekonomię polityczną zastąpiliśmy ekonomią wulgarną wręcz burdelową, człowiek jest zerem na wszystkich płaszczyznach jest postrzegany tylko jako target przez pryzmat pieniądza którym dysponuje, to jaka to jest wydmuszka ? Tamten system się skończył zbankrutował na wszystkich płaszczyznach ekonomicznej, politycznej i w końcu społecznej, natomiast obecny był zbankrutowany już na starcie przez budowę Państwa bez pieniędzy w którym wszystkie sfery życia sprowadzone są tylko do ekonomi, a ideolodzy jak Prof. Balcerowicz twierdzą że to jest ok, ze tak ma być. Nie trzeba geniusza żeby stwierdzić, że nie jest ok. 2,5-3 mln ludzi na emigracji twierdzą, że nie jest ok.
A może jeśli, to będzie miejsce - jeśli dobrze to zrobią -, które będzie przyciągać rzeszę turystów, to też nie warto?
Jeśli dobrze się to zrobi, to może to być hit!! O ile zrobią to z głową i z pomysłem!! Bo inaczej będzie to kit :/
W Starachowicach jest muzeum w pełnym tego słowa znaczeniu, z wielkim piecem. W dodatku jest to jedyne ekomuzeum w województwie i tłumów jakość nie widać.
U nas będą, może nie tłumy tylko rachunki do zapłacenia i kilka fajnych stołeczków do zasiedzenia.
Główna Księgowa Muzeum Przyrody i Techniki Magdalena Zawadzka":
"Na wynik finansowy składa się m.in. niska sprzedaż biletów związana z późnym rozpoczęciem sezonu. Jak mówił dyrektor Ekomuzeum Paweł Kołodziejski, w tym zakresie wykonano jedynie 20% planu ogólnego. O wiele lepiej wygląda sytuacja za miesiące wakacyjne."
Jest w Sielpi Wielkiej Muzeum Hutnictwa . Mają tam dodatkowo rozmaite atrakcje turystyczne , należałoby zorientować się jak im się tam wiedzie. Jak obecnie dają sobie radę itd ... Bo wszystko ładnie pięknie wygląda w zamierzeniach , gorzej z realizacją i z nie bójmy się powiedzieć z finansami. Takie są niestety realia naszego obecnego ... "qui pro quo" gospodarczego . A w konsekwencji za wszystko płaci i znów nie boję się powiedzieć wprost - ubogi polski podatnik . Przykra prawda ale dalej jesteśmy biednym krajem na permanentnym dorobku .
Jest Sielpia, sa Starachowice (blizej Ostrowca) i z gory wiadomo, ze kolejne muzeum nie wypali. Stworzyc jest prosto (szczegolnie przy wykorzystaniu funduszy unijnych), ale znacznie trudniej pomyslec perspektywicznie jaki bedzie koszt utrzymania w nastepnych latach.
nikogo nie przyciągnie, b o trzeba by zatrudnić kompetentnych ludzi, a tych sie w Ostrowcu wykańcza, więc bedzie to tylko nieudana inwestycja. Pani Baran, Panie Wilczyński i inni zwolennicy, pomyślcie, z eprzez Wasz kaprys setki rodzin zostaną ez środków do życia, bo zwyczajnie zabraknie pieniedzy na wszystko inne. Kultura jest wazna, ale jak sie ma za co żyć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!111
Zgadzam się - pismen - z Tobą . Można mieć wiele ale pod warunkiem , że kogoś na coś stać !
Najlepszym wyznacznikiem tego, jak będzie działało to muzeum jest sytuacja muzeum w Częstocichach. Jakoś tłumów nie ma .... Można tamzrobić część wystawy, zagospodarować duży zarośnięty park, uporządkować teren i tam robić "tradycję". Stworzenie nowego obiektu to porażka umysłowa autorów tego pomysłu - kultura zawsze będzie deficytowa. A zresztą kogo młodego interesuje hutnictwo itp. rzeczy. Odpowiedź - nikogo !!!!