No to tyle w temacie. Od początku do końca
I oni chcą wrócić do władzy aby w patriotyczny sposób okradać Polskę
Ważne że Niemiec cieszy się a polak jak był głupi tak zostanie bo ma to w genach. Kłócicie się dalej
Forumowy. Zesrałes się?
Tak to jest forumowy idioto jak informacje czerpie się z propagandowych źródeł koalicji 13 grudnia.
Dlaczego dopiero wczoraj - w dniu publikacji medialnej w całej sprawie - wszczęła śledztwo w sprawie tej działki, chociaż materiały w tej kwestii dotarły do niej już na początku roku? Pojawiły się pytania, czy nie ma to związku z tym, iż Dawtona była jednym z głównych sponsorów Campusu Polska Przyszłości Rafała Trzaskowskiego, a Andrzej i Paweł Wielgomasowie już po wyborach parlamentarnych wpłacili aż 130 tys. zł na fundusz wyborczy Rafała Trzaskowskiego.
Najciekawsze w oświadczeniu Piotra Wielgomasa jest to, iż zaznacza on - i załącza zdjęcie kluczowego zapisu z księgi wieczystej - że KOWR ma jeszcze do 2028 roku czas, aby zakupić wspomnianą działkę po cenie jej sprzedaży z 2023 roku. Dlaczego zatem tego nie robi? Sam KOWR wydał wczoraj oświadczenie sprzeczne z tym, o czym teraz pisze Piotr Wielgomas.
Umowa sprzedaży, zawarta przez poprzednie kierownictwo KOWR, za zgodą Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z 1 grudnia 2023 r., nie zawiera postanowień, które uprawniałyby w obecnym stanie faktycznym i prawnym do wykonania umownego prawa nie odkupu wyrażam zgody. Biorąc pod uwagę powyższe oświadczam co następuje.
— podkreślił w oświadczeniu KOWR.
Oświadczenie wiceprezesa Dawtony
Poniżej zamieszczamy pełną treść oświadczenia Piotra Wielgomasa wraz z załączonymi zdjęciami.
Zostałem wplątany w walkę polityczną jako narzędzie pomiędzy partiami politycznymi w Polsce na co nie Każdy prowadzący działalność produkcyjną związaną z rolnictwem, kto jest dzierżawcą gruntów rolnych od KOWR, i kogo zamiarem jest rozwijanie prowadzonej działalności rolniczej, chce nabyć dzierżawione nieruchomości na własność. Ja, jako wieloletni dzierżawca gruntów rolnych w Zabłotni, w tym działki 87/1, nieprzerwanie od 2008 roku, wystąpiłem z wnioskiem do KOWR o legalny wykup tej nieruchomości. Stosowne dokumenty złożyłem w 2018 roku. Nabyłem tę nieruchomość jako osoba fizyczna, rolnik, legalnie korzystając z prawa pierwokupu przysługującego dzierżawcy, co jest zgodnie z ustawą o kształtowaniu ustroju rolnego oraz ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa. Jednocześnie informuję, iż w dacie nabycia nie miałem świadomości, że nieruchomość w Zabłotni znajdzie się w planach inwestycyjnych CPK.
Na marginesie należy wspomnieć, że w umowie sprzedaży nieruchomości położonej w miejscowości Zabłotnia, KOWR zastrzegł sobie prawo odkupu po cenie nabycia z 2023 r. co jest również ujęte w księdze wieczystej owej nieruchomości.
https://wpolityce.pl/polityka/744304-sensacyjny-zwrot-ws-dzialki-kowr-oswiadczenie-wielgomasa
Czyli klocki układają się w pewną logiczna całość.
Grunty zostały sprzedane jeszcze przez rząd PIS z adnotacją, że skarb państwa ma prawo odkupu w tej samej cenie za którą sprzedał -UWAGA- do końca 2028 roku biznesmenowi związanemu z PO, który finansował Campus Polska Trzaskowskiego a na kampanie wyborczą Andrzej i Paweł Wielgomasowie już po wyborach parlamentarnych wpłacili aż 130 tys. zł na fundusz wyborczy Rafała Trzaskowskiego.
Pytanie dlaczego obecny rząd nic nie robił do czasu ukazania się artykułu na WP? Może dlatego, że grunty kupił swój człowiek i dobrze byłoby przeczekać do roku 2029 aż zapisy w umowie ulegną przedawnieniu?
do wpisu z 09:46
https://wpolityce.pl/polityka/744304-sensacyjny-zwrot-ws-dzialki-kowr-oswiadczenie-wielgomasa
No i co forumowy ...?
Czy w kontekście dzisiejszych informacji dot. sprzedaży działki w rejonie planów budowy CPK, Radio Ostrowiec sprostuje te "rewelacje" z wczoraj na temat rzekomo pisowskich przekrętów z CPK?
Będziemy podejmować działania z uwzględnieniem ustaleń, do których mamy dostęp. Już teraz wiemy, że również po stronie instytucji rządowych podległych Tuskowi doszło do gigantycznych zaniedbań w tej sprawie, w tym do okłamywania opinii publicznej, jeżeli chodzi o możliwość odkupu działki przez KOWR
https://wpolityce.pl/polityka/744418-pis-powoluje-zespol-ktory-wyjasni-sprawe-sprzedazy-dzialki
Chodzi o 160 hektarów, sprzedanych w czasie rządów Prawa i Sprawiedliwości przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa za sumę prawie 23 milionów złotych. Teraz jej wartość jest szacowana na ponad 400 milionów.
Ta no to jest riposta za Koalicję Oszustów. Gorzej niż dzieci w piaskownicy,najgorsze jest to że sami wybrali takich debili do rządu.
W szpitalu psychiatrycznym w trakcie remontu wszystkie ściany pomalowano na brązowo. Ktoś zdarł całą farbę. Ponownie pomalowano je na brązowo i znów ktoś zdarł całą farbę. Za trzecim razem pomalowano ściany na zielono. W czasie obchodu lekarz wchodzi do jednej z sal, widzi wariatów wpatrujących się w ścianę i pyta:
- Dlaczego tak patrzycie na tą ścianę?
- Czekamy aż czekolada dojrzeje.
II część dowcipu:
Lekarz się uśmiecha i mówi:
- Ale przecież to tylko zielona farba!
Na to pacjent odpowiada:
- No właśnie… wcześniej była brązowa i też czekaliśmy, aż dojrzeje!
Wersja 1:
Lekarz pyta:
- Ale dlaczego tak patrzycie na zieloną ścianę?
Pacjent odpowiada:
- Bo brązowa już dojrzała, a teraz czekamy na deser numer dwa!
Wersja 2:
Lekarz:
- To tylko zielona farba!
Pacjent:
- No tak, ale my wcale nie chcemy przesadzać – lepiej poczekać, aż będzie naprawdę słodka!
Wersja 3:
Lekarz:
- Ale to przecież nie czekolada!
Pacjent:
- Dokładnie! Dlatego patrzymy, czy sama zmieni kolor, żeby się upewnić!
Wersja 4 (krótka i klasyczna punchline):
- Zielona?
- Tak, doktorze… brązowa już dojrzała, więc teraz cierpliwie czekamy na tę!
W szpitalu psychiatrycznym ściany pomalowano na zielono. Lekarz pyta:
– Dlaczego tak patrzycie?
– Czekamy, aż czekolada dojrzeje.
W szpitalu psychiatrycznym ściany pomalowano na zielono. Lekarz pyta:
– Dlaczego tak patrzycie?
– Bo brązowa już dojrzała, a ta ma jeszcze czas…
Wersja 1:
Lekarz pyta:
– Dlaczego tak patrzycie?
– Bo zielona czekolada potrzebuje czasu na dojrzałość.
Wersja 2:
– To tylko farba!
– Dokładnie, dlatego patrzymy, czy zmieni się w czekoladę.
Wersja 3:
– Po co patrzycie?
– Przecież brązowa już była, teraz obserwujemy „zielony deser”.
Wersja 4:
– Zielona farba?
– Tak, doktorze… brązowa już dojrzała, a ta potrzebuje cierpliwości.
Wersja 5 (najkrótsza, punchline w jednym zdaniu):
– Czekamy, aż czekolada dojrzeje.
„Ściany w szpitalu pomalowano na zielono. Pacjenci patrzą i mówią: Czekamy, aż czekolada dojrzeje.”