Najlepiej z kasą fiskalną.
Przypowiesc piora ks. Lemanskiego wyjasnia wiele:
"Pewien biskup wezwał swojego zarządcę i powiedział doń: Cóż to słyszę, roztraciłeś pieniądze naszej diecezji. Zarządzę zbiórkę wśród wiernych, by powetować nam te niepowetowane straty. Tamten zaś wyruszył za wielką wodę, by tam wykorzystać swój talent.:
nie długo będzie jak w sklepie:
przykład msza ślub:
-świeczki - ? zł
-dywan - ? zł
-krzesła drewniane - ? zł a może fotele - ?x2 zł
-stroiki przy ławkach kwiaty sztuczne - ? zł a może żywe - ?x2 zł
-strojenie ołtarza kwiaty sztuczne - ? zł, a może żywe - ?x2 zł
-żyrandol - jeden - ? zł, a może 2 - ?x2 zł, a może 3 - ?x3 zł
-oświetlenie boczne - ? zł
-ksiądz - ? zł,a może dwóch - ?x2 zł
-ministrant 1 - ? zł,a może 2 - ?zł, a może 3 - ?x3 zł
-organista - ? zł,
no i w ten sposób sami wybierzemy jaki chcemy mieć ślub i ile za niego zapłacimy i potem będziemy mieli pretensje sami do siebie że było ubogo krótko i smutno ale za to TANIO :)))))
aha i poproszę o fakturę VAT i możliwość odpisania od podatku a co :)))
taka przyszłość nas czeka
No co ? To przecież kler zaczął traktować sakramenty jak zwykłą usługę żądając np. dodatkowej opłaty za przejście za trumną kawałka drogi czy targując się o zapłatę za pogrzeb. Sami zaczęli to niech się teraz nie dziwią, że ludzie myślą kategoriami usługodawca - klient.
Mylisz się gościu 11:05. To ludzie zaczęli traktować sakramenty jak usługę wymyślając coraz większe fanaberie a za te jak wiadomo trzeba płacić, czasem słono.
Każdy chciałby mieć ślub na osobnej mszy tylko dla siebie i swoich bliskich więc co w tym dziwnego, że trzeba zapłacić np. organiście czy kościelnemu żeby przyszedł dodatkowo do pracy? Jakby np. w jedną sobotę byłoby 5 ślubów na 5 osobnych mszach to ma ten człowiek jeden czy drugi siedzieć całą sobotę w pracy za darmo?
Wesele tez robicie za darmo? Znowu ulubiony temat najeżdżania na Kościół ruszył.
Tylko że to nie jest jego praca zarobkowa . To kupczenie sakramentami , ale skoro twierdzisz , że tak ciężko w soboty pracuje to niech płaci zus i podatki .
Uważasz że organista i kościelny nie płacą podatków za swoją pensję?
Nie chodzi o organistę bo nie on udziela sakramentów, a właściwie nie organista i kościelny sprzedają sakramenty. Jeśli chodzi o całą oprawę to już jest całkiem inna historia ...
Jaki cennik ? Przecież jest "co łaska".
Co łaska byłoby wtedy, kiedy ksiądz nie wiedziałby o tym, ile płacisz. W kopercie wrzucasz do zamkniętego kufra przeznaczonego na ofiarę i tyle.
Ale to nie zmienia faktu, że cennik powinien być. Skoro kościół traktuje sakramenty jak usługi, to niech płaci od tego podatki. Idąc do fryzjera masz cennik - za farbowanie tyle, za strzyżenie tyle, za modelowanie tyle. Od każdej sumy odprowadzany jest podatek. Dlaczego więc Kościół traktowany jest jak święta krowa? Chrzest, komunia, bierzmowanie, pogrzeb... Niech będą określone ceny, niech będą odprowadzane od tego podatki.
Nie róbcie z tego groteski - nie chodzi o znicze, kwiaty itd, bo za to i tak każdy sam płaci, to logiczne. Chodzi o sakrament sam w sobie. Znam przypadki, gdzie ludzie za pogrzeb płacili 1000zł, bo ksiądz wyraźnie tego sobie zażyczył. To jakaś paranoja. Może papież Franciszek zrobi porządek.
Ale ile ta "niby łaska" kosztuje? Bo np: pogrzeb (taki skromny) w jednym z niewielkich miasteczek powiatowych to było 4 lata temu 1700zł! Droga tam jest łaska sprzedawcy usług kościelnych. Żeby było ciekawie, to oprócz tej "łaski" doszła jeszcze taca - też "co łaska".
Co łaska, ale ludzie to dają 500 zł- niezła stawka jak za godzinkę pracy.
Najwięcej problemów z tym cennikiem mają zawsze Ci, którzy z kościołem są na bakier. Ja jakoś nie miałem tego problemu. Dałem co łaska, tyle ile uważałem i było OK. Nikt słowa złego mi nie powiedział. Ślub był naszą świadomą decyzją, nie popartą żadną modą czy nakazem. Śmieszą mnie ludzie, którzy bywają raz na ruski rok w kościele ale uważają, że wszystko im się należy. Szkoda słów na takich..Hejtować w sieci tylko potraficie..
ok ślub radość, a czy twoim zdaniem za pożegnanie i towarzyszenie parafianinowi w jego ostatniej drodze czytaj pogrzeb też powinna być opłata? Ja nie mówię o organiście. To inna sprawa.Uważam , że przynajmniej pogrzeby powinny być darmo. Jak słyszę, że stawka to mniej więcej cena trumny to żałość bierze. Żyją sobie poczucie bez trosk i tylko łapska wyciągają. Gdzie miłosierdzie, empatia i WIARA u nich?