Czy Wy też się z tym spotkaliście?
Dziś poszłam do sklepu,poprosiłam Viceroye niebieskie. Pani powiedziała--->10zł.
Na paczce cena widniała 8,80(papierosy z nalepka z 2011r) Jak jej powiedziałam że nie można sprzedawać papierosów po innej cenie niż na paczce,to mi powiedziała, że nie muszę kupować.
Gdzie można zgłosic takie coś że sprzedają papierosy z 2011roku?co oczywiście jest nie dozwolone.
No i dobrze Ci powiedziała;) a najlepiej rzucić
dobrze? Ja ich zaraz zgłoszę do odpowiednich instytucji.
pewnie ze zgłos pani ze sklepu na upust w hurtowni na papierosach i taki ma z tego zarobek ma sprzedawac papierosy po takiej cenie jak na paczce a nie jeszcze jakies marże sobie narzucac na własna reke
tak,tylko chodzi mi o to że gdzie mam to zgłosić żeby się tym zajęli? Mi szczególnie o to chodzi że sprzedaje papierosy z 2011 roku...
To jest cena sugerowana Może sprzedawać po cenie jakiej jej się podoba,Ty nie musisz tej ceny akceptować. To nie komuna że ceny ustalało państwo.
Krystyna czy papierosy mają datę ważności?
nie nie mają. a taka jest ustawa że papierosy nie mogą być ani taniej ani drożej niż na paczce sprzedawane.
na papierosach jest tylko cena minimalna, od której zakłady tytoniowe płacą akcyzę, naklejona na paczkę. Sprzedawca może sprzedać nawet za 20 PLN. Kara jest tylko za sprzedaż poniżej ceny minimalnej. Więc przy obecnym zarobku 40 gr na paczce to może robic się standardem, że fajki będa za 12 a na paczce 10,40
cena sugerowana może być na jogurcie, a jeśli chodzi o papierosy to muszą być sprzedawane w takiej cenie jaka jest na paczce.
brawo krystyna.
tez bym ie wkurzyła na twoim miejscu masz w zupełnosci racje Krystyna a rzucenie papierosów gosciu z 16:51 nie jest takie proste
Dobrze Ci powiedziała bo to jest CENA SUGEROWANA, A NIE RZECZYWISTA.
Nie można sprzedawać papierosów za większe pieniądze, aniżeli jest na paczce... To, że kobieta ma papierosy ze starą ceną nie uprawnia jej do tego by sprzedać je po cenach aktualnych...
po dwadzieściapare zło mogłyby być te papieroichy :/ sama rzucsam i chciałabym żeby bardzo podrozały - moze by sie człowiek opamiętał :/
Ja rzucilam!!! Naprawde warto!!! Ja akurat z rzuceniem palenia nie mialam najmniejszego problemu! Zrobilam szybki rachunek 10x30 dni to jest 300 zl! wreszcie moge sobie kupic moje ulubione perfumki D&G light blue za 280 zl,a nie podrobki za 30! wreszcie moge buty ze skorki sobie zapodac,a nie z targu,czy z jamiegos nedznego sklepu! No i wreszcie pozbylam sie tego smrodu jaki sie za mna ciagnal! I zabki zbielaly po tym jak kamien i zolc po papierochach stomatolog mi sciagnal! A to ze 9 kg przytylam,zmobilizowalo mnie do cwiczen-raz w tyg.salsa,dwa razy basen,no i troszki biegania!! A diety nie trzymam-bo jestem pazerna na jedzonko!! Buziaki!
w staroswie jest chyba rzecznik praw konsumenta dobrze by bylo jesli miala by pani paragon,to nie zgodne z prawem aby tak sprzedawac