najśmieszniej jest jak zwykle na WOMie gdzie ta zaraza własnie zmierza zaczęło się od "profesjonalnego i rzetelnego" naboru brygadzistów jeden w miarę bo od hutnika przejęty drugi zrobiony z sekretarki bo koneksje trzeci wybitny specjalista z pobliskiej drukarni zastąpił słynnego kuzynka który wyleciał za alkohol i po pięciu miesiącach oczekiwania dojdzie następny as ze wspomnianej drukarni bo z obecnie pracujących nikt nie jest w stanie sprostać tej zaszczytnej funkcji wychodzi na to że byle niemota zza bramy jest lepszy od najlepszych pracujących od lat
ludzie przemieszani hutnik hutmar celsa stażyści chodzą jak obłąkani nikt nie wie kogo słuchać czy kierownika z PW Hutnik czy brygadzistów bo i jeden słunny pan Z jak i drudzy prą do władzy jak ... do trufli
wydział ledwo przędzie a UR rozrosło się z 16 do ponad 30 ludzi i końca nie widać za to już hektar lasu poszedł na papier do dokumentowania radosnej działalności UR ZWK
Szkoda że tak się dzieje jak piszecie ale miejmy nadzieje że wszystko się ułoży. To prawda że starzy pracownicy to dobrzy pracownicy ale młodej krwi również potrzeba.
nie przeczę że młoda krew potrzebna wymiany pokoleniowej nie było od kilkunastu lat tylko ciągła redukcja zatrudnienia ale dlaczego teraz np. pracownicy PW Hutnik w brzydki sposób przez outsourcing w prywatne ręce miejscowego biznesu oddani mają uczyć "dzieci Celsy"
No to niezłe macie utrzymanie ruchu.Moze bym się zaczął starać.U mnie w firmie w Utrzymaniu Ruchu na zmianie pracuje 2 mechaników i jeden automatyk.A nie jest to maly obiekt.Jedna hala 500 m dlugości druga 400 m dlugości i w porywach 45 m wysokości.Jeżeli dobrze placą to można u Was trochę powypoczywać.Powodzenia i nie dajcie się zwariować.
no to wbijaj na te wczasy mniej jak 2150 podstawy nie dostaniesz o ile przejdziesz pozytywnie testy u pani Marioli chyba że masz kwalifikacje na inżyniera UR to może 3500 przytulisz
jak zwykle kończy się pytaniem o kasę a sytuacja na ZWK jest tragiczna za chwię dojdzie do pogromu spółek i być może po raz pierwszy do redukcji zatrudnienia pracowników Celsy a wirtualny wydział UR "rośnie w siłę" wykresy słupki raporty wskazują że jest dobrze a będzie jeszcze lepiej łatwo o takie sprawozdania kiedy o efektach nie stanowi zysk a koszty ukrywa się na wydziałach gdzie prowadzi się działalność
no a co zdziwiony jestes ze konczy sie pyt o kasę??ty pewnie robisz za darmo i nie interesuję cie czy ci zapłacą i ile nie.?
owszem jestem zdziwiony brakiem umiejętności czytania między wierszami jak załatwisz sobie staż potem załatwisz żeby zostać zaliczysz pozytywnie testy u pani M. to weżniesz co ci dadzą
praca za darmo nie wchodzi w grę niewolnictwo zostało zniesione ale jak cię życie przyciśnie będziesz marzył o pracy za przysłowiową miskę ryżu
Byłem kiedyś na Praktykach w Dziale Technologicznym na WOM. Szkoda, że to tak cienko przędzie. Uważam, że technologicznie i kadrowo(!) nie ma się czego w Ostrowieckiej Celsie wstydzić - ja byłem pozytywnie zaskoczony zakładem.. A słupki - w wielu dużych firmach się to wprowadza. Niestety, często przerost formy nad treścią. Pracowałem w firmie produkcyjnej, gdzie też było słupków a słupków. A ludzi 50 i produkcja wiecznie na minusie..
Jeśli piszesz że dojdzie do pogromu spółek to ciekawe kto im będzie robił ????Większość ludzi ze spółek pracuje na numerykach niestety a wiadomo za jakie pieniądze!!!!Sprawiedliwoście niema i nie było na Celsie HO same Plecaki i tyle !!!!!
pojęcie pogrom dla każdej spółki oznacza co innego jedne stracą część usług inne zostaną zdziesiątkowane a inne przestaną istnieć tak było na WOT spółki nie ma a ludzi przejęła agencja więc się nie martw kto będzie robił tyklo czy ty będziesz robił
Agencja rzekomo nas przejąć nie może bo niema pracy a roboty tyle że brygady chcą wprowadzić
okazało się że agencja to nie koniecznie taniej i nie zawsze mądrzej więc wymyśla się powody dlaczego nie a jeśli chodzi o brygady w UR to pan Paweł musi je wprowadzić bo inaczej straci pracę więc wynajduje pracę nie do przerobienia nie licząc się z potrzebami i możliwościami wydziałów brygady będą buszować na zamkniętych wydziałach bez dostępu do części zamiennych iszukać dziury w całym żeby w raportach wykazywać swoją niezbędność i słuszność istnienia