Przeglądam ogłoszenia o pracę i co przypadkowo znajduję? Huta Cela szuka pracowników w Urzędzie Pracy w Ropczycach. Może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego nie w Ostrowcu Św. w Urzędzie Pracy ?
Tylko nie wpadnijcie na odpowiedź, że tam, ponieważ tam jest delegacja, bo śmiech będzie tak głośny że dojdzie do Rapczyc.
Dziwna ta Celsa , wystarczy zrobić prosty rachunek ekonomiczny i wyjdzie że tylko niespełna rozumu człowiek podejmie ryzyko . Ktoś spoza Ostrowca musi zapłacić za mieszkanie oraz dojazdy do Ostrowca . Do tego dochodzi koszt utrzymania którego głównym składnikiem jest żywienie się w restauracjach . Jak się to ma do pensji Ostrowieckich .
Bo to tylko chwyt marketingowy. Marketingowcy za coś kasę musza brać, więc sie ogłasza wolne etaty a ludzi wcale nie przyjmuje.
Kolego powód jest prosty - w Ostrowcu są tylko i wyłącznie "specjalisty magistry" po turystykach i rekreacjach, pedagogikach, politologiach i innych bardzo przydatnych kierunkach, po których co najwyżej można wylewać żółć na ostrowieckim forum a nie pracować w hucie. O znajomości języka angielskiego (chociaż w stopniu komunikatywnym) już nie wspomnę. Wakaty nieobsadzone w hucie czekają, natomiast odpowiednich ludzi jak na lekarstwo. A ogłoszenia są nie tylko w Ropczycach, ale w całym województwie podkarpackim
Gościu 10:56 siedź cicho, zastanów się zanim coś napiszesz.
Ciekawi mnie jakich specjalistów szukają do Celsy. Przez cały czerwiec w autobusach były ogłoszenia, że o wolnych wakatach. Może faktycznie nikt nie spełniał oczekiwań i tyle w temacie.
a może specjalista nie pojdzie pracować do Huty za 1700-1800 na reka!! tyle to się w biedronce zarabia a nie w hucie warunkach szczególnych...